Wiadomości

Przeciąga się remont ulicy Przyjaźni. Wciąż nie wiadomo, ile drzew pójdzie do wycinki

2013-10-31, Autor: tm
Najprawdopodobniej nie w grudniu, jak pierwotnie zapowiadano, ale dopiero wiosną przyszłego roku zakończy się remont ulicy Przyjaźni. Prace przy torowisku musiały zostać wstrzymane, bo najpierw trzeba wyciąć rosnące zbyt blisko szyn drzewa. A wciąż nie ma jeszcze ekspertyzy dendrologicznej i nadal nie wiadomo, ile ostatecznie klonów pójdzie do wycinki.

Reklama

Przypomnijmy, remont ulicy Przyjaźni, po kilkukrotnym przekładaniu startu inwestycji, ruszył pod koniec wakacji. Zamknięto ulicę na odcinku od Krzyckiej do Braterskiej, zerwano też starą nawierzchnię.

 

Jednak już na początku października informowaliśmy, że roboty przy torowisku musiały zostać wstrzymane ze względu na rosnące zbyt blisko szyn drzewa. Część z nich trzeba wyciąć, bo inaczej nie da się przeprowadzić remontu torów tramwajowych. Do tego potrzebna jest jednak ekspertyza dendrologiczna. Tej wciąż jeszcze nie ma, więc nadal nie wiadomo, ile klonów pójdzie do wycinki.

 

- Wciąż czekamy na decyzję. My ze swojej strony zrobimy wszystko, by uratować jak najwięcej drzew - zapewnia Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.

 

Pierwotnie zapowiadano, że remont potrwa do grudnia, ale przez problemy z wycinką drzew, inwestycja może przeciągnąć się do przyszłego roku.

 

- To, że opóźnienia będą, to pewne. Ale ciężko na razie powiedzieć, ile one wyniosą - dodaje Marek Szempliński.

 

 

W ramach tej inwestycji, oprócz samej ulicy Przyjaźni, wyremontowana zostanie też pętla Klecina i prawie 100-metrowy odcinek ul. Wałbrzyskiej między mostem na Ślęzie a ul. Buraczaną. Łączny koszt wszystkich prac to blisko 13 mln złotych.

 

Przypomnijmy, że ulica, która łączy Krzycką z aleją Karkonoską, od wielu lat przypomina szwajcarski ser. Pozapadana kostka brukowa, dziury, gigantyczne kałuże, do tego brak chodnika i niewiarygodnie zdezelowane torowisko tramwajowe.

 

Przedstawiciele magistratu nie raz zapowiadali, że na generalną przebudowę na pewno znajdą się pieniądze. Ale ostatecznie tak się nie stało, bo choć w budżecie udało się wysupłać fundusze, to pozwolą one tylko na remont, który doprowadzi drogę i torowisko do zadowalającego stanu.

 

Droga nie doczeka się więc poszerzenia do dwóch pasów a tramwaje nie będą się tam mijały, bo na ułożenie drugiej nitki torowiska również zabrakło pieniędzy. Zniknie natomiast kostka - w jej miejsce pojawi się nawierzchnia bitumiczna. Zlikwidowany ma zostać również próg, który utrudnia wsiadanie do tramwajów.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~shrek 2013-11-03
    10:28:19

    1 0

    Wystarczy urzędasów nauczyć liczyć powyżej dwóch i po sprawie lub wysłać ubeka Baumana. Komuna całe życie walczyła z niedoborem papieru toaletowego bo za dużo drukowali szmatławca "Trybunę".

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.