Wiadomości

Prawica vs. lewica we Wrocławiu. Gdzie najlepsze wyniki osiągnęli Bosak, Biedroń, Żółtek i Witkowski?

2020-06-30, Autor: Bartosz Senderek

Znamy już oficjalne wyniki wyborów prezydenckich. Do drugiej tury przeszli Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Ciekawa była nie tylko rywalizacja głównych kandydatów, ale też i pozostałych biorących udział w prezydenckim wyścigu. Sprawdziliśmy, w których częściach Wrocławia najlepsze wyniki osiągali reprezentanci tzw. partii ideowych z prawicy i lewicy.

Reklama

Krzysztof Bosak. Zdobył 44% w jednej z komisji

Krzysztof Bosak, który przedstawiał się jako jedyna alternatywa do kandydatów partii lewicowych, za które uważa nie tylko SLD i KO, ale też PiS, w tej kampanii wyborczej przekonał do siebie ponad 1,3 mln Polaków. Na kandydata Konfederacji czyli zjednoczonych sił partii KORWiN, Ruchu Narodowego i Konfederacji Korony Polskiej zakończył wyścig o fotel prezydenta z wynikiem 6,78% i czwartym miejscem.

We Wrocławiu Bosak mógł liczyć na poparcie wyższe niż w skali całego kraju. W naszym mieście poparło go prawie 25,6 tys. głosujących, co dało poparcie 7,19%.

„Bastionem” kandydata Konfederacji okazał się Dom Pomocy Społecznej Arka i Arka 2 przy ul. Jutrosińskiej, gdzie osiągnął wynik 44,44%. Faktem jest, że ze względu na małą liczebność oddanych tam głosów, do osiągnięcia takiego wyniku wystarczyły 4 znaki X na kartach wyborczych.

W regularnych obwodach Krzysztof Bosak najlepszy wynik zanotował w OKW nr 23 przy ul. Jemiołowej, gdzie głosowało na niego 16,15% uprawnionych, dzięki czemu zajął tam trzecie miejsce wyprzedzając Szymona Hołownię.

Dobre wyniki Bosak miał też w OKW nr 238 przy ul. Kamiennogórskiej (12,71%) oraz OKW nr 277 przy Sołtysowickiej (12,69%).

ZOBACZ TEŻ: Wrocławskie „bastiony” Trzaskowskiego i Dudy. Gdzie mieli największe poparcie?

Robert Biedroń. We Wrocławiu lepiej niż w całej Polsce

Robert Biedroń startujący z poparciem Lewicy (SLD, Wiosny i partii Razem) w wyborach nie może pochwalić się zbyt dobrym wynikiem w skali kraju. Głosowało na niego zaledwie 432 tys. osób, co przełożyło się na wynik 2,22% i szóste miejsce.

We Wrocławiu wynik Biedronia był nieco wyższy – poparło go prawie 14 tys. mieszkańców naszego miasta, co dało wynik 3,91%. Co ciekawe w naszym mieście lewicowy kandydat zajął nie 6, a 5 miejsce przeskakując prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Kandydat Lewicy może pochwalić się, że na terenie naszego miasta przekroczył dziesięcioprocentowy próg w aż dwóch lokalach wyborczych: Domu Pomocy Społecznej „Miłosierny Samarytanin” przy ul. Lutra (13,64%) oraz Dolnośląskim Centrum Zdrowia Psychicznego na wybrzeżu Conrada Korzeniowskiego (11,11%).

W regularnych obwodach, najlepszy wynik Biedronia w mieście to 6,69% w OKW nr 52, który mieścił się w siedzibie RO Ołbin przy ul. Na Szańcah.

Biedroń dobre wyniki osiągał też w OKW nr 2 przy Kuźnickiej (6,44%) oraz dwóch komisjach wyborczych (OKW nr 132 i 133) przy ul. Stacha Świstackiego (6,22% i 6,14%).

ZOBACZ TEŻ: Wybory za kratkami. Jak głosowali osadzeni w areszcie i więźniowie z Wrocławia

Stanisław Żółtek. We Wrocławiu miał lepsze poparcie niż w całej Polsce

Stanisław Żółtek z Kongresu Nowej Prawicy i antyunijnej partii PolExit to wyjątkowo barwna posta tej kampanii wyborczej. Krytykując programy socjalne rządzących podpowiadał stworzenie programu „Menelowe+”, a środowiskom LGBT walczącym o małżeństwa tej samej płci, radził założenie „homoseksualnego kościoła”, który mógłby udzielać im sakramentu małżeństwa.

Kandydat KNP ostatecznie w wyścigu o fotel prezydenta zajął 7 miejsce. Na Żółtka głosowało blisko 45,5 tys. Polaków, co dało mu poparcie na poziomie 0,23%. W naszym mieście Żółtek zdobył 0,38%.

We Wrocławiu Stanisław Żółtek może pochwalić się najwyższym poparciem na poziomie 11,11%. To zasługa 1 z 9 osób głosujących w Domu Pomocy Społecznej Arka i Arka 2 przy ul. Jutrosińskiej. Kandydat może cieszyć się też z dobrych wyników w Dolnośląskim Centrum Chorób Serca przy Kamieńskiego (4,76%) oraz kilku innych domach pomocy.

W regularnych obwodach Żółtek najlepszy wynik osiągnął w OKW nr 23 przy ul. Jemiołowej, gdzie głosowało na niego 1,28% uprawnionych. Wynik przekraczający 1% osiągnął też w OKW nr 262 przy Brücknera. Trzeci wynik w mieście zanotował w OKW nr 66 przy ul. Górnickiego, gdzie głosowało na niego 0,9% wyborców.

ZOBACZ TEŻ: Głosowanie na Koszarowej. Na kogo głosowali pacjenci z koronawirusem?

Waldemar Witkowski. Przedostatni w Polsce, ósmy we Wrocławiu

Waldemar Witkowski z Unii Pracy do wyścigu prezydenckiego dołączył, jako ostatni, rejestrując swój komitet rzutem na taśmę dopiero przed czerwcowymi wyborami. Szerszą popularność, podobnie, jak Żółtek zyskał podczas debaty telewizyjnej i to nie tylko za sprawą muchy, która w trakcie występu usiadła mu na głowie. Wielu komentatorów wyrażało o nim dobre opinie, ze względu na dobre merytoryczne przygotowanie i klarowne tłumaczenie swoich poglądów.

Ostatecznie wynik Waldemara Witkowskiego w wyborach nie był zbyt dobry. W całej Polsce zagłosowało na niego nieco ponad 27 tys. osób co dało wynik 0,14% i dziesiąte, przedostatnie miejsce w wyścigu o fotel prezydenta. We Wrocławiu zanotował lepszy wynik: 0,27%, co dało mu ósme miejsce.

Witkowski najlepszy wynik procentowy osiągnął w prywatnym domu pomocy ORPEA Polska przy ul. Dyrekcyjnej, gdzie głosowała na niego 1 osoba. Ze względu na wielkość obwodu dało to jednak poparcie 1,82%.

W regularnych obwodach wyborczych kandydat Unii Pracy nie mógł liczyć na poparcie wyższe niż 1% – był to najlepszy wynik osiągnięty w OKW nr 173 przy ul. Poznańskiego. Dwa kolejne lokale, w których osiągał najwyższe wyniki to OKW nr 254 przy ul. Czeskiej (0,8%) oraz OKW nr 175 przy ul. Zachodniej (0,74%).

 

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.