Przedmioty z "Gry o tron" i reżyser kultowego serialu. Tłumy na konferencji Made in Wrocław

Made in Wrocław to połączenie konferencji biznesowej oraz bezpłatnych targów dla mieszkańców. W trakcie imprezy przedsiębiorcy mogli porozmawiać o biznesie oraz zyskać nowe kontakty, a mieszkańcy miasta zapoznać się z technologiami tworzonymi we Wrocławiu i po prostu z nich skorzystać.

Konferencje biznesową otworzył prezydent Jacek Sutryk, który powiedział, że wita uczestników imprezy we Wrocławiu – „świątyni wolności”. Jak przyznał, „bez wolności nie ma pełnego i kreatywnego rozwoju przedsiębiorstw, ale także miast”. – Na szczęście, Wrocław od 30 lat znakomicie się rozwija, a ten rozwój to właśnie wynik tej kreatywności, staranności mieszkańców. Ludzie mogą tworzyć tu fantastyczne rzeczy, budować nowe przedsiębiorstwa, zakłady pracy, znajdować przestrzeń dla startupów – podkreślił Sutryk.

W czasie konferencji wystąpili m.in. Henry McGovern (założyciel AmRest – firmy, która osiągnęła wycenę 3 miliardów dolarów), Filip Granek (założyciel XTPL i Przedsiębiorca Roku 2018 według EY) czy Katarzyna Turkiewicz, prezes zarządu Hewlett Packard Enterprise Global Business Center.

W panelu dyskusyjnym o nowoczesnym przywództwie wzięli udział: prezes Seleny Krzysztof Domarecki, dyrektor zarządzająca BASF Katarzyna Byczkowska, dyrektor generalny WABCO Paweł Pałubiński oraz prezes SensDx Tomasz Gondek. Prelegentem Made in Wrocław był reżyser hitu HBO – „Ślepnąc od świateł” Krzysztof Skonieczny, który w czasie rozmowy z Michałem Kobosko z Atlantic Council opowiadał mi.n. o swoich związkach z miastem. – Wrocław jest miastem wyjątkowym. Wróciłem tu reżyserując przedstawienie w Teatrze Współczesnym, chciałbym wrócić tu także realizując film – zapowiadał Skonieczny. 

W trakcie imprezy wrocławianie mogli skorzystać atrakcji w strefie startupów, liderów rynku czy przemysłu 4.0, m.in. z symulatorów jazdy samochodem oraz stanowiska wirtualnej rzeczywistości. Zainteresowaniem cieszyły się technologie kosmiczne, a tłumy najmłodszych uczestników wydarzenia zbierały się przy fontannie czekolady.

- Uwielbiam fantastykę i na Made in Wrocław przyszłam, żeby zobaczyć na własne oczy przedmioty z „Gry o Tron” i „Wiedźmina”, które były na targach – relacjonowała Hania, studentka Uniwersytetu Ekonomicznego. I dodaje, że podziwiała dzieła wrocławskiej firmy Rextorn Metalworks, która wykuła z mosiądzu na zlecenie stacji HBO dłoń Jaimego Lannistera do serialu "Gra o Tron".

Trzecią edycję Made in Wrocław odwiedziła rekordowa liczba ponad 8 000 uczestników.