Wiadomości

Pomnik profesorów lwowskich coraz bliżej

2011-03-18, Autor: js
Zaledwie kilka dni dzieli nas od rozpoczęcia budowy pomnika profesorów zamordowanych na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie w 1941 roku. Uroczyste odsłonięcie tak ważnego dla intelektualnej przeszłości Wrocławia monumentu ma nastąpić już 3 lipca tego roku.

Reklama

- Wrocław silnie akcentuje to, że źródła naszego świata akademickiego, choć nie tylko, są podwójne. Źródła materialne pochodzą z Wrocławia, ale źródła intelektualne sięgają właśnie Lwowa. Wielu wrocławskich profesorów to uczniowie tych, którzy zginęli na Wzgórzach Wuleckich. Tu, we Wrocławiu nieopodal gmachu Politechniki mamy już pomnik pamięci lwowskich profesorów i byłoby rzeczą zacną, aby pomnik powstał także we Lwowie, w miejscu gdzie dokonała się ta tragedia - mówi tuż przed przekazaniem pozwolenia na budowę pomnika prezydent, Rafał Dutkiewicz.

Prace na Wzgórzach Wuleckich mają rozpocząć się już po 25 marca. To ostatni etap wspólnej, polsko-ukraińskiej inicjatywy, którą zapoczątkował list intencyjny prezydenta Dutkiewicza i mera Lwowa Andrija Sadowego z marca 2008 roku.

Uroczyste odsłonięcie pomnika zaplanowano na 3 lipca tego roku, w 70. rocznicę tragicznych wydarzeń. Monument autorstwa krakowskiego rzeźbiarza prof. Aleksandra Śliwy usytuowano na niewielkim kamiennym placu. Będzie on przedstawiać bramę zbudowaną z 10 przykazań oraz metalowy odlew kopii rozkazu rozstrzelania profesorów. Docelowo teren wokół pomnika zagospodarowany ma być jako park studencki.

Pieniądze na realizację tego projektu pochodzą zarówno z wrocławskiej (ok. 1,5 mln złotych), jak i lwowskiej (ok. 1 mln hrywien) kasy miejskiej, a także ze zbiórki publicznej. Dotychczas w ramach ogólnopolskiej kwesty udało się zgromadzić ponad 197 tys. złotych.

- Kwoty, które wpływały na konto pomnika były bardzo różne - od symbolicznych 10 złotych aż do ponad 50 tysięcy jednorazowej wpłaty od Fundacji Lanckorońskich. Już teraz wiemy, że koszt zbiórki publicznej wyniósł ok. 10% zebranej kwoty i dotyczył głównie druku cegiełek, zakupu puszek i szkatuł stacjonarnych - wyjaśnia Jan Andrzej Dąbrowski, prezes Kolegium Europy Wschodniej, koordynatora projektu.

Zobacz wizualizacje projektu!

---------------------------------------
W nocy z 3 na 4 lipca przeprowadzono aresztowania profesorów lwowskich uczelni w oparciu o przygotowane wcześniej listy proskrypcyjne. Uczonych i ich rodziny, a także przebywających w ich domach gości, osadzono w budynku Zakładu Wychowawczego im. Abrahamowiczów, skąd ich wyprowadzono i mordowano kilkaset metrów dalej. Mimo podjętych środków, nie udało się Niemcom dokonać tego mordu w całkowitej tajemnicy. Znaleźli się świadkowie, którzy przekazali wiadomość o tej zbrodni światu. Na wzgórzach Wuleckich we Lwowie, przed wykopanym w piachu rowem, rozstrzelanych zostało 25 profesorów z Uniwersytetu Jana Kazimierza, Politechniki Lwowskiej, Akademii Medycyny Weterynaryjnej, Wyższego Seminarium Duchownego, Akademii Handlu Zagranicznego. Rozstrzelano wówczas także osoby z rodzin oraz znajomych, którzy przebywali w domach Profesorów podczas ich aresztowania. Wiele wskazuje na to, że w masowym grobie zakopywano jeszcze żywe ofiary.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ 2011-03-19
    10:41:48

    0 0

    W 70 rocznicę.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.