Sport

Przyjaciel Rogera Federera wygrał turniej tenisowy we Wrocławiu. Finały oglądały tłumy kibiców

2016-02-22, Autor: jg
Magia Rogera Federera – sąsiada i przyjaciela Marco Chiudinelli'ego – zadziałała. Szwajcarski tenisista wygrał 6:3, 7:6(9) z czeskim kwalifikantem Janem Hernychem w finale turnieju ATP Wrocław Open 2016. Spotkanie, w którym było zdecydowanie więcej długich wymian, niż w poprzednich meczach, mogło się podobać wrocławskim kibicom tenisa, którzy zjawili się w hali Orbita w liczbie około 2,5 tysiąca.

Reklama

– Czasem się zdarza, że grając w challengerach, ogląda nas 10 osób, dlatego jestem zaskoczony i bardzo szczęśliwy, że tylu kibiców dziś nas dopingowało – powiedział na konferencji prasowej 34­ latek z Bazylei.

 

O losach pierwszej partii zdecydowało jedno przełamanie, które, mimo starań Czecha, Chiudinelli utrzymał do końca seta. Druga odsłona była zdecydowanie bardziej wyrównana, a o jej losach musiał zdecydować tie­break. W jego najważniejszych momentach Szwajcar wykazał się lepszą odpornością psychiczną i to on mógł cieszyć się z końcowego triumfu.

 

Publiczność ponownie usłyszała z głośników utwór „Run to the hills zespołu Iron Maiden (jednego z ulubionych szwajcarskiego zawodnika), który został na tę okazję przygotowany przez dziennikarza Polsatu Sport – Tomasza Lorka.

 

 

– To był trudny mecz, byłem dosyć zdenerwowany, ale mój rywal też dziś w ważnych momentach nie wytrzymał ciśnienia. Byłem dzisiaj o jeden procent lepszy od niego i dzięki temu wygrałem – przyznał triumfator.

 

– Jan Hernych grał tutaj 12 lat temu, ja 11. To miłe wspomnienia i możliwość ponownej wizyty we Wrocławiu. Kiedyś też podawałem piłki tenisistom, dlatego dziękuję dzieciom za ich pracę. Przepraszam też sędziów za uwagi w finale, ale to po prostu nerwy – dodał Szwajcar.

 

Za zwycięstwo we wrocławskim turnieju Marco Chiudinelli otrzymał czek na 12 250 euro, 110 punktów do rankingu ATP oraz oryginalną statuetkę krasnala tenisisty, odlaną z brązu. – Mam nadzieję, że wrócę tu za rok – zapewnił Szwajcar.

 

– Do zobaczenia za rok, podczas Wrocław Open 2017 – powiedział wiceprezydent Wrocławia Adam Grehl, podczas ceremonii wręczenia nagród. Między finałem debla a singla, nagrody otrzymali też zwycięzcy Dolnośląskiego Turnieju Dziecięcego Tenisa Wrocław Open 2016.

 

Mistrz US Open został natomiast zwycięzcą w deblu. W niedzielne popołudnie rozegrany został też finał gry podwójnej, w którym para francuska – Albano Olivetti i Pierre­Hugues Herbert (mistrz wielkoszlemowego US Open w deblu), wygrała 6:3, 7:6(4) z duetem chorwackim – Nikola Mektic/Antonio Sancic.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8553