Wiadomości

Przylądek Nadziei we Wrocławiu obchodzi pięciolecie powstania

2020-11-23, Autor: mgo/mat.pras.

Mija właśnie pięć lat od powstania Przylądka Nadziei Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, czyli największego i najnowocześniejszego w Polsce ośrodka dla dzieci z chorobami nowotworowymi oraz układu krwiotwórczego. Każdego roku leczy się tu około 2 tys. małych pacjentów, a klinika udziela 7 tys. specjalistycznych porad.

Reklama

Kierownictwo kliniki o nową siedzibę walczyło wiele lat, aż wreszcie 23 listopada 2015 r. Przylądek Nadziei został oficjalnie otwarty przy ul. Borowskiej 213 i stał się częścią Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Wcześniej mali pacjenci leczeni byli w placówce przy ul. Bujwida 44. Przed wojną w tym poniemieckim budynku mieściła się Królewska Klinika Neurologiczna pod kierownictwem Aloisa Alzheimera.

- Budynek przy Bujwida udało się nam pozyskać i wyremontować dzięki staraniom założycielki naszej kliniki, prof. Janinie Bogusławskiej-Jaworskiej. Kiedy się do niego przeprowadzaliśmy w 1989 roku, byliśmy szczęśliwi, jednak z roku na rok stan techniczny obiektu był coraz gorszy i zagrażał naszym pacjentom oraz pracownikom - wspomina prof. Alicja Chybicka, kierowniczka Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK.

Zbiórkę pieniędzy na budowę nowej siedziby kliniki zainicjowała Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, a w ogólnopolską akcję włączyła się m.in. słynna podróżniczka Martyna Wojciechowska. Inwestycja kosztowała ponad 100 mln zł (85 mln zł pozyskał z Unii Europejskiej Uniwersytet Medyczny, 15 mln zł przekazało Ministerstwo Zdrowia, a 10 mln zł zdobyła Fundacja). Budowa ruszyła w czerwcu 2013 r.

- Dziś klinika mieści się w przestronnym, nowoczesnym i przyjaznym pacjentom budynku, a pracownicy mają do dyspozycji wyposażenie medyczne, które spełnia najwyższe standardy europejskie. Dzięki temu mogą wdrażać najnowocześniejsze metody leczenia - mówi dr Piotr Pobrotyn, dyrektor USK.

I dodaje, że wyleczalność ostrych białaczek limfoblastycznych i chłoniaków nieziarniczych w ośrodku wynosi 80 procent, a chłoniaków ziarniczych - 98 procent.

Placówka dysponuje 85 łóżkami szpitalnymi i rocznie hospitalizuje około 2 tysięcy dzieci, nie tylko z Dolnego Śląska i ościennych województw, ale z całej Polski. W Przylądku Nadziei USK przeprowadza się ponad połowę wszystkich operacji transplantacji szpiku, dokonywanych na terenie kraju. W klinice stosowane są innowacyjne metody leczenia niedokrwistości aplastycznych, przewlekłych małopłytkowości o immunologicznym podłożu oraz zespołów niedoboru odporności. Dodatkowo ośrodek obejmuje opieką dzieci z hemofilią z całego Dolnego Śląska, zapewniając im kompleksowe leczenie i rehabilitację.

- Klinika jest też miejscem, w którym podejmowane są innowacyjne i przełomowe działania medyczne. W ubiegłym roku ośrodek pozytywnie przeszedł proces certyfikacji, dzięki któremu, jako jedyny ośrodek medyczny w Polsce, może stosować terapię genową CAR-T u pacjentów pediatrycznych, chorujących na oporną lub nawrotową ostrą białaczkę limfoblastyczną (ALL). Docelowo chcielibyśmy produkować własne komórki CAR-T i wierzymy, że za kilka lat będzie to możliwe - dodaje prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Do tej pory terapię CAR-T zastosowano z powodzeniem u dwóch chłopców: 11-letniego Olka oraz 12-letniego Krzysia, a jeszcze w tym roku poddana jej zostanie mała pacjentka z Wrocławia.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.