Przyszli inżynierowie już na studiach robią projekty dla firm

Do tej pory w KPZ zaangażowało się niemal 40 firm, instytucji i organizacji, od międzynarodowych korporacji takich jak Toyota, Nokia czy Plume, przez wrocławskie przedsiębiorstwa jak Thaumatec i Fanuc, po Centrum Historii Zajezdnia i Ministerstwo Finansów.

Idea programu jest prosta – firmy zgłaszają propozycje różnych zadań związanych z elektroniką, programowaniem i automatyką, a przyszli inżynierowie z Wydziału Elektroniki łączą się w zespoły i pomysły na papierze wprowadzają w życie. Przez cały semestr realizują rozbudowane, złożone zagadnienie będące rozwiązaniem konkretnego problemu i – co ważne – robią to zespołowo, by nauczyć się skutecznej pracy w grupie i wykorzystywania narzędzi, które to ułatwiają.

Tylko w ostatnich latach w ramach KPZ powstały m.in. inteligentny mikrofon wielokanałowy, stacja deratyzacyjna z czujnikiem wykrywającym aktywność gryzoni, wtyczka antyphishingowa do przeglądarki Chrome czy tania i funkcjonalna proteza ręki EZI-Hand.

W sumie w ciągu ośmiu edycji konferencji studenci Wydziału Elektroniki PWr stworzyli prawie 350 najróżniejszych projektów. Firmy zaangażowane w przedsięwzięcie zwykle nie tylko „zlecają” tematy, ale także służą studentom radą, udostępniają sprzęt w firmie i podpowiadają rozwiązania.

Dla firm udział w KPZ to nie tylko okazja do tego, by zrealizować dodatkowy projekt – np. potrzebny przedsiębiorstwu, ale zwykle odkładany ze względu na pilniejsze zadania – ale także możliwość zetknięcia się z zaangażowanymi studentami.- Mają też szansę wyłowić tych najzdolniejszych. Zaproponować im praktyki, staże albo od razu pracę – opowiada dr Maciej Nikodem.

Od siedmiu lat w Konferencji Projektów Zespołowych uczestniczy firma Thaumatec – nie tylko jako jedno z przedsiębiorstw zgłaszających tematy, ale także jako sponsor. – Przygotowując tematy projektów, skupiamy się nad tym, żeby były innowacyjne i atrakcyjne, a także dawały studentom możliwość przygotowania się do tego, co czeka ich w niedalekiej przyszłości – do zetknięcia się z realnymi problemami klientów, użytkowników i firm, w których będą zatrudnieni – opowiada Dmytro Shestachuk z Thaumatec.