Wiadomości
Ponad tysiąc osób pożegnało w sobotę Włodzimierza Szomańskiego
W nabożeństwie w katedrze św. Jana Chrzciciela wzięła udział rodzina i przyjaciele Włodzimierza Szomańskiego, a także pracownicy i studenci wrocławskiej Akademii Muzycznej oraz m.in. minister kultury Bogdan Zdrojewski.
Zobacz także
Po mszy kolumna aut wyruszyła na cmentarz przy ul. Bujwida, gdzie pochowano tragicznie zmarłego muzyka.
Przypomnijmy, Włodzimierz Szomański, lider i twórca zespołu Spirituals Singers Band zginął w wyniku wypadku, do którego doszło 1 maja pod Siedlcami. 7 innych członków zespołu zostało wtedy rannych.
Na drodze krajowej numer 2 w miejscowości Bojmie pod Siedlcami, bus którym zespół Spirituals Singers Band podróżował na koncert wypadł z trasy.
Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, gdy chciał ominąć psa, który nagle wbiegł na jezdnię. Wtedy samochód zjechał na pobocze i z impetem uderzył w bariery ochronne. 8 osób zostało rannych.
66-letni Włodzimierz Szomański został przetransportowany helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego z warszawskim szpitali. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. Lider zespołu miał zbyt rozległe obrażenia wewnętrzne.
Fundusze, które miały zostać przeznaczone na wieńce i kwiaty, będą przekazane na rehabilitację ciężko rannego członka zespołu - Artura Stężały.
Tagi: włodzimierz szomański, włodzimierz szomański nie żyje, włodzimierz szomański zmarł, śmierć włodzimierza szomańskiego, wypadek, bus, Spirituals Singers Band, droga krajowa nr 2, bojmie, siedlce, wypadek spirituals singers band, wypadek wrocław
Zobacz także
Komentarze (3):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia wielkanocne dla każdego. Nowe, piękne i oryginalne życzenia na Wielkanoc 2024
44690 -
Bardzo fajne życzenia wielkanocne - oryginalne, wesołe, ciekawe [WIELKANOC 2024]
24714 -
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24367 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19181 -
Gotowe życzenia wielkanocne - naprawdę fajne! Na wesoło, dla przyjaciół, ma messenger, sms [WIELKANOC 2024]
15045
Najczęściej komentowane
-
Dziś Wielki Piątek i ścisły post. Co wolno, a co jest zakazane? Wszystko zależy od wieku
8 -
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Zmiana czasu na letni. Nareszcie przestawiamy zegarki, będzie dłużej jasno!
4 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~jol 2014-05-02
14:59:35
Czy ktoś odpowie za tą tragedię? Czy pies ma właściciela? Dlaczego pies wbiegł na drogę? To niepotrzebna tragedia, bo w naszym kraju nikt nie ponosi odpowiedzialności za wałęsające się psy...
~heretique 2014-05-03
12:13:52
Być może winien jest pies może jego właściciel. Uważam jednak, że największą winę ponosi niestety kierowca. Jak można ryzykować życie ludzi tylko po to, aby ominąć psa? Cóż, każdy ma swoje priorytety...
~Janek 2014-05-09
12:54:03
@~heretique Standardowy mózg potrzebuje około 100ms na rozpoznanie obiektu, przy @100km/h -> 28m/s. Jeśli pies wybiegł z krzaków lub innego przedmiotu tuż przed jadące auto, następują autonomiczne reakcje mózgu niemal takie jak zamknięcie oczu gdy coś leci w naszym kierunku. Wystarczy trochę poczytać a nie paplać co ci się wydaje i jakieś teksty o priorytetach. Jeśli nie wierzysz to machnij sobie bardzo szybko ręką w kierunku oczu, pomimo że wiesz o tym że to twoja ręka i tak zamykasz oczy. Zrób to teraz ale powoli, mózg miał czas na oceną co to za obiekt i pozostawił oczy otwarte.