Wiadomości

Przeciwnicy Dutkiewicza chcą większej władzy dla rad osiedli

2016-07-13, Autor: Bartosz Senderek

Krytycy Rafała Dutkiewicza łączą siły i proponują, by wrocławski ratusz część władzy oddał radom osiedli. Środowiska krytykujące politykę obecnego prezydenta nie wykluczają też wystawienia wspólnej listy w najbliższych wyborach samorządowych.

Reklama

Przedstawiciele Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego, stowarzyszenia OK Wrocław 2018, Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia oraz Partii Zielonych podczas wspólnej konferencji prasowej nie wykluczyli wspólnego startu w najbliższych wyborach samorządowych.

- Na razie jest za wcześnie by mówić o wyborach, ale nie wykluczamy współpracy – mówił Tomasz Owczarek, który jako były kandydat na prezydenta Wrocławia zasłynął z ostrej krytyki Rafała Dutkiewicza.

- Naszym celem jest odsunięcie obecnego układu, ale też nie chcielibyśmy dopuszczać do władzy PiS-u – stwierdził Michał Górski ze stowarzyszenia OK Wrocław 2018. - Ja nie jestem przeciwnikiem, ani zwolennikiem żadnej opcji politycznej. Chcę skupiać się wyłącznie na celach związanych z miastem – wtórował mu Owczarek.

Mimo braku jasnej deklaracji, co do wspólnego startu w wyborach, środowiska porozumiały się w kwestii pomysłów zwiększenia możliwości decyzyjnych samorządów osiedli.

- Na osiedlach toczy się życie, a radni osiedlowi bardzo dobrze wiedzą co się dzieje w lokalnych społecznościach. Obecnie jednak nie mają oni realnych narzędzi, by współdecydować o losie miasta – zauważa Górski.

Aktywiści podczas wspólnej konferencji zaproponowali wprowadzenie tzw. modelu poznańskiego, który zakłada przekazanie części środków z budżetu miasta do dyspozycji radnym osiedlowym.

- Chcemy, żeby 1% miejskiego budżetu został podzielony na osiedla, tak by lokalni radni mogli decydować, jakie inwestycje na ich terenie powinny zostać wykonane – proponuje Tomasz Owczarek. - Jeżeli pan prezydent zaproponuje większą kwotę, też będziemy zadowoleni - dodaje lider Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego.

Zgodnie z pomysłem aktywistów radni osiedlowi pieniędzy nie dostawaliby „do ręki”. Zadaniem społeczników byłoby sporządzanie listy potrzebnych inwestycji w zakresie przeznaczonej kwoty. Przygotowaniem planu, wyłonieniem wykonawcy i wykonaniem inwestycji miałby zajmować się urząd miejski.

To nie jedyny pomysł aktywistów na zmiany w zasadach funkcjonowania samorządów osiedlowych. - Chcemy dać radom większą moc opiniodawczą. Uważamy, że urząd miejski powinien obligatoryjnie pytać rady o sprawy ważne dla lokalnej społeczności – uważa Aleksandra Zienkiewicz z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia.

Działacze projekty stosownych uchwał, chcą przedstawić prezydentowi Wrocławia we wrześniu, jeszcze przed pierwszą po wakacjach sesją rady miejskiej. Do tego czasu pomysły mają być konsultowane z przedstawicielami rad osiedli i samymi mieszkańcami.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.