Wiadomości

Proces w sprawie zbrodni miłoszyckiej odroczony. Skandal we wrocławskim sądzie [WIDEO]

2019-05-07, Autor: Marcin Torz

Skandal we wrocławskim sądzie okręgowym. Dziś miał rozpocząć się proces w sprawie zbrodni miłoszyckiej. Ale nic takiego się nie stało. Wszystko przez ławniczkę Violettę Brodziak, która nie przyznała się przed procesem, że jest klientką adwokata jednego z oskarżonych.

Reklama

Taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Ławniczka Violetta Brodziak zasiadła w składzie sędziowskim, który miał orzec, czy dwóch oskarżonych mężczyzn, faktycznie – jak uważa prokuratura – brutalnie zgwałciło i zamordowało 15-letnią Małgosię. Chodzi o tzw. zbrodnię miłoszycką, za którą niewinnie skazany został Tomasz Komenda.

Jednak zanim sędzia przewodniczący Marek Poteralski rozpoczął proces, zgłosił się adwokat Ireneusza M. Oznajmił on, że Violetta Brodziak jest jego klientką w prywatnej sprawie. Oburzające jest to, że ławniczka sama nie przyznała się do tego faktu wcześniej. Czyżby nie wiedziała, że zatajenie takiej informacji może doprowadzić do – delikatnie mówiąc - komplikacji? A może po prostu zapomniała, kto jest jej adwokatem? Violetta Brodziak nie chciała rozmawiać z dziennikarzami.

Prokuratura uznała, że taka znajomość, może mieć wpływ na wyrok. Dlatego też wniesiono o wykluczenie kobiety ze składu. Sama ławniczka po ujawnieniu tych faktów sama zresztą napisała oświadczenie, że chce się wyłączyć ze składu. Teraz ławniczka Brodziak będzie musiała odejść, a jej zajmie rezerwowy ławnik, ale nie mogł on dzisiaj uczestniczyć w rozprawie, więc ta rozstała odroczona na przyszły tydzień.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Marcinkwiatek 2019-05-08
    15:11:06

    4 4

    Jeśli jeden dzień odroczenia to coś skandalicznego dla was to nigdy nie mieliście doczynienia z polskimi sądami.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.