Edukacja i nauka
Przepełnione szkoły we Wrocławiu. Rodzice złożyli petycję do prezydenta
Za dużo dzieci, za mało miejsc w szkołach - taki problem zgłosiły prezydentowi Jackowi Sutrykowi rady rodziców, działające w trzech placówkach w zachodniej części miasta. Domagają się pilnej interwencji.
Przedstawicielki i przedstawiciele trzech rad rodziców - przy Szkole Podstawowej nr 22 przy ul. Karpnickiej 2, 54-061 Wrocław (liczba uczniów: 1126, zaprojektowana na 800), przy Szkole Podstawowej nr 26 przy ul. Suwalskiej 5 (980 uczniów, zaprojektowana na 450) oraz przy Szkole Podstawowej nr 95 przy ul. Starogajowej 66/68 (560 dzieci) - podjęli wspólną walkę o lepsze warunki edukacyjne na Maślicach i Stabłowicach.
Zobacz także
Złożyli petycję do prezydenta Wrocławia, w której domagają się niezwłocznego wdrożenia procesów budowy obiektów kontenerowych dla każdej z tych szkół, tak, aby mogły one funkcjonować tam już od września 2021 tego roku. Podkreślają jednak, że jest to jedynie rozwiązanie tymczasowe, które nie może być rozwiązaniem docelowym. Apelują też o zorganizowanie spotkań z każdą z placówek, w których uczestniczyć będą również członkowie rad rodziców.
Jednak najważniejszym celem, jaki według autorek i autorów petycji powinien przyświecać magistratowi, jest rozbudowa tych trzech szkół, oparta na faktycznej liczbie dzieci z danego rejonu, a także budowa nowych szkół podstawowych lub zespołów szkolno-przedszkolnych, których rejon obejmować będzie zachodnią część Wrocławia. Ich zdaniem maksymalny czas na zakończenie inwestycji powinien obejmować pięć lat, a rekrutacja do klas pierwszych w 2026/2027 powinna być już prowadzona do rozbudowanych i nowych szkół.
Największymi bolączkami szkół podstawowych na Maślicach i Stabłowicach są przepełnienie wymuszające dwuzmianowy tryb nauki, problemy przy organizacji posiłków dla dzieci, konieczność podziału sal gimnastycznych lub kiepski stan techniczny budynku, jak to ma miejsce w przypadku SP nr 95.
"Sanitariaty i toalety SP nr 95 są w złym stanie, placówka nie spełnia obecnych norm przeciwpożarowych. Zarząd Inwestycji Miejskich opracował projekt na remont/przebudowę szkoły, ale nic poza doraźnym remontem dachu nie zostało zrealizowane. W placówce obecnie uczy się 560 uczniów, na których przypada tylko 16 sal lekcyjnych, jedna sala gimnastyczna i jedna świetlica. Szkolna stołówka stanowi część korytarza, zatem dzieci jedzą obiady między klatką schodową, a szatniami dla młodszych uczniów. Mała powierzchnia stołówki powoduje, że tylko niektórym uczniom udaje się zjeść obiad na dużej przerwie. Reszta zjada dopiero po skończonych lekcjach" - czytamy w petycji.
- Młodzi wrocławianie nie mogą uczyć się w takich warunkach. Szkoła powinna być dla nich miejscem bezpiecznym, przyjaznym. Pandemia odcisnęła ogromny wpływ na psychikę także tych najmłodszych dzieci. Hałas, ciasnota i brak możliwości odpoczynku po lekcjach jest dla nich bardzo destrukcyjny. Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego pozwalają na dalszą rozbudowę Stabłowic, Maślic i Pracz Odrzańskich, ale nasze szkoły nie pomieszczą większej liczby uczniów - alarmuje Magda Pabijaniak z Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 26.
Tagi: szkoły, uczniowie, dzieci, maślice, stabłowice, zachód, zachodnia część, rodzice, rada rodziców, petycja, prezydent, Wrocław edukacja, oświata
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~KajaWrobel 2023-02-14
09:26:54
No co do posiłków to się zgadzam, powinny być normalnie stołówki żeby dzieci siedziały wygodnie. Poza tym dobrej jakości powinno byc jedzenie. U moich dzieci firma Kanzeon dowozi catering i naprawdę dobre menu mają