Wiadomości

Przejście Świdnickie świeci pustkami. Czy wrocławianie w ogóle zejdą do podziemnej księgarni?

2016-03-14, Autor: Tomek Matejuk
Nadal nie wiadomo, kto będzie prowadził księgarnię w przejściu podziemnym na ulicy Świdnickiej. - Trudno na tym etapie wskazać termin ogłoszenia konkursu, na pewno chcielibyśmy, aby sprawa rozstrzygnęła się wiosną - tłumaczą urzędnicy.

Reklama

W najbliższy weekend minie miesiąc od otwarcia przebudowanego przejścia Świdnickiego. Tymczasem lokal, zajmujący większą część przestrzeni, wciąż świeci pustkami. Docelowo ma tam powstać księgarnia.

 

Urzędnicy tłumaczą, że nie można po prostu ogłosić przetargu na dzierżawę lokalu, bo warunkiem decydującym nie ma być w tym przypadku wyłącznie cena, czyli najwyższa kwota zaproponowana za miesiąc dzierżawy.

 

- Księgarnia ma być jednocześnie centrum kulturalnym, dlatego muszą być wzięte pod uwagę inne czynniki niż zazwyczaj. Najprawdopodobniej będzie to konkurs, ale ponieważ nie mamy doświadczenia w takich formułach, musimy posiłkować się pomocą wydziału kultury urzędu miejskiego w zakresie ustalenia kryteriów - wyjaśnia Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.


Przedstawiciele ZDiUM-u przyznają, że trudno na tym etapie wskazać termin ogłoszenia konkursu.

 

- Na pewno chcielibyśmy, aby sprawa rozstrzygnęła się wiosną - dodaje Ewa Mazur.

 

Urzędnicy zaznaczają, że w lokalu trwają jeszcze prac wykończeniowe i poprawkowe, więc i tak nie ma w tej chwili możliwości udostępnienia lokalu do oględzin potencjalnym najemcom.

 

- Do końca marca z pewnością ustalimy wszystkie szczegóły dotyczące konkursu - zapewnia Ewa Mazur.

 

Zmienili koncepcję w ostatniej chwili

 

Przypomnijmy, gdy miasto w grudniu zeszłego roku przedstawiło plany stworzenia w podziemiu księgarni - zamiast zapowiadanej od dawna galerii sztuki - urzędnicy zapowiadali, że konkurs na najemcę zostanie ogłoszony albo jeszcze w grudniu, albo na początku 2016 roku.

 

- Ogłosimy konkurs, w którym głównym kryterium nie będzie wysokość czynszu, tylko program i wystrój zaproponowany przez przyszłego najemcę. Liczymy na stabilnego partnera - wyjaśniał wówczas Jarosław Broda, dyrektor wydziału kultury w magistracie, pomysłodawca stworzenia w przejściu księgarni.

 

Tak się nie stało. Potem urzędnicy zapewniali, że konkurs ogłoszą w styczniu. Ten termin też nie został dotrzymany.

 

Urzędnicy, tłumacząc zmianę koncepcji zagospodarowania przejścia podziemnego, podkreślali, że giną księgarnie na ulicy Świdnickiej, spada czytelnictwo, a galerii sztuk plastycznych w tej części miasta jest coraz więcej.

 

Jako przykład podawali niedawno zamkniętą, jedną z najstarszych wrocławskich księgarni przy ulicy Świdnickiej 28 (im. Henryka Worcella).

 

Urzędnicy nie ukrywają, że takie rozwiązanie przyniesie też korzyści finansowe.

 

- Dla miasta to także oszczędność, bo galeria sztuki miała być miejska. Już na starcie uda się zaoszczędzić około 1,5 mln złotych, potem kilkaset tysięcy złotych rocznie. Ale najważniejsze jest dla nas czytelnictwo - podkreśla Jarosław Broda.

 

Nowe miejsce swoim charakterem ma przypominać choćby księgarnię Tajne Komplety - mają się tam odbywać m.in. spotkania literackie czy warsztaty. Do zagospodarowania jest około 300 metrów kwadratowych powierzchni. Przechodnie, spacerujący tunelem podziemnym, będą mogli zaglądać do środka, bo jedna ze ścian będzie w całości przeszklona.

Czy przebudowane Przejście Świdnickie jest lepsze od poprzedniego?






Oddanych głosów: 412

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~piotr 2016-03-15
    09:20:10

    2 0

    A czemu nie może tam powstać kawiarnia ? Cukiernia ? Fast Food ? To coś złego ?Czy po prostu celem samym w sobie jest brak ruchu w przejściu ? To może usługi pogrzebowe ?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.