Prezydenci Wrocławia i Poznania wspólnym głosem apelują o szybką budowę drogi S5

Włodarze stolicy Wielkopolski i Dolnego Śląska spotkali się w poniedziałek we Wrocławiu. We wspólnym apelu do rządu Donalda Tuska oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad proszą o jak najszybsze zakończenie budowy drogi S5, łączącej Poznań z naszym miastem.

– Przede wszystkim inwestycja musi być jednak sprawnie przygotowana pod względem formalnym, prace projektowe i wykup gruntów muszą zakończyć się jak najszybciej – mówił Rafał Dutkiewicz. – Oba miasta mają wspólnie 1,5 miliona mieszkańców, są ważnymi ośrodkami kultury i biznesu i razem potrzebują tej drogi – dodawał prezydent Wrocławia.

– Jechałem do Wrocławia samochodem i zajęło mi to trzy godziny. To przecież strata czasu. Dobrą wiadomością jest modernizacja trasy kolejowej między naszymi miastami, ale S5 bardzo potrzebujemy – podkreślał Ryszard Grobelny.

– Obecnie  mojemu miastu łatwiej kooperować z niemiecką Brandenburgią niż Dolnym Śląskiem. Nie chcę, by trasa S5 cały czas była jedynie priorytetem na liście rezerwowej. Czekamy na jasne deklaracje, bo biznes się dostosuje, ale musi znać termin, kiedy ta inwestycja będzie realizowana – tłumaczył prezydent Poznania.

Warto dodać, że trasa S5 łącząca Wrocław ze stolicą Wielkopolski miała być gotowa jeszcze przed mistrzostwami Europy w 2012 roku. Ostatecznie nic z tych planów nie wyszło i właściwie obecnie nie wiadomo, kiedy droga mogłaby być gotowa. Na razie pewne jest tylko oddanie we wrześniu tego roku do użytku 30-kilometrowego fragmentu od granicy naszego województwa - miejscowości Korzeńsko do Kaczkowa w Wielkopolsce. Ale i ten odcinek ma roczny poślizg.

GDDKiA zapewnia, że ma gotowy projekt fragmentu z Wrocławia do Korzeńska, ale czeka na szczegółowy podział środków z Unii Europejskiej. Dopiero po informacji od ministerstwa transportu będzie można podać przybliżone terminy rozpoczęcia inwestycji. Drugi odcinek z Kaczkowa do Poznania może zacząć powstawać najwcześniej w 2014 roku.