Prekursor afrobeatu odwiedzi Wrocław. Wystąpi z eklektyczną orkiestrą

Jego kariera rozpoczęła się latach 70–tych, gdy dołączył do zespołu Feli Kuti, nigeryjskiego multiinstrumentalisty. W latach 1979 –1986 Dele Sosimi występował z formacją Egypt 80 , a następnie, aż do roku 1994, współpracował z synem pioniera, Femi Kuti. W obu zespołach był dyrektorem muzycznym i klawiszowcem.

Jak podkreślają organizatorzy imprezy muzyka Dele Sosimi to "połączenie złożonych, bardzo tanecznych, funkowych rytmów nigeryjskiej muzyki tradycyjnej (highlife) i afrykańskiej perkusji stanowiącej podstawę dla zabarwionej jazzem sekcji dętej, solówek innych instrumentów czy rytmicznego śpiewu". I dodają, że artysta słynie z pełnych energii interakcji z publicznością i szerzenia „afrobeatowej ewangelii". Jako „chodząca encyklopedia” afrykańskiej muzyki i kultury ma ogromną pasję do przekazywania wiedzy. Ze szczególnym entuzjazmem opowiada o swoim życiu, bezpośrednim doświadczeniu współpracy z Felą Kutim, jak i z innymi gigantami afrobeatu. Wartości moralne, poczucie zaangażowania, dyscyplina instrumentalna oraz miłość do muzyki są wpisane w jego DNA, dlatego talent artysty został wielokrotnie doceniony na całym świecie.

Na finał wrocławskiego Eklektik Session, Sosimi wraz z Radkiem „Bondem” Bednarzem stworzą projekt Eklektik Afrobeat Orchestra z udziałem gości tegorocznego festiwalu oraz lokalnych muzyków.

Nowa idea, nowa przestrzeń

Pomysłodawcą Eklektik Session jest Bond, wrocławski artysta, muzyk i producent; laureat Wrocławskiej Nagrody Muzycznej za nowatorstwo w tworzeniu muzycznego wydarzenia angażującego środowisko i publiczność w spotkanie z różnymi dziedzinami sztuki. W tym roku Eklektik Session odbędzie się pod hasłem „Boxed”. – Często bywa tak, że czujemy się spychani do boksu. Dziś to odczucie nasila się. Życie nie podlega w 100% naszej kontroli, a kluczowe dla nas decyzje są rzecz jasna wypadkową nie tylko tego co chcemy, ale i co możemy. Festiwal Eklektik Session jest dla mnie czasem, kiedy mogę w zgodzie ze sobą, artystycznie i z większym impetem zwrócić uwagę na dane zagadnienie, temat, problem – mówi Radek „Bond” Bednarz, dyrektor artystyczny festiwalu.  

Festiwal od początku związany jest z Wrocławiem, a każda edycja to koncerty w różnych przestrzeniach miasta. W tym roku po raz pierwszy 3–dniowe święto muzyki, pełne różnorodnych interpretacji dźwiękowych, odbędzie się pod jednym dachem – w Galerii na Czystej. Od niedawna stacjonuje tu Fundacja Eklektik Art Charity, która realizuje projekty dedykowane szeroko pojętej sztuce, w tym cykl Eklektik Room , czyli improwizowane sesje instrumentalne.

– Obostrzenia związane ze stanem pandemii skłoniły mnie do decyzji, aby zorganizować tegoroczny festiwal w jednej lokalizacji. Architektura i układ Galerii na Czystej, gdzie znajduje się wystawienniczo-koncertowe terytorium Eklektik Art, zainspirowały mnie do podkreślenia wyobcowania i samotności twórców w zastanym czasie, podkreślając autonomię, wyraźny głos, ale wzmożoną chęć komunikacji oraz pełną otwartość na kontakt z drugim człowiekiem – tłumaczy Bond.  

Sprzedaż biletów na 10. edycję Eklektik Session ruszy z początkiem sierpnia.  

Eklektik Session to międzynarodowa platforma artystyczna oraz festiwal, który zaciera granice stylistyczne, promuje oraz integruje środowiska twórcze, a od 2013 roku w formie kilkudniowego festiwalu – nawiązuje bliską współpracę z artystami, inicjatywami oraz instytucjami z całego świata.  

Kolejne odsłony Eklektika podsumowuje jedyna w swoim rodzaju Eklektik Orchestra z udziałem wszystkich artystów danej edycji. W dotychczasowych projektach wystąpili m.in. Yossi Fine, Ben Aylon, Takuya Nakamura, Erlend Apneseth, Sara Tanda, Nils Petter Molvaer, Jan Bang oraz wielu innych muzyków z całego świata.