Przejadą kolejką nad Odrą w goglach i z nartami. Każdy może się przyłączyć

Na nietypowy sposób rozpoczęcia sezonu narciarskiego wpadli członkowie grupy Instagramers Wrocław, na co dzień fotografujący nasze miasto za pomocą telefonów komórkowych i umieszczający zdjęcia na Instagramie.

Gdy jechali oni Polinką po raz pierwszy, przyszedł im do głowy pomysł, by przejechać się kolejką nad Odrą z nartami, snowboardem czy sankami i w kompletnym stroju narciarskim, a więc w odpowiednich butach, kombinezonach, kaskach czy goglach.

- Takie uroczyste otwarcie sezonu. Zapraszamy. Przyjdźcie. Przejedźmy się na druga stronę. Niczym na narty. Zaczarujmy zimę - zachęcają organizatorzy.

>Zobacz zdjęcia z oficjalnego otwarcia Polinki

Happening zaplanowano na 24 listopada, dokładna godzina ma zostać podana kilka dni przed tą datą. Chęć udziału w wydarzeniu można potwierdzić na Facebooku. Na razie zrobiło to niespełna 70 osób.

Przypomnijmy, że do końca roku kolejką nad Odrą, która połączyła Wybrzeże Wyspiańskiego z ul. Na Grobli, za darmo mogą podróżować wszyscy chętni.

-Wszyscy do końca roku, niezależnie od tego czy są studentami, pracownikami, wrocławianami, Polakami, obcokrajowcami, jeżdżą za darmo. Od nowego roku na pewno studenci i pracownicy PWr będą jeździć za darmo na legitymację, natomiast tzw. osoby z zewnątrz będą jeździć albo na biletach okresowych komunikacji miejskiej, czyli na Urbancard, albo zapłacą równowartość biletu jednorazowego MPK, tak jak w tramwajach czy autobusów -  tłumaczyła we wrześniu Agnieszka Niczewska, rzecznik Politechniki Wrocławskiej.

Dwuprzystankowa kolejka linowa ma 371 metrów długości, a w dwóch kabinach (z których każda pomieści 15 osób) w ciągu godziny w każdym z kierunków przejedzie 366 osób. Średni czas podróży wynosi niespełna 2 minuty.