Biznes

Przewoźnik autokarowy wznawia połączenia międzynarodowe z Wrocławia

2020-05-25, Autor: Marta Gołębiowska

Wraz ze stopniowym otwieraniem granic kolejnych krajów, firma Sindbad uruchamia po przerwie połączenia międzynarodowe. Także z Wrocławia. Ze względu na zagrożenie epidemiczne sprzedaje bilety tylko na połowę miejsc w autokarach.

Reklama

Po wzdrożeniu kolejnego etapu "odmrażania" gospodarki w Polsc, 4 maja przewoźnik autokarowy Sindbad, który zawiesił wszystkie kursy 29 marca, wznowił część połączeń międzynarodowych, także z Wrocławia. Przed pandemią jego oferta obejmowała połączenia z Polski do 26 europejskich krajów. Obecnie Sindbad obsługuje część tras od Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Belgii, Holandii i Luksemburga.

- W standardowej ofercie łączyliśmy ponad 200 miast w Polsce z 500 miastami w Europie. Wśród wznowionych połączeń są takie miasta jak Paryż, Londyn, Amsterdam, Bruksela, Berlin, Hamburg, Frankfurt, Kolonia, Monachium i Barcelona - mówi Bogdan Kurys, wiceprezes Sindbada. 

Od 3 czerwca, w związku z otwarciem włoskich granic, linie planują wznowić połączenia do Włoch. Dojedziemy tam też z Wrocławia: bilet do Bolonii (ponad 16,5 h jazdy) kosztuje 400 zł, a do Rzymu (ponad 21,5 h jazdy) - 500 zł. z Bolonii do Wrocławia wrócimy za 447 zł, a z Rzymu - za 541 zł.

Sindbad czeka na zniesienie kontroli granicznych w Szwajcarii, Danii, Szwecji, Norwegii i innych państwach, bo pozwoli to uruchamiać kolejne, zawieszone obecnie, linie.

- W podróży po Europie nie napotykamy na większe problemy, kłopotliwe są natomiast kontrole graniczne przy powrocie do Polski, często zdarzają się dłuższe kolejki do odprawy granicznej - dodaje Kurys.

CZYTAJ TEŻ: ZAKAZ LOTÓW W POLSCE ZNÓW PRZEDŁUŻONY

Przypominamy, że od niedawna osoby, których celem podróży jest praca lub powrót z pracy w jednym z krajów Unii Europejskiej, są zwolnione z kwarantanny. Muszą jedynie okazać potwierdzenie zatrudnienia podczas kontroli granicznej. Pozostałe osoby muszą odbyć w Polsce obowiązkową, 14-dniową kwarantannę. 

Ze względu na epidemię koronawirusa, w autokarach Sindbada obowiązują teraz specjalne zasady bezpieczeństwa, dotyczące utrzymywania odpowiedniego dystansu, noszenia maseczek i dezynfekcji. Przede wszystkim jednak każdy pasażer ma do dyspozycji podwójny fotel, przez co firma może mieć maksymalnie 50-procentowe obłożenie w pojazdach. 

- W przypadku jazdy na dystans np. 1500 km, podróż z tak niską frekwencją nie daje możliwości osiągnięcia rentowności kursu. Musielibyśmy podnieść ceny o 100 proc., czego pasażerowie nie będą w stanie zaakceptować. Nasze ceny wzrosły nieznacznie, zrezygnowaliśmy natomiast z wszystkich dotychczasowych zniżek i sprzedajemy bilety w cenie standardowej. Jedynie na połączeniach do Wielkiej Brytanii, z uwagi na wysoki koszt przeprawy tunelem, ceny wzrosły nieco bardziej - informuje Bogdan Kurys

I dodaje: - Liczymy na to, że wkrótce wymóg sprzedaży połowy miejsc będzie zniesiony, wówczas będziemy w stanie zaoferować atrakcyjniejsze ceny połączeń. Jeśli w samolotach będzie można sprzedawać wszystkie miejsca, nie widzimy powodu, aby takie obostrzenie miało obowiązywać w autokarach. Obecnie niemal do każdego kursu dokładamy, chcemy jednak umożliwić naszym pasażerom przemieszczanie się po Europie.

SPRAWDŹ: POLBUS PRZYWRACA TURYSTYCZNE POŁĄCZENIE

Czy planujesz podróż samolotem tuż po otwarciu granic?





Oddanych głosów: 1481

Oceń publikację: + 1 + 11 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8474