Kultura

Przerażająca opinia o koronawirusie: „Mamy szansę mocno oberwać” [WYWIAD]

2020-02-26, Autor: Michał Hernes

– Sądząc po liczbie lekceważących komentarzy w sieci, mamy szansę mocno oberwać jako ludzkość, jeśli dojdzie do rozlania się tej choroby na cały świat – o koronawirusie opowiada nam pisarz Robert Szmidt, autor książki o wrocławskiej epidemii ospy i zombie.

Reklama

Robert J. Szmidt (ur. 1962) to pisarz i zdobywca tytułu Wrocławianin Roku 2015, w 2017 roku otrzymał srebrną, a w 2018 złotą Odznakę Honorową Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego. Jego powieść „Metro 2033: Otchłań” została przetłumaczona na język rosyjski.

„Szczury Wrocławia. Kraty” (Wyd. Insignis) to kontynuacja opowieści, której akcja rozgrywa się w 1963 roku, kiedy to dolnośląską stolicę nawiedziła epidemia wietrznej ospy, a ludzie zaczęli się zamieniać w zombie.  Opowiada dalszych losy dwóch grup ocalałych: załogi więzienie oraz zbiegłych złoczyńców.

Michał Hernes: Akcja pańskich "Szczurów Wrocławia" dzieje się w 1963 roku, kiedy we Wrocławiu szaleje czarna ospa. Czy nie zastanawiał się pan nad napisaniem post-apokaliptycznej książki o tym, jak mieszkańcy Wrocławia walczą z koronawirusem?

Robert J. Szmidt: Szczerze powiedziawszy, nie zastanawiałem się nad tym. Powodów jest kilka. Książek o pandemiach wywoływanych przez nowe wirusy jest naprawdę wiele. Na przykład Dean Koontz już wiele lat temu napisał o wirusie Wuhan-400, ale nie było to bynajmniej proroctwo, tylko dobry research i proste skojarzenie: skoro w okolicach Wuhan są laboratoria bioinżynieryjne, to logiczne wydaje się, że po wycieku tam właśnie pojawiłyby się pierwsze ogniska choroby. Nie twierdzę, że CoVir-19 jest dziełem rąk człowieka, tylko wyjaśniam, jak takie „zbiegi okoliczności” pojawiają się w naszych książkach. Mnie też zdarzyło się napisać w 2005 roku o tym, jak po katastrofie/zamachu, w którym ginie większość rządu, prezydentem zostaje wybrany pośpiesznie Bronisław Komorowski. Zapewniam też, że kolejna książka o pandemii, jaką mam w planach, będzie opierała się na znacznie bardziej diabolicznym pomyśle.

Czyli nie zawsze rzeczywistość przerasta fikcję?
Pod tym akurat względem fikcja bije rzeczywistość na głowę. Pandemia opisana na kartach „Szczurów Wrocławia” jest tego najlepszym dowodem. My, fantaści, możemy dodać do wydarzeń rzeczywistych elementy niemożliwe, zatem życie nie jest w stanie prześcignąć naszej wyobraźni. Jak już wspomniałem na wstępie, wielu moich kolegów po piórze opisywało pandemie każdego chyba rodzaju, a my mamy dopiero przedsmak jednej z nich.

Czy na doniesienia o koronawirusie i pandemii patrzy pan ze zdziwieniem, przerażeniem, czy z zainteresowaniem?
Raczej z zaniepokojeniem. Sądząc po liczbie lekceważących komentarzy w sieci, mamy szansę mocno oberwać jako ludzkość, jeśli dojdzie do rozlania się tej choroby na cały świat. Problem polega bowiem na tym, czego ludzie zdają się nie zauważać. Czymże jest bowiem choroba, której śmiertelność nie przekracza kilku procent? Cóż, wystarczy policzyć sobie, ile to jest 4-5% z miliarda. Druga sprawa: powikłania. Nie mamy bladego pojęcia, jaki będzie odsetek wyleczonych, którzy za jakiś czas umrą z powodu owych powikłań. Trzeci aspekt: ekonomia. Już dzisiaj zamknięcie produkcji w Chinach odbija się na wielu rynkach; jeśli kwarantanny pojawią się także w centrach przemysłowych innych krajów, a to może być konieczne, wyjdziemy z tej pandemii mocno pokiereszowani nie tylko fizycznie.

Z jednej strony media podkręcają informację o koronawirusie, ale z drugiej pisarze specjalizujący się w literaturze SF i fantasy mają ten komfort, że mogą jeszcze bardziej podkoloryzować i straszyć ludzi.
To nie pisarze są najgorsi, tylko fake newsy, produkowane masowo przez głupców albo osoby pragnące choćby przez chwilę zaistnieć. Tak jest przy każdej sprawie medialnej i chyba dlatego WHO kładzie ostatnio taki nacisk na rzetelne informowanie o przebiegu walki z koronawirusem. Niestety, media będą podsycały atmosferę strachu, ponieważ od klikalności, oglądalności i sprzedawalności zależą ich dochody, zatem możemy się spodziewać fali dezinformacji. Nasze, fantastyczne teksty pojawią się dopiero, gdy panika minie.

Czy gdyby napisał pan "Szczury Wrocławia" o koronawirusie, to większym zagrożeniem byłby wirus czy ludzie wobec paniki i walczący o przetrwanie?
W przypadku tego akurat wirusa oba scenariusze mogą być równie groźne. Jako gatunek przestaliśmy być samowystarczalni, więc odcięcie nas od żywności, wody, energii może być równie straszne jak sama choroba. Jak działają takie mechanizmy, staram się pokazywać w książkach z serii „Szczury Wrocławia”. Myślę, że podobnych zachowań, jak tam opisane, będzie można się spodziewać i teraz. Ja ich z palca nie wyssałem, wystarczy poczytać, co działo się w Nowym Orleanie po Katrinie.

Na koniec z innej beczki w poszukiwaniu optymistycznej pointy. Mieszka pan niedaleko zamku Ogrodzieniec. jak odebrał pan kręconego po sąsiedzku „Wiedźmina”?
Zajrzałem na plan, gdy kręcono sceny bitwy pod Sodden na zamku, ale obserwacja planu filmowego to nie jest specjalnie ekscytujące przeżycie. Można stać godzinę i niewiele zobaczyć, ponieważ trwają przymiarki do kręconych scen, można też, jak nam się udało, ujrzeć efekty takiej żmudnej pracy. Serial obejrzałem z przyjemnością, może podzielenie akcji na linie czasowe bez wyraźnego zaznaczenia, która jest która, było mylące, ale po dotarciu do finału wszystkie pytania znajdują odpowiedź. Nie dziwię się, że jest to najczęściej oglądana produkcja Netflixa.

CZYTAJ TEŻ: ARTYSTA O PIERWSZYCH WROCŁAWSKICH OFIARACH KORONAWIRUSA. "TO NIE FAKE"

CZYTAJ TEŻ: WROCŁAW BARDZIEJ FANTASTYCZNY NIŻ ŚWIAT Z GRY O TRON [WYWIAD]

Czy Wrocław jest przygotowany na epidemię koronowirusa?





Oddanych głosów: 4049

Fakty i mity o koronawirusie. Co o nim wiesz? [QUIZ]

Fakty i mity o koronawirusie. Co o nim wiesz? [QUIZ]

W połowie grudnia rozpoczęła się epidemia koronawirusa, wywołującego chorobę zakaźną. To wtedy stwierdzono pierwsze przypadki zachorowań w Chinach. Teraz koronawirus jest już obecny nie tylko w Azji, ale też w Ameryce, Afryce, Australii i Europie. Sprawdź, czy to, co o nim wiesz, jest oparte na faktach.

Rozwiąż quiz

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Zet 2020-02-26
    11:04:24

    49 0

    To prawdopodobnie jest początek bakteriologiczno-biologicznej wojny amerykańsko-chińskiej: USA celnie uderzyły w chińską gospodarkę koronawirusem opatentowanym dwa lata wcześniej w Stanach Zjednoczonych. Co dalej? Hiszpanka w latach 1918 - 1919 "skosiła" 100 mln ludzi, czyli znacznie więcej niż zginęło podczas działań militarnych w trakcie I. wojny światowej (około 15 mln).

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 526