Na sygnale
„Pożyczył” sobie kartę sąsiada, zrobił zakupy i oddał „plastik”
Nietypowa sytuacja w podwrocławskich Siechnicach. Jeden z mieszkańców miejscowości zapomniał zabrać z przydomowej altanki saszetki z kartą płatniczą. Rano okazało się, że „plastikowe pieniądze” znajdują się w miejscu, w którym je zostawił, ale na koncie brakuje kilkuset złotych.
Siechniczanin musiał się ucieszyć, że jego saszetka, którą przez nieuwagę zostawił na noc w przydomowej altanie czeka na niego nad ranem. Nie spodziewał się jednak, że gdy spał, jego własność „pożyczył” sobie, a po zrobieniu zakupów, jak gdyby nigdy nic oddał, 22-letni sąsiad.
Zobacz także
Mężczyzna o tym, że jego konto jest pusty dowiedział się, gdy następnego dnia chciał zrobić zakupy w sklepie. Przekonany o tym, że na jego koncie powinny być jeszcze pieniądze, zgłosił sprawę na policję.
– Mężczyzna powiedział policjantom, że uzyskał z banku informację, iż ktoś dokonał płatności jego kartą m.in. za internetowe usługi VOD – mówi sierż. szt. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji. Wtedy też mężczyzna uświadomił sobie, że z saszetki zniknął mu telefon komórkowy.
Analiza wyciągów bankowych doprowadziła mundurowych na pobliską stację paliw. Monitoring obiektu zarejestrował z koli osobę, która zapłaciła kartą siechniczanina. Okazało się, że płacącym jest sąsiad poszkodowanego.
– 22-latek został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji. Tam przyznał się, ze wykorzystując nieuwagę i pozostawioną na widoku saszetkę sąsiada, zabrał z niej kilka przedmiotów. Telefon komórkowy zastawił w lombardzie, a kartą zapłacił za wykupienie dostępu do platformy telewizyjnej oraz za zakupy na stacji paliw. Następnie, kiedy kolejne transakcje zostały odrzucone, odniósł kartę do saszetki sąsiada, mając nadzieję, że ten nie zorientuje się, iż zniknęły z niej jakiekolwiek środki – relacjonuje policjant.
Sprawca kradzieży został doprowadzony do policyjnego aresztu. Mundurowi odzyskali już telefon, który mężczyzna zostawił w lombardzie. Teraz 22-latek będzie musiał liczyć się z konsekwencjami swojego zachowania. Usłyszał już zarzuty i zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozić mu może maksymalna kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Tajemnicze zaginięcie: Wróciła z pracy z zagranicy, poszła na sylwestra i kontakt się urwał [NOWE FAKTY]
185899 -
Akcja straży pożarnej na Stabłowicach. O włos od tragedii
24560 -
Wrocław: Policyjny pościg przez centrum Wrocławia. Padł strzał!
22509 -
Zaginął młody mężczyzna. Po dwóch tygodniach wysłał list. Człowiek potrzebuje pomocy
21329 -
Wrocław: Wypadek na Nadodrzu. Człowiek wypadł z okna
17220
Najczęściej komentowane
-
Grzechy kierowców na Kochanowskiego. Oto co nagrał policyjny dron
2 -
Akcja straży pożarnej na Stabłowicach. O włos od tragedii
1 -
Wrocław: Taksówkarz-Gruzin próbował zgwałcić pasażerkę
1 -
Tragiczny wypadek na budowie we Wrocławiu. Nie żyje robotnik
1 -
Tajemnicze zaginięcie: Wróciła z pracy z zagranicy, poszła na sylwestra i kontakt się urwał [NOWE FAKTY]
1
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert