Wiadomości

Prezydent Dutkiewicz zapowiada: latem Wyspa Słodowa będzie dłużej otwarta w nocy

2016-04-29, Autor: Tomek Matejuk
Jest reakcja magistratu na protesty przeciwko zamykaniu Wyspy Słodowej na noc, zgłaszane przez właściciela barek z lokalami gastronomicznymi, przycumowanych do nabrzeża. - Poprosiłem Zarząd Zieleni Miejskiej, by w rozmowach z Barbarką ustalić nowe, dłuższe godziny nocnego funkcjonowania Wyspy Słodowej w okresie letnim - informuje Rafał Dutkiewicz.

Reklama

Zarząd Zieleni Miejskiej rozstrzygnął niedawno przetarg na ochronę mienia podczas nocnej przerwy technicznej (między północą a szóstą rano) na terenie Wyspy Słodowej i Wyspy Bielarskiej.

 

Zamykanie Wyspy Słodowej na noc budzi spore kontrowersje. Sprzeciwia się temu m.in. właściciel lokali gastronomicznych, mieszczących się na barkach zacumowanych przy tej wyspie, m.in. Barbarki.

 

- Zamykanie bramek umieszczonych na Kładce Słodowej, Kładce Piaskowej, a także na Żabiej Kładce i na Moście Słodowym uniemożliwia opuszczanie lokalu spółki przez gości po północy, a także uniemożliwia prowadzenie działalności zarobkowej w godzinach od 00.00-06.00 - czytamy w piśmie, które spółka Event Time wysłała do Zarządu Zieleni Miejskiej.

 

Właściciel lokali zapowiadał niedawno, że jeśli ZZM nie zmieni zapisów dotyczących zamykania dojścia na barki, sprawa trafi do sądu.

 

 

Wygląda na to, że te działania przyniosą skutek.

 

- Poprosiłem Zarząd Zieleni Miejskiej, by w rozmowach z Barbarką ustalić nowe, dłuższe godziny nocnego funkcjonowania Wyspy Słodowej w okresie letnim - informuje na Twitterze prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

 

Ta zapowiedź ucieszyła przedstawicieli Barbarki.

 

- Dziękujemy za otwartość na nasze argumenty! To teraz my nauczymy ludzi lepiej sprzątać po sobie - odpowiada prezydentowi Mateusz Stańczyk, manager Barbarki.

 

*****

 

Przypomnijmy, w 2013 roku na Wyspie Słodowej zaszły rewolucyjne zmiany - w sezonie letnim każdy weekend jest zagospodarowany, nocą wyspa jest zamykana, a porządku strzegą tam ochroniarze.

 

- Wyspa Słodowa jest bardzo intensywnie eksploatowana, a chcemy by służyła mieszkańcom przez długie lata. Dlatego trzeba o nią dbać i trzeba jej pomóc w rewitalizacji - poprzez czasowe zamknięcie wyspy w godzinach nocnych zapewnimy jej biologiczny wypoczynek i damy czas na regenerację zieleni: drzew, krzewów i trawników. Będzie to także czas na przeprowadzenie prac porządkowych i naprawczych, tak, żeby rano mieszkaniec mógł spokojnie przejść przez wyspę i poczuć miłe wrażenia estetyczne - tłumaczył wówczas Krzysztof Działa, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

 

Po tej decyzji urzędników we Wrocławiu zawrzało, a przez miasto przetoczyła się fala protestów. Magistrat nie zmienił jednak zdania i wprowadził zapowiadane obostrzenia.

 

A nieco ponad rok później zdecydowano, że na Wyspie Słodowej nie będzie już dużych imprez i koncertów.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~mieszkaniec 2016-04-29
    13:20:27

    0 3

    Znowu wygrywa szantaż medialny. Właściciele Barbarki walczą o kasę a ja jako mieszkaniec chce spokoju. Dlaczego mam cierpieć pół nocy, bo ktoś chce zarabiać pieniądze, już pomijam, że te barki przy nabrzeżu rzeki ograniczają mi widoczność na rzekę i zabytki. Kiedyś mogłem usiąść na nabrzeżu i oglądać sobie rzekę, uniwersytet podświetlony itd, teraz muszę zapłącić za wejście na barkę, żeby nie mieć ograniczonej widoczności i żeby zrobić np. zdjęcie:/ Niedługo zawalą całe nabrzeża-umówmy się nie w interesie mieszkańców tylko swoim i dojscie do brzegu będzie niemożliwe.

  • ~dziedzieki 2016-05-02
    10:01:58

    2 0

    Dzięki o WIELKI WO-DZU RAFALALE! Jesteś Bogiem! Wszystko Mojżesz Zrobić! Cudny jest ten nasz prezes, a niektórzy wbijają mu szpilki, do nie ludzie to wilki!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.