Sport

Prawdziwie końska dawka emocji podczas Dnia Prezydenckiego na Partynicach

2014-06-10, Autor: jg
Kto przyszedł w niedzielę na Dzień Prezydencki zorganizowany na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych z pewnością się nie zawiódł. To była prawdziwie końska dawka emocji na Partynicach.

Reklama

Ósmy czerwca 2014 roku, gonitwa piąta, o Nagrodę Prezydenta Miasta Wrocławia – Silvaner i Szczepan Mazur ruszyli z siódmej bramki startowej i teoretycznie mogli usadowić się w środku stawki, ale początkowe tempo okazało się dla nich za wolne i czempion polskich dżokejów postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Dzięki niemu tempo wzrosło, rywale jednak nie zamierzali odpuszczać.

 

Galopujące również w czołówce Nechius (R. Panczew) i Madjani (A. Mazurkiewicz) na finiszowej prostej osłabły, a do głosu doszedł czeski Omnibus, którego dosiadał Jan Raja i ruszył w pościg za Silvanerem. Dogonić faworyta nie zdołał, ale wywalczył drugie miejsce, na trzecie zaś dość niespodziewanie finiszował Dyne (M. Brezina). Silvaner pokonał 2400 m w rekordowym czasie 2’27”.

 

Oficjalnego otwarcia Dnia Prezydenckiego na Partynicach dokonał wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj w towarzystwie dyrektora wrocławskiego toru Jerzego Sawki - obaj panowie na koniach i w asyście konnego oddziału Straży Miejskiej, który eskortował również uczestników prezydenckiego wyścigu w drodze na start, a zwycięzcę podczas dekoracji.

 

 

Otwierającą mityng gonitwę poprowadziła Normana (N. Hendzel), ale na finiszu musiała uznać wyższość Zucchero, którego do zwycięstwa powiódł Szczepan Mazur. Występ Normany oglądała piosenkarka Anna Jurksztowicz, właścicielka klaczy wraz z mężem, kompozytorem Krzesimirem Dębskim. W płotowej gonitwie o Nagrodę Toru Wyścigowego w Pardubicach długo prowadziła Somalia (P. Dębowski), niestety na prostej osłabła i do głosu doszły Lorenc pod Grzegorzem Kowalskim z Morphine pod Tomaszem Pastuszką, które stoczyły bój o zwycięstwo, zakończone przewagą szyi tego pierwszego. Na trzecie miejsce finiszowała Treonina (P. Pałczyński).

 

Obecny we Wrocławiu dyrektor pardubickiego toru Michael Skalicky bardzo chwalił pozytywne zmiany, jakie zaszły na Partynicach od ubiegłego roku, kiedy również gościł na wrocławskim torze. Faworyt trzeciej gonitwy dnia Enjoy The Silence nie zawiódł i pod Szczepanem Mazurem pewnie zwyciężył, przed niespodziewanie finiszującą na drugie miejsce Amadorą dosiadaną przez swoją trenerkę Małgorzatę Kryszyłowicz. Startujący po raz pierwszy w tym sezonie Sang Jang pani Krystyny Łukasiewicz przybiegł szósty. Zwycięzcę udekorowała Anna Jurksztowicz.

 

Niespodzianką zakończyła się czwarta gonitwa, z przeszkodami, o Puchar Prezydenta Miasta Sopotu. Łatwe zwycięstwo odniosła Sun Belina prowadzona przez Martina Liskę. Faworytka Habana (Z. Lica) już w początkowej fazie wyścigu zgubiła podkowę i nie była w stanie zbliżyć się nie tylko do zwycięzcy, ale także do finiszującej na drugiej pozycji Elli (T. Boyer).

 

W przeszkodowej gonitwie dla 4-latków pod patronatem DTWK Partynice zmęczony długim prowadzeniem Seven Sins (P. Dębowski) osłabł przed wyjściem na finiszową prostą, a na czoło stawki wysunęła się Zinedine pod Zdzisławem Licą, która obroniła pierwsze miejsce przed mocno finiszującą Silver Star (T. Boyer).

 

Piąty dzień wyścigowy na Partynicach zakończył czwartym zwycięstwem Szczepana Mazura, który pewnie doprowadził do celownika na pierwszym miejscu Jagiellonię. Drugą pozycję obroniła prowadząca przez większą część dystansu Bachtanka pod Anną Stasiak. Jagiellonia przebiegła 1700 m w rekordowym czasie 1’41”.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1273