Prezydent Dutkiewicz broni pięknych platanów, których nikt nie chciał wycinać

W ostatnich miesiącach we Wrocławiu kilka razy pojawiał się temat masowej wycinki drzew, za którą krytykowano władze miasta. Wreszcie, pod koniec lutego, na biurko prezydenta Rafała Dutkiewicza trafił list otwarty w tej sprawie, podpisany przez ponad tysiąc osób.

W piątek prezydent Wrocławia wziął w obronę drzewa rosnące na prawym brzegu Odry, między mostem Uniwersyteckim a mostem Pomorskim, a także między mostem Pomorskim a mostami Mieszczańskimi.

- W ramach modernizacji nabrzeży Odry na wysokości Archiwum Państwowego planowana jest wycinka kilkudziesięciu przepięknych, starych platanów. Zapewniam, że nigdy na to nie pozwolę. Wniosek o wycinkę otrzyma negatywną opinię. Drzewostan porastający nabrzeża Odry to skarb Wrocławia, wpływający na krajobrazowy klimat naszego miasta - napisał dziś na Facebooku Rafał Dutkiewicz.

Bardzo szybko zareagowali na to obrońcy drzew, którzy w komentarzach pod wpisem prezydenta Wrocławia zwrócili uwagę, że wycinka w tym miejscu nie była planowana.

Rzeczywiście, w piśmie przesłanym przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej do Fundacji EkoRozwoju wyraźnie zaznaczono, że na Bulwarze Zwierzyckiego i ul. Strażniczej nie będzie wycinki drzew.

Owszem, będą tam prowadzone prace związane z modernizacją bulwarów nadodrzańskich, ale tylko w zakresie czyszczenia muru i  wymiany obarierowania.

- Zakres prac nie koliduje z drzewami - podkreślają w piśmie przedstawiciele RZGW.

Co więcej, pojawia się tam informacja, że pnie tych drzew zostaną zabezpieczone w trakcie prowadzenia prac osłonami z desek do wysokości 2,5 metra.

- Cieszymy się, że los tych platanów zainteresował Pana Prezydenta. One są bezpieczne. Ale w Urzędzie Miasta leży wiele innych wniosków o wycinkę, na które można odpowiedzieć odmownie - piszą na Facebooku obrońcy drzew.