Nie przegap

Prezydent Wrocławia odstawił bilet na bocznicę

2023-03-24, Autor: Arkadiusz Franas

ANALIZA Na wspólny bilet na komunikację miejską i pociąg wrocławianie jeszcze trochę poczekają. Do wyborów? Możliwe, bo prezydent Wrocławia robi z tego hucpę polityczną.

 

Reklama

Nie będą Państwa zanudzał precyzyjnymi obliczeniami, czy kolejnymi argumentami kto i ile powinien dopłacić. A to dlatego, że o konieczności powrotu do wspólnego biletu na tramwaje, koleje i autobusy we Wrocławiu mówi się od prawie dwóch lat.  Mocno zainteresowani te dane znajdą w publikowanych dokumentach. A pasażer chce jeździć, korzystając z wygodnego jednego biletu na pociąg i komunikację miejską. Dlaczego nie może? Mam nadzieję, że pasażerowie to zrozumieją na podstawie wczorajszych dyskusji, które odbyły się w mediach społecznościowych.

Ostatni odcinek tego serialu zaczął się kilkadziesiąt godzin temu od wysłania zaproszenia na konferencję prasową „zatroskanych” radnych Klubu Forum Jacka Sutryka, radnych opozycyjnych z sejmiku (reprezentowanych przez człowieka Sutryka, Marka Łapińskiego, wiceprezesa TBS Wrocław), kolejarzy i Wydziału Transportu Urzędu Miasta Wrocławia. Konferencja jest „w związku z niepokojącymi informacjami dotyczącymi polityki transportowej w regionie jak i obaw o losy podpisanej przez prezydenta Wrocławia umowy koleją na Urbancard”. Kto zaprasza w imieniu kolejarzy i radnych? Pracownik biura prasowego urzędu miasta. Na konferencję nie prezydenta miasta, nie pracowników tego urzędu, a polityków i kolejarzy? Przecież to nie są kompetencje biura prasowego magistratu. Skąd to wiemy? Z tego biura, które nieraz pytane o różne sprawy radnych czy politycznego stowarzyszenia Jacka Sutryk, odsyłało nas do biura rady miasta lub do prezydenta, twierdząc, że to nie ich sprawa. To, że prezydent uprawia swoją politykę na koszt podatników podobno się przyzwyczailiśmy, ale nie oznacza to, że mamy się na to godzić.

- Zabezpieczyliśmy 46 mln zł na realizację tej umowy. Ta kwota daje 9,40 zł za każdy przejazd pasażera Kolei Dolnośląskich i Polregio w granicach Wrocławia. Prezydent Jacek Sutryk umowę już podpisał – zakomunikował podczas owej konferencji radny Mirosław Lach z Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka – Wrocław Wspólna Sprawa.

Przygotował, przedyskutował z sobą i podpisał. Ciekawy zwyczaj. O czy za chwil parę.

Nieco porządku w fabule tego serialu w ostatnich odcinkach wprowadza nam Jerzy Michalak, dyrektor Departamentu Rozwoju Aglomeracji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, po tym jak zapoznał się z tym, co przyszło ostatnio z magistratu:

„Dla porządku chronologia zdarzeń:

- grudzień 2022 Urząd Miejski składa ofertę na piśmie,

- marzec 2023 UMWD przyjmuje tę ofertę i na jej podstawie sporządza propozycję umowy,

- tekst umowy, niepodpisany, zostaje przekazany Urzędowi Miejskiemu,

- Urzędnicy Pana Prezydenta umowy nie podpisują, jednak po tygodniu, diametralnie zmieniają jej tekst, a następnie

- Prezydent jednostronnie podpisuje i taką umowę przesyła do KD”.

 

Szybko na tę konferencję, na którą zaproszenie wysłało biuro prasowe, reaguje również miejski radny PiS Andrzej Kilijanek:

„Te wszystkie konferencje ludzi prezydenta, to tylko ratowanie strat wizerunkowych, poniesionych na skutek braku porozumienia. Prezydent Sutryk nie chce zawrzeć umowy z kolejami. Chodzi mu tylko o zmęczenie mieszkańców tematem”.

Podobnie dyrektor wydziału komunikacji społecznej urzędu marszałkowskiego Bohdan Stawiski:

„Prezydent Sutryk dezinformuje po raz kolejny. Nie chce podpisać właściwej umowy, dlatego zasłania się urzędnikami i ich predykcjami na temat transportu zbiorowego”.

Ale nie tylko tak. Czytamy na jego profilu: "Ale żenada. Szef Koalicja Obywatelska w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego Marek Łapiński chce, żeby pasażerowie (także ci z Wołowa) jeździli smierdzącymi, zapyziałymi, brudnymi i awaryjnymi pociągami ( polecam filmik)POLREGIO zamiast nowoczesnymi i komfortowymi pociągami Koleje Dolnośląskie S.A.❗️❗️❗️ PS Panie Łapiński - nie zniszczysz Pan marzeń ludzi o szybkim i nowoczesnym aglomeracyjnym transporcie. Wstydź się". I widzimy...

 

W miarę szybko poznajemy też opinię jedynego obecnie oficjalnie kandydat na prezydenta Wrocławia, zgłoszonego przez Zielonych, Roberta Suligowskiego:

„Jeżeli prawdą jest co pisze Jerzy Michalak (a zakładam, że tak) i Jacek Sutryk podpisał (radcowie parafowali), wysłał do Kolei Dolnośląskich umowę z fill gapem (do uzupełnienia – red.), to poziom mojego zawodowego zażenowania osiągnął szczyt. Interesariuszy powinno się wsadzić do EN57 i wozić do zawarcia umowy”.

 

Na tę wypowiedź reaguje Aleksander Łoś, niedawno awansowany na wicedyrektora wydziału transportu w ratuszu:

„W umowie jest kilka miejsc do uzupełnienia. W tym przypadku jest po prostu do wpisania nr uchwały. To czynność techniczna - jak wpisanie osób do kontaktu, daty umowy itp. Pieniądze są zabezpieczone zgodnie z przepisami i umowa mogła zostać podpisana”.

Suligowski odpowiada:

„Panie Aleksandrze, Pan łaskaw jest żartować. Umowa to nie brudnopis, tylko dwa zbieżne oświadczenia woli. Ich treść uzgadnia się w ramach negocjacji. Tu powołujecie Państwo akt prawny, warunkujący jej zawarcie”.

To teraz słów kilka o kompetencjach. Robert Suligowski jest nie tylko politykiem, ale i doświadczonym radcą prawny. Jerzy Michalak adwokatem. Aleksander Łoś, jak sam podaje na swoim profilu, specjalistą od komunikacji, lecz społecznej i dziennikarzem, przez lata rzecznikiem różnych instytucji miejskich.

W tych dyskusjach w mediach społecznościowych jest jeszcze jeden wątek. Na wspomnianej konferencji pojawił się przedstawiciel kolejowej spółki Polregio, która podobnie jak Koleje Dolnośląskie, obsługuje połączenia regionalne. I słynie głównie z brudnego taboru oraz wiecznych opóźnień. Ich obecność skwapliwie podkreśla Tomasz Sikora, pracownik biura prasowego magistratu, który wysłał owo zaproszenie na konferencję. W dyskusji z radnym Kilijankiem napisał:

„Panie Radny, dziś nawet Polregio, spółka należąca do agencji rządowej na konferencji prasowej mówiła, że chce podpisać umowę która przedstawiło miasto. Proszę sprawdzić fakty”.

Czyli poszedł polityczny sygnał, że nawet agencja rządowa wspiera Jacka Sutryka.

Andrzej Kilijanek, z racji przynależności partyjnej, mający chyba nieco lepsze kontakty rządowe, ripostuje:

„Fakty sprawdziłem i wiem kto był na Waszej konferencji. Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że Polregio chce podpisania szkodliwej dla siebie umowy skoro nie było na konferencji nikogo upoważnionego do reprezentowania spółki na zewnątrz? Takie tanie manipulacje to nie ze mną. Dawno nie widziałem tyle fałszu i złej woli”.

A jak jest zła wola, to biletu raczej szybko nie będzie.

Oceń publikację: + 1 + 34 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Pikuś 2023-03-24
    17:21:24

    6 8

    Good job, redaktorze Franas!
    Kolejny artykuł , zgodny z wolą pańskich mocodawców, bijący w miasto i Sutryka.
    Brawo. Miał pan tygodniową przerwę, a do garnka coś trzeba włożyć. Ludzie wąsatego Sołtysa z Bolesławca po plecach poklepią, Prawie Sprawiedliwi dobre słówko komuś szepną. Premia weekendowa wpadnie.
    Prezes Polski miał, w odniesieniu do Jacka Kurskiego, kiedyś powiedzieć, że: "Brudną Szmatą też można zetrzeć podłogę". Nabieram przekonania, że za pisowsko "bezpartyjne" srebrniki, zaczął pan się...Podłogować. I chyba to Podłogowanie sprawia panu, oprócz kasy, przyjemność, cykliczne, regularne i konsekwentne.
    Zamiast słowa Podłogować może lepsze byłoby Flanelkować?
    Zabawa logiczna: Szmaty często robi się z Flaneli. Dziennikarz, który, na polityczne zlecenie, się Flanelkuje jest...?
    Tak, dobrze pan myśli...

  • ~rododendron 2023-03-24
    20:26:15

    6 6

    @Pikuś
    gratulacje panie kolego - najważniejsze w tym wszystkim jest to, że biedny prezydent Sutryk został skrytykowany w mediach, natomiast zupełnie nieistotne jest, że miasto działa tak jakby chciało, a nie mogło. Zapewne i tutaj wpadło parę monet za wpis, tylko z innego budżetu - budżetu miasta.

  • ~Pikuś 2023-03-24
    22:33:53

    6 4

    @Rododendron
    A widzisz, jak kulą w płot, co zaraz wyjaśnię.
    pewnie Cię zdziwię, ale nie jestem "miejskim trollem". Zresztą, chyba zbyt długie i nienajgłupsze wpisy, jak na trolla.
    Dawno, dawno temu robiłem trochę w mediach. Znam i specyfikę i mentalność i... nazwiska. Franasa postrzegałem jako swoistego Outsidera. Mimo, że był Naczelnym, potrafił od czasu do czasu ukąsić aktualnie rządzących. Nazywało się to wtedy " Felieton Redaktora Naczelnego" albo podobnie. I, powiem Ci, że czasami aż przecierałem oczy. Gazeta Wrocławska mogła potencjalnie korzystać z reklam rządzącej Platformy ( Spółek Skarbu Państwa, Agencji itd ). A jej Redaktor Naczelny potrafił popełniać całkiem obiektywne teksty, które nie zawsze musiały być mile widziane przez rządzących. Szacun! Takim kolesia zapamiętałem.
    Ten portale obserwuję od jakiś dwóch, może trzech miesięcy. I co dostrzegłem? Redaktor Franas prowadzi krucjatę tylko wobec jednej osoby. Sutryka Jacka. Nawet zastanawiałem się, czy to nie urażone Ego Arka. Brak Autografu, ban na Fejsie, może Sutryk mu wydrukowanego zdjęcia z przerębli nie podpisał, a Franas tęskni...
    A tu chyba jednak jest drugie, całkiem prozaiczne. dno.
    Fundatorem/Sponsorem tego portalu jest, de facto, pan Raczyński. Czytaj "Bezpartyjni Samorządowcy" .
    Chłopakom zależy, i mają mżonkę, żeby nowym Prezydentem Wrocławia został niejaki Maj, Krzysztof. Chłopak z Ząbkowic Śląskich, o romskich korzeniach, co nie przeszkodziło mu piąć się po szczeblach kariery. Wielki szacunek Panie Marszałku, mimo stereotypów, o własnych siłach, z małego miasteczka ( Znam Frankenstein bardzo dobrze, może właśnie stamtąd pochodzę? ).
    Obserwuję dlatego Pana karierę, Gdyby Pan chciał, mogę przytoczyć parę Eventów, lub innych wydarzeń, które raczej nie wpłyną na prawne i profesjonalne Pana postrzeganie...
    A wracając do naszych baranów, bo się mi Radny Kilijanek przypomniał.
    Mam mocny żołądek, ale rzygać mi się powoli chce, kiedy Frans, na 10 felietonów,z ostatnich 2 miesięcy, w 9 wali w Sutryka, jak w bęben.
    Jak dla mnie, gość przestał się praktycznie niczym różnić od Rajfura, Wolniaka, czy Życzkowskiego. Tylko tamci przynajmniej po wpływie na konto wiedzą, że warto. Chyba nawet są uczciwi i czują to, o czym piszą. A Aruś? W sumie postać, jak z greckiego dramatu. Strzelili go z Naczelnego Wrocławskiej. Pewnie Sutryk nie zrobił Naczelnym jakiegoś wrocławskiego portalu, więc Frans ma traumę ( bo Freudowskich wycieczek do Sutryka jednak nie kumam, sorry, to już w podświadomości Arka ).
    I, w sumie tyle @Rodondron
    Jak się ktoś się Flanelkuje ( tak, to od tego, czym można zmyć podłogę ) to może warto, żeby ktoś mu to uzmysłowił....

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.