Wiadomości
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie byłego wiceministra i wiceprezydenta Wrocławia
Bartłomiej C. jest nadal liderem wrocławskiej Lewicy i radnym
Jeszcze kilka dni temu było to tylko „postępowanie sprawdzające”, teraz jednak Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła już śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Bartłomieja C., który w mijającym tygodniu po głośnej aferze ustąpił ze stanowiska wiceministra sprawiedliwości.
- W dniu 22 sierpnia 2024 roku 1 Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu wszczął śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Bartłomieja C. – byłego Wiceministra Sprawiedliwości, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie co najmniej 521,51 złotych Sieci Badawczej Łukasiewicz PORT Polski Ośrodek Rozwoju Technologicznego z siedzibą we Wrocławiu poprzez wprowadzenie w błąd, co do faktu wykorzystywania samochodu służbowego oraz przypisanej do tego pojazdu karty flotowej, tj. o czyn z art. 231 § 2 k.k. i 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. - informuje Prokuratura Okręgowa. - Za przedmiotowy czyn grozi kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat.
Zobacz także
Przypomnijmy, że chodzi o przypadek, gdy wiceminister sprawiedliwości wybrał się na rodzinne wakacje do Słowenii, a część wydatków na paliwo miał pokryć służbową kartą Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii, instytutu badawczego, należącego do państwowej Sieci Badawczej Łukasiewicz, w której pracował zanim został wiceministrem. Sprawę ujawnił portal Wirtualna Polska.
Początkowo polityk twierdził, że nie złamał prawa, bo mógł jechać służbowym autem na prywatny urlop z rodziną. Za paliwo – jak twierdził - płacić miał z własnej kieszeni, na co miał mieć dowody. Okazało się jednak, że zapłacił służbową kartą z wrocławskiego PORT, którą jeszcze dysponował.
Po kilku godzinach przysłał dziennikarzom WP oświadczenie: "Potwierdzam, że w lipcu samochodem służbowym pojechałem na urlop do Słowenii. Za paliwo zagranicą płaciłem swoimi pieniędzmi, ale w Polsce niepotrzebnie kartą flotową. Byłem przekonany, że miałem prawo korzystać z samochodu do celów prywatnych. Kwoty za paliwo wykorzystane do celów prywatnych zwróciłem na konto pracodawcy. Przepraszam za zaistniałą sytuację".
Potem złożył rezygnację.
Przypomnijmy, że Bartłomiej C. to lider wrocławskiej Lewicy i radny. W poprzedniej kadencji był także wiceprezydentem Wrocławia.
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Powódź 2024. Udało się! Koniec alarmu na Odrze we Wrocławiu! RELACJA NA ŻYWO
731902 -
Miejsca we Wrocławiu zagrożone powodzią. Gdzie mogą wylać rzeki?
150822 -
Odra pod Wrocławiem może być najwyższa w historii
48092 -
Dolny Śląsk: Alarm na rzekach już w 45 miejscach. Błyskawicznie przybywa wody! [AKTUALNY STAN RZEK]
46436 -
15 wrocławskich kamienic, które wyglądają jak z bajki! Oczarują Cię!
19575
Najczęściej komentowane
-
Wrocław: Odcinkowy pomiar prędkości na AOW. Oto stawki mandatów
7 -
Powódź 2024. Udało się! Koniec alarmu na Odrze we Wrocławiu! RELACJA NA ŻYWO
6 -
Wrocław: Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią
6 -
Miejsca we Wrocławiu zagrożone powodzią. Gdzie mogą wylać rzeki?
5 -
Tak się buduje buspas na Jagodno. Zdjęcia z lotu ptaka
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~adik1980 2024-08-24
15:59:36
Przy tych zarobkach , tak się kompromitować dla tych kilkuset zł to szok. Ale tak bardzo walić mury zaufania polaków, które i tak są już gruzami, do całej partii- to trzeba być idiotą.