Wiadomości

Przedłużą ścieżkę rowerową na Traugutta. To kolejny projekt z WBO. Są chętni

2015-09-21, Autor: Tomek Matejuk
Urzędnicy przymierzają się do kolejnej inwestycji rowerowej z zeszłorocznego budżetu obywatelskiego. Tym razem szukają firmy, która zbuduje drogę rowerową na ulicy Traugutta - od ulicy Krasińskiego do placu Wróblewskiego. Trasa dla cyklistów pojawi się po obu stronach ulicy. Do przetargu stanęło trzech chętnych.

Reklama

W ostatnim czasie miasto ostro wzięło się za realizację projektów rowerowych, które zostały wybrane w zeszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego. To choćby pasy rowerowe na ulicy Drobnera, Piłsudskiego i Świeradowskiej, a także na Kamiennej czy między Galerią Dominikańską a Dworcem Głównym.

 

Teraz czas na kolejną inwestycję rowerową z zeszłorocznego WBO - tym razem chodzi o projekt numer 173. Pierwotnie - zgodnie z intencją pomysłodawców - zakładał on budowę drogi rowerowej na ulicy Traugutta od ulicy Oławskiej do placu Wróblewskiego.

 

- Inwestycja jest konieczna z uwagi na zwiększony ruch samochodowy na tym odcinku oraz narastające zainteresowanie mieszkańców Wrocławia możliwością wykorzystania roweru jako środka codziennego transportu - tłumaczyli autorzy.

 

 

Ponieważ jednak Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, niezależnie od WBO, zrealizował już ścieżkę dla cyklistów od fosy miejskiej do ulicy Krasińskiego, projekt zawężono. Powstanie więc przedłużenie istniejącej trasy - od ulicy Krasińskiego do placu Wróblewskiego.

 

Ścieżka rowerowa pojawi się zarówno po stronie południowej ulicy Traugutta (dla cyklistów jadących w kierunku placu Wróblewskiego), jak i po stronie północnej (dla rowerzystów przemieszczających się w kierunku ulicy Krasińskiego).

 

Oferty zainteresowane firmy mogły składać do 21 września. Do przetargu stanęło trzech chętnych. Elektrotim zaproponował cenę nieco ponad 651 tys. złotych, Rotomat - prawie 839 tys. złotych, a Radpol - ponad 919 tys. złotych.

 

Jak informują urzędnicy, na sfinansowanie całości zamówienia zamierzają przeznaczyć nieco ponad 701 tys. złotych. Droga rowerowa powinna być gotowa do 30 kwietnia 2016 roku.

 

Oceń publikację: + 1 + 13 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~szy 2015-09-09
    18:13:04

    0 3

    Ciekawe, myślałem, że ścieżka będzie tylko w jedna stronę, tj. w stronę placu Wróblewskiego. Szczerze, to nie bardzo sobie wyobrażam , gdzie ją chcą upchnąć po drugiej stronie. Zwłaszcza na przeciwko ASP, bo na ulicy ciasno na maksa, chodnik wąski i jakieś lampy. Chyba, że ten quasi skwerek przytną trochę.

  • ~ello 2015-09-21
    15:18:54

    0 4

    ze względu na plany ulokowania uchodźców w tym rejonie planuje się również dopuścić ruch kóz na ścieżkach rowerowych

  • ~lcspl 2015-09-22
    00:38:03

    0 3

    znając pomysłowość naszych urzędników/rządzących, zabiorą komunikacji i pozostałym pojazdom jeden pas ruchu....i dalej wszyscy będą stali w kilometrowych korkach by kilkudziesięciu rowerzystów w ciągu dnia sobie przejechało. ..

  • ~benek 2015-09-22
    13:41:02

    1 0

    lcspl napisał zabiorą komunikacji i pozostałym pojazdom jeden pas ruchu....i dalej wszyscy będą stali w kilometrowych korkach by kilkudziesięciu rowerzystów w ciągu dnia sobie przejechało. .. --------------Piszesz jak ci wieśniacy którzy nie mogą wjechać do Wro,bo ze wsi rowerem nie przyjadą a MPK tam też nie dociera.Prawdę piszesz że korki są i dalej będą po zabraniu pasa .To auta a nie rowery blokują przejazd autobusów.Pewnie nie ogarniasz że budowa ścieżek ma umożliwić aby ci co dziś stoją w korkach w aucie lub autobusie mogli wreszcie omijać te korki rowerem.Dlaczego uważasz,że tylko kilkudziesięciu rowerzystów tam pojedzie? To droga w kierunku mostu Grunwaldzkiego a pomiary robione kilka lat temu wykazały ze tylko w szczycie przejezdża tam 1300 rowerzystów. Są miasta gdzie rowery przejęły 30-50% ruchu. U nas chcemy osiągnąć poziom 15% czyli co 7 pasażer. Pozostałych 6 i podzieli się między auta i KZ. Zatem na jeden rower będzie przypadać 2,5-3 auta więc nie rozumiem dlaczego domagasz się kilku pasów dla aut skoro twierdzisz, że to się nie sprawdziło i dzis są korki nawet bez zabierania pasów? Kroki zawsze będą bo są naturalnym ogranicznikiem liczby aut. Gdyby korków nie było wszyscy rzuciliby się na auta i inwestycje w drogi nie miałyby końca. W krajach gdzie aut było więcej niż u nas, poradzono sobie robiąc buspasy i bikepasy.Zapewne trudno ci zrozumieć dlaczego ludzie wybierali KZ i rowery.To się nazywa polityka transportowa a że tej u nas nie było to są korki

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.