Pylon mostu rędzińskiego gotowy – dziś powiesili wiechę

Uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu.
Obecnie, przy realizacji dużych inwestycji, uroczystość jest organizowana po zakończeniu prac związanych z wykonaniem konstrukcji obiektu.

Tak było dziś na budowie mostu rędzińskiego, kluczowego elementu autostradowej obwodnicy Wrocławia.
- To wyjątkowa budowa. W Polsce większy jest tylko most w Płocku, ale tam konstrukcję nośną podtrzymują dwa pylony. U nas jest jeden – mówi prof. Jan Biliszczuk, szef zespołu który zaprojektował most rędziński. - Pod tym względem z mostów betonowych na świecie większe są tylko trzy: w USA, Chinach i Norwegii. Jeśli dodamy do tego konstrukcje na jednym pylonie ze stali, to nasz most jest 19 pod względem wielkości – dodaje.

Do budowy mostu rędzińskiego użyto 110 tysięcy metrów sześciennych betonu. Na samą stopę potrzeba było tysiąc pełnych betoniarek.
Każda z 1300 kilometrów lin składa się z 7 drutów – ich łączna długość to odległość z Wrocławia do Tokio.

Most rędziński to kluczowa cześć autostradowej obwodnicy Wrocławia. Wiecie jaka będzie długa? Do tej pory można było domniemywać, że dane na oficjalnej stronie tej inwestycji: 26,765 km plus dwa łączniki: Kobierzyce i Długołęka o łącznej długości 8,15 km, są prawdziwe. Okazuje się jednak, że będzie ona o ponad 4 km krótsza - autostrady na AOW będziemy mieli jedynie 22 km. Reszta to droga ekspresowa. Jakie to ma znacznie? Przejazd drogą ekspresową jest bezpłatny, a przepisów dotyczących braku opłat na obwodnicy wciąż nie ma.

podczas naszej debaty dowiedzieliśmy się, W kwestii opłat za przejazd autostradową obwodnicą że minister infrastruktury obiecał wojewodzie, Aleksandrowi Markowi Skorupie, poprawienie projektu rozporządzenia by kierowcy aut osobowych jeździli za darmo. Jednak właściwych przepisów, które by to zagwarantowały wciąż nie ma.

Pierwszy autostradowej obwodnicy Wrocławia etap - Odcinek z Magnic do autostrady A4 jest już przejezdny. Pierwsze samochody przejechały nim 30 grudnia ok. godz. 12.40.



Wbrew wcześniejszym planom do wiosny nie uda się otworzyć południowego odcinka obwodnicy autostradowej: od A4 do węzła lotnisko. Wykonawca potrzebuje kilku tygodni z dodatnią temperaturą, żeby skończyć prace. To zaś oznacza, że realnym terminem otworzenia tego odcinka jest kwiecień.

Największy kłopot to odcinek AOW w pobliżu ul. Kosmonautów. Miasto i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (inwestor obwodnicy) przerzucają się winą za opóźnienie w miejscu skrzyżowania AOW z ul. Kosmonautów – pewne jest, że przez te kłopoty opóźnić się może oddanie całej obwodnicy. Do tej pory obowiązuje termin czerwcowy, ale może się okazać, że pierwsze auta przejadą całą AOW dopiero w lipcu.