Wiadomości

Rada miasta wprowadziła nocną prohibicję na Starym Mieście

2011-07-07, Autor: Bartłomiej Knapik
18 za, 13 przeciw, 6 wstrzymujących się – tak wyglądało głosowanie w sprawie wprowadzenia prohibicji w centrum. Do 30 września 2012 roku nie wolno będzie sprzedawać piwa, wina i wódki w sklepach spożywczych na Starym Mieście, od godz. 21 do 6 rano. Uchwała wprowadza także zakaz sprzedawania alkoholu w lokalach m.in. w pobliżu obiektów kultu religijnego (jak synagoga) czy pętli autobusowych i tramwajowych. Co może przypieczętować los lokali takich jak Mleczarnia czy Jazzda.

Reklama

Za głosowali radni klubu Rafała Dutkiewicza z wyjątkiem Katarzyny ObaryJerzego Michalaka oraz Jerzy Skoczylas z klubu PO (reszta klubu Platformy albo była przeciw albo się wstrzymała). Przeciw zagłosował (jako jedyny w całości) klub Prawa i Sprawiedliwości.
Zakaz wejdzie w życie pod koniec lipca (dwa tygodnie po opublikowaniu).

Jeszcze przed sesją władze miasta widząc, jakie budzi ona kontrowersje, wprowadzili autopoprawkę ograniczającą czas działania prohibicji.
- Proponujemy zrobić eksperyment, wprowadźmy termin do 30 września 2012 roku. Jeśli się okaże, że to nie działa będziemy się mogli z tego wycofać - zaproponował Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta. - Dotyczy to tylko 10 sklepów. Obserwując statystyki tego, ile osób umiera bo ktoś prowadził po alkoholu dziwię się, że budzi to takie kontrowersje. Nie twierdzę, że wszystkie te osoby zakupują alkohol w tym terenie, ale to tylko kropla w morzu potrzeb – dodał.

- Być może dla rady miejskiej to jest tylko 10 sklepów, ale ci ludzie się z tego utrzymują. I nie zarabiają na nabiale, tylko na alkoholu. Sami im przyznaliśmy koncesje, więc robią to legalnie. Poprzez taki zapis zabieramy im zarobki – ripostowała Renata Granowska, szefowa klubu radnych PO tłumacząc dlaczego Platforma zagłosowała przeciw temu pomysłowi. - Jeśli argumentem jest zapewnienie bezpieczeństwa to wyślijmy straż miejską i policję tam, gdzie coś się źle dzieje. Mamy możliwość zamontowania monitoringu. Zamówić w określonych godzinach firmy sprzątające. Miasto ma inne możliwości, żeby osiągnąć cel, jeśli jest nim bezpieczeństwo – dodaje.

- Całkiem niedawno zwiększyliśmy liczbę punktów, w których można sprzedawać alkohol. Dziś z kolei ten sam prezydent, który wtedy powoływał się na liberalne zasady, teraz twierdzi, że ograniczeniem jest Rynek i jego okolice. I tego nie rozumiem. Czym się ten Rynek różni od Różanki czy Kleciny? Czy tam nie mieszkają wrocławianie? Burdy i pijaństwo zdarzają się tylko w jednym miejscu? - mówi Mirosława Stachowiak – Różecka, (PiS) wiceprzewodnicząca rady miasta. - Zaś jeśli już jest kłopot z burdami w okolicach Rynku, to pytam gdzie jest straż miejska i policja, ale także skąd wiadomo, że taki pijany osobnik pił alkohol kupiony w sklepie, a nie został wcześniej wyrzucony z lokalu? - dodaje.



Przypomnijmy. Prohibicja ma dotyczyć tylko lokali w centrum (dokładny opis terenu, który ma zostać objęty zakazem poniżej), bo na osiedlach po staremu będzie można kupić dowolną ilość procentów w sklepach całodobowych.

Projekt uchwały nie dopuszcza także usytuowania miejsc stałej sprzedaży i podawania napojów alkoholowych w najbliższej okolicy:
1)placówek szkolnych, wychowawczych i opiekuńczych, młodzieżowych domów kultury i świetlic środowiskowych dla dzieci i młodzieży;
2)wyodrębnionych i zagospodarowanych placów zabaw dla dzieci;
3)placówek pomocy i opieki społecznej dla dorosłych;
4)placówek lecznictwa zamkniętego;
5)placówek leczenia uzależnień;
6)obiektów kultu religijnego;
7)przystanków początkowych i końcowych (tzw. pętli) tramwajowych i autobusowych komunikacji miejskiej.

Warto zwrócić uwagę, że taki zapis przypieczętuje los takich lokali jak choćby Mleczarnia (tuż obok synagogi), Jazzda, Jaś i Małgosia (koło kościoła garnizonowego) i właściwie każdego sklepu, który ma pecha być „w pobliżu” pętli. Bo nikt nie wie co to jest to pobliże.

Zakaz sprzedaży napojów alkoholowych do spożycia poza miejscem sprzedaży, w godz. od 21 do 6 rano, na obszarze staromiejskiego centrum Wrocławia, którego granice wyznaczać mają:
1) ul. Oławska – od skrzyżowania z ul.P iotra Skargi i ul. Bł.Czesława do ul. Kazimierza Wielkiego;
2) ul. Kazimierza Wielkiego – od ul. Oławskiej do ul. Krupniczej;
3) ul. Krupnicza – od ul. Kazimierza Wielkiego do ul. Pawła Włodkowica;
4) ul. Pawła Włodkowica;
5) ul. Ruska - od ul. Pawła Włodkowica do Placu Jana Pawła II; 6) Plac Jana Pawła II;
7) ul. Św. Mikołaja - od Placu Jana Pawła II do ul. Wszystkich Świętych;
8) ul. Wszystkich Świętych;
9) ul. Alfreda Cieszyńskiego;
10) ul. Nowy Świat – od skrzyżowania z ul. Cieszyńskiego do ul. Grodzkiej;
11) ul. Grodzka;
12) ul. Piaskowa;
13) ul. Św. Katarzyny;
14) ul. Bł.Czesława – do skrzyżowania z ul. Oławską i ul. Piotra Skargi.



Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (45):
  • ~ 2011-07-07
    15:13:18

    0 0

    Lobby restauratorów zadziałało.

  • ~ 2011-07-07
    15:18:36

    0 0

    "Projekt uchwały nie dopuszcza także usytuowania miejsc stałej sprzedaży i podawania napojów alkoholowych w najbliższej okolicy:
    1)placówek szkolnych, wychowawczych i opiekuńczych, młodzieżowych domów kultury i świetlic środowiskowych dla dzieci i młodzieży;
    2)wyodrębnionych i zagospodarowanych placów zabaw dla dzieci;
    3)placówek pomocy i opieki społecznej dla dorosłych;
    4)placówek lecznictwa zamkniętego;
    5)placówek leczenia uzależnień;
    6)obiektów kultu religijnego;
    7)przystanków początkowych i końcowych (tzw. pętli) tramwajowych i autobusowych komunikacji miejskiej."

    ale wszyscy się drą i wyłapali tylko " Stare Miasto"

  • ~osły 2011-07-07
    15:22:16

    0 0

    Brawo gamonie! Kochamy Was! Wprowadźcie prohibicję istnieź ludzkich na Starym Mieście, nie będzie tedy już żadnych problemów: ani złego parkowania, darcia ryja, sikania, awantur, rozmów przez komórki,kradzieży, palenia.....

  • ~ 2011-07-07
    15:23:58

    0 0

    " Obserwując statystyki tego, ile osób umiera bo ktoś prowadził po alkoholu dziwię się, że budzi to takie kontrowersje." Znacznie więcej umiera na raka od papierosów, a jakoś nie chcą delegalizować tytoniu. Socjalizm pełną gębą: "My zadecydujemy za was, co jest dla was dobre."

  • ~pfff 2011-07-07
    15:31:28

    0 0

    lol czas stąd wyjeżdżać. głosowaliście to macie.

  • ~ 2011-07-07
    15:38:00

    0 0

    ale logika... to zamiast karac tych co robia burdy na ulicach, zabroni sie teraz sprzedazy butelki wina komus kto chce ja zabrac i wypic kulturalnie przy stole w swoim mieszkaniu... a mysle, ze goscie pasazu niepolda robia wiecej burd niz klienci tych sklepow...

  • ~ 2011-07-07
    15:41:45

    0 0

    to dalsze kroki wyrzucania ludzi z centrum w kierunku peryferiow miasta... centrum ma byc tylko dla wladzy i jej przyjaciol.

  • ~Kongres NowejPrawicy 2011-07-07
    16:02:03

    0 0

    socjalisci czuja sie juz calkiem bezkarni we wprowadzaniu swoich chorych wizji w zycie!!!zakazmy sprzedazy nozy kuchennych, to takie niebezpieczne narzedzia, tyle ludzi umiera badz zostaje trwale okaleczonych w wyniku przestepstw z uzyciem nozy kuchennych! na poczatek proponuje sprzedaz tylko takich nozy, ktore maja zaokraglone koncowki, krokiem nastepnym bedzie sprzedaz tylko takich nozy ktore nie sa zbyt ostre oraz zakaz pod kara grzywny sprzedazy szlifierek do nozy, o tym, ze sprzedaz nozy bedzie koncesjonowana to juz nie wspominam nawet bo to chyba oczywiste, we wroclawiu proponuje pozwolic na 30 sklepow z nozami, za wydanie rocznej koncesji 3 00 pln, za sprzedaz nozy nieletnim, cofniecie koncesji i grzywna 10 000 pln, sprzedawcy musza zdac egzamin panstwowy z wiedzy o ustawie, przedstawic zaswiadczenie o niekaralnosci oraz opinie psychologa, egzamin 100 pln, opinia psychologa i zaswiadczenie o niekaralnosci wg rutynowych stawek, ktore obecnie obowiazuja. CHCIELISCIE SOCJALISTOW TO ICH MACIE, ja chce wolnosci!!! glosujcie na Kongres Nowej Prawicy i Janusza Korwin-Mikke, chyba, ze chcecie dalej isc ta droga, wtedy gratuluje dobrego humoru i placenia co najmniej dyszki za rozwodnione piwopodobne siuski we wspanialych ogrodkach piwnych a to przeciez tylko jedna z dziedzin, ktora reguluja nasi wspaniali socjalisci, oni bardzo lubia regulowac takze nie bojcie sie, tam gdzie jeszcze bardziej mozna utrudnic zycie ludziom, oni to zrobia, na pewno, to tylko kwestia czasu i wyborow

  • ~Korowiow 2011-07-07
    16:18:54

    0 0

    Macie co chcecie. Teraz narzekacie! Nie trzeba było na nich głosować!

  • ~gg 2011-07-07
    16:25:34

    0 0

    "Obserwując statystyki tego, ile osób umiera bo ktoś prowadził po alkoholu dziwię się, że budzi to takie kontrowersje." - skoro to tylko kropla w morzu potrzeb, to proponuje wprowadzić zakaz sprzedawania samochodów.

  • ~jola 2011-07-07
    16:34:22

    0 0

    Pięknie, nieuzasadniona ekonomicznie śmierć wielu dobrych knajp. Brawo radni!

  • ~qnik 2011-07-07
    16:38:39

    0 0

    Już nie długo ulice centrum opustoszeją. Po co chodzić do centrum, skoro nie będzie tam alkoholu? Skończmy z socjalizmem. Niech zagości wolność! Niech każdy oddaje mocz na przystanku i zwraca kolację w autobusie! Niech każdy ma prawo opluć przechodnia, który się na niego źle popatrzył. Niech każdy ma prawo dawać sobie w żyłę na każdym rogu. Niech zawita wolność i swoboda. Niech alkohol leje się strumieniami. A wszystkich trzeźwych spalimy na stosie :)

  • ~ 2011-07-07
    16:41:38

    0 0

    @qnik, Wolność jednych ograniczona jest wolnością drugich. Co komu do tego, o której godzinie kupuję alkohol?

  • ~qnik 2011-07-07
    16:43:12

    0 0

    Za dwa tygodnie Wrocław chyba będzie miastem-widmo. Nikt tutaj nie przyjdzie, skoro nie będzie można kupić alkoholu. 90% ludzi straci sens swojego życia. Brak alkoholu = koniec świata.

  • ~qnik 2011-07-07
    16:47:12

    0 0

    @Tomasz Maciejewski będziesz mógł kupić o dowolnej porze. Wystarczy uruchomić nogi i zrobić krótki spacer. całe centrum można przejść na pieszo w 10minut.

  • ~Kongres NowejPrawicy 2011-07-07
    16:48:38

    0 0

    qnik Ci przeciez wyjasnil :) nie mozesz kupowac w sklepie w okolicy rynku alkoholu po 21 bo w ten sposob krzywdzisz innych ludzi! to po prostu straszne tak moc sobie wejsc do sklepu po 21 i wypalic jak jakis cham niemyty: piwo prosze, a wiadomo ze jak kupie po 21 piwo to zarzygam autobus albo przechodnia, bede sikal na przystanku albo w tramwaju! alez to jest straszny minimalizm, musze zlozyc samokrytyke, w ogole zakazac sprzedazy nozy! i alkoholu oczywiscie tez, no moze pojsc na kompromis to bedzie taki wyraz dialogu, no i kompromis sam w sobie jest jak wiadomo bardzo pozytywny i zezwoli sie na sprzedaz alkoholu we wtorki i czwartki pomiedzy 16 a 20 w calej Polsce, akcyze podniesiemy o 200 5 i bedzie git, kontrola, bezpieczenstwo, socjalizm, precz z wolnoscia, to przeciez ohydne kupowac piwo!!!

  • ~żenada 2011-07-07
    16:50:55

    0 0

    brak slow. ludzka glupota nie zna granic. swietny zawod - byc radnym wroclawia - placa ci za twoja bezdenna glupote. gratulacje

  • ~71 2011-07-07
    16:55:58

    0 0

    Tylko radni PiS byli całkowicie przeciw. Ustawa przeszła głosami radnych Dutkiewicza i PO.
    http://www.youtube.com/watch?v=RO3KaPQFvn4

  • ~ 2011-07-07
    17:02:37

    0 0

    @71: "Za głosowali radni klubu Rafała Dutkiewicza z wyjątkiem Katarzyny Obary i Jerzego Michalaka oraz Jerzy Skoczylas z klubu PO." To znaczy, że z PO głosował za tylko Skoczylas. Z klubu Dutkiewicza głosowali wszyscy prócz Obary i Michalaka.

  • ~Polak 2011-07-07
    17:08:34

    0 0

    ja to rozumiem że zakaz sprzedaży i podawania alkoholu będzie dotyczył tylko nowych sklepów i lokali, a nie już istniejących. Jeżeli ma być inaczej, to co, będą koncesje odbierać..? dziwne..

  • ~ 2011-07-07
    17:15:54

    0 0

    Chociaż w tym roku wypiłem łącznie może z 7 piw, co daje zatrważającą statystykę 1 browara na miesiąc, współczuję: 1. sklepikarzom 2. restauratorom 3. zwykłemu, szaremu człowiekowi, co chce sobie "walnąć". A może by tak radni więcej wymagali od wiecznie spacerujących strażników miejskich? Może więcej by im płacili, w zamian więcej wymagając? (tak na marginesie, co się stało z Mitsubishi MiEV, co go SM dostała - ile przejechał kilometrów? - zadanie dla Pana Redaktora :)) Dobrze, że zakazano sprzedaży narkotyków - rozwiązało to problem narkomanii. Partia pana Dutkiewicza wykazała się.

  • ~Kongres NowejPrawicy 2011-07-07
    17:15:59

    0 0

    Polak-zle rozumiesz, te sklepy w rynku, ktore sprzedaja alkohol nadal beda to robily OPROCZ godzin 21-6, bo alkohol zakupiony w tym czasie stanowi powazne zagrozenie dla miasta, butelki czesto wybuchaja i i ludzie zibjaja sie w kupy szturmujac siedzibe komitetu wojewodzkiego pzpr, szatany islamy, murzyni i pedały!!!

  • ~kloo 2011-07-07
    18:05:02

    0 0

    choć lubię wyjść czasami ze znajomymi na winko w plenerze, to jednak muszę przyznać, że ostatnimi czasy zatrważający stał się dla mnie widok zataczających się w weekendowe wieczory watach pijanych studentów (i nie tylko studentów); okolice rynku i pasażu nepolda to jest jakaś masakra. spacerując wzdłuż kazimierza wielkiego, na wysokości heliosa trzeba slalomem omijać gromady pijanych, pokrzykujących ludzi. wygląda to fatalnie. jedna, wielka melina. ja się pytam: z czym do europy? jasne, że prohibicja nie jest idealnym rozwiązaniem. jeśli jednak okaże się, że w sposób znaczący ograniczy ona to, co się teraz dzieje w centrum, byłbym w stanie się pod tym podpisać. jak już zostało napisane - ci, którzy kulturalnie będą chcieli wypić coś procentowego we własnym mieszkaniu, po prostu zaopatrzą się w alkohol o wcześniejszej porze dnia, albo przespacerują się te kilkanaście minut. największym problemem są ludzie, którzy przychodzą już lekko wstawieni na imprezę w centrum miasta, i tam jeszcze dodatkowo wlewają w siebie alkohol doprowadzając się do stanu, w którym sikanie po murach i rzucanie bluzgów na przypadkowych przechodniów przychodzi im bez żadnych oporów. teraz czas pokaże, jaki procent z nich upija się tak w lokalach, a jaki pod sklepami monopolowymi... ps. w Barcelonie (tak! w tej żywiołowej i wolnej Hiszpanii) mają taką wieczorną prohibicję i nikt tam z tego tytułu tragedii nie robi, a w centrum miasta nie widzieliśmy takiej 'meliny' jaką można oglądać weekendami we Wro

  • ~jaebe. 2011-07-07
    18:56:22

    0 0

    kloo, to co piszesz, to jakies bzdury wyssane z palca i pokazuje tylko, jak malo wiesz o europie i jej pijanstwie. przejedz sie do londynu, a zobaczysz, co to znaczy "watachy nawalonych" ludzi. polecam tez spacerek sobotnim/niedzielnym rankiem w centrum londynu. ciezko nie wdepnac w cos, co zostalo tam z poprzedniej nocy. ten zakaz jest smieszny i zobaczysz, jak szybko po wprowadzeniu ludzie znajda sposob, zeby kupic alkohol i napic sie w centrum.

    dodam tylko, ze londynczycy probowali walczyc z tym wlasnie prohibicja.. i co to dalo? ludzie po prostu wychodzili wczesniej pic, kiedy byli swiadomi, ze po 23 sie juz nie napija. nie mowiac juz, o wzroscie spozycia alkoholu po wprowadzeniu prohibicji.
    wlasnie dzieki takim ludziom jak Ty nigdy w naszym kraju nie bedzie OK. zamiast z czyms walczyc, powinnismy leczyc, a tutaj - kontrolowac.

  • ~kloo 2011-07-07
    20:13:29

    0 0

    jaebe, tak się składa, że miałem okazję zobaczyć jak wygląda 'pijaństwo po londyńsku'. nie wiem tylko, co to za argument... chcesz powiedzieć, że skoro w londynie strach wieczorem wyjść na miasto samemu (tak, ja w pewnym momencie zawinąłem się z ulicy, bo pijane rzesze londyńczyków zaczęły skandować na Piccadilly Circus co szybko przerodziło się w rozpierduchę; przyjechała policja z psami i jakoś powoli uspokoiła towarzystwo, ale niesmak mi pozostał do dziś) to to oznacza, że takie są 'europejskie standardy' i nie powinniśmy nic z tym pijaństwem robić? dawno już wyleczyłem się z myslenia: jeśli coś jest zachodnie, to na pewno lepsze niż nasze. po części przemawia do mnie podane przez Ciebie info o nieudanej próbie wprowadzenia prohibicji w londynie (o czym nie wiedziałem), ale mimo wszystko, nie zgodzę się, że skoro w londynie to nie pomogło, to nie pomoże również we wrocławiu. każde miasto ma inny charakter a ludzie w nim mentalność. już pisałem, że ciekawy jestem jakie efekty przyniesie 'próbna' prohibicja. jesli pomoże - niech zostanie, jesli nie pomoże - niech ją zniosą. co masz na myśli pisząc o 'kontrolowaniu'? dość ryzykowne stwierdzenie w czasach, w których tyle mówi się o 'wolności'. wydawało mi się, że za taką 'wolnością' jesteś i Ty... osobiście jestem za zapobieganiem. a co ma zrobić Dutkiewicz? naprawdę chcecie wprowadzenie potrojonej liczby patroli straży miejskiej i policji? jasne. i zaraz te same osoby zaczną skandować przeciwko 'ograniczaniu wolności'...

  • ~koniec dutkiewicza 2011-07-07
    20:29:30

    0 0

    ograniczanie wolnosci to jest wlasnie to, ze nie moge kupic piwa w sklepie, to wspaniale rozwiniecie idiotycznego zakazu spozywania alkoholu w miejscach publicznych, a jesli rozwazasz, czy moze akurat u nas jako w jedynym panstwie na swiecie prohibicja (chocby czesciowa) przyniesie pozytywne skutki to naprawde dalsza rozmowa jest chyba bezcelowa...dodam tylko, ze zyskaja restauratorzy dla ktorych ten przepis uchwalono, bardzo dostana sklepiki w okolicy a spoleczenstwo znoe przyzwyczajane jest do tego, ze jesstesmy stadem baranow a dobrzy i madrzy urzednicy utrzymywani z naszych podatkow chca wykazac sie aktywnoscia i po raz kolejny zrobic cos dla naszej szczesliwosci, jaki ja bylbym bez naszych kochanych urzednikow nieszczesliwy; sanepid, fotoradary, pit,cit, zus, darmowa, droga sluzba zdrowia, darmowe,drogie wyksztalcenie itd., itp. DOSC Z PREWENCJA, KARAC NALEZY ZA PRZESTEPSTWA/WYKROCZENIA, zla jest cenzura prewencyjna, zle sa wojny prewencyjne, wszystko co prewencyjne jest zle ze swej natury

  • ~Łukasz 2011-07-07
    21:33:51

    0 0

    Nawet akcje na fb ludzie robią...
    http://www.facebook.com/pages/Po-piwo-na-melin%C4%99/228140757220038

  • ~kloo 2011-07-07
    22:05:49

    0 0

    koniec dutkiewicza, dlaczego piszesz, że nigdzie na świecie częsciowa prohibicja nie przyniosła pozytywnych efektów? a co z moim przykładem Barcelony? nie wiem, na ile tam pomogła prohibicja, a na ile inne środki, ale jeszcze raz powtórzę: tam ta nocna prohibicja obowiązuje i ludzie z tego powodu nie rozpaczają, a ulice w centrum są prawie wolne od pijanych, zataczających się lokalnych mieszkańców. nie twierdzę, że prohibicja to idealne rozwiązanie, ale jesli to może pomóc w obecnej sytuacji, to jestem za. inna rzecz, że w długoterminowej perspektywie należałoby pracować nad zmianą mentalności wrocławian, nad jakimś rozbudzeniem świadomości mieszkańców, którzy np. powinni reagować w sytuacjach, kiedy są świadkami chuligaństwa. no ale do tego potrzeba spójnej polityki długofalowej, a z tym, i tu się jak najbardziej zgodzę, wciąż jest duży problem.
    wydaje mi się, że z tą prohibicją może być trochę tak, jak swego czasu z zakazem palenia w lokalach. no i co, tyle było szumu, tyle krzyku 'zniewalanych' i krzywdzonych obywateli... a już po kilku miesiącach okazało się, że jednak nie odnotowano masowych bankructw lokali a i sami ludzie jakoś nadzwyczaj szybko się przystosowali do nowych warunków.
    jeśli macie konkretne pomysły na lepszą (niż częściowa prohibicja) metodę na pijaństwo, zaproponujcie. niewykluczone, że sam się pod takim pomysłem podpiszę. jeśli krytyka, to tylko konstruktywna.
    i nie, nie zgodzę się, że prewencja jest zła z natury. zbyt duże uogólnienie.
    Pozdro!

  • ~ja 2011-07-07
    22:10:04

    0 0

    Nareszcie,może to coś da???A jeśli dla kogoś zakaz kupna piwa i jego chlania na rynku to ograniczenie wolności-to nic nie wie o wolności.

  • ~precz z socjalizmem 2011-07-07
    22:34:29

    0 0

    kloo
    palacze przeszkadzaja innym ludziom, ktorzy musza wdychac dym papierosowy chociaz tego nie chca dlatego zakaz palenia w budynkach administracji panstwowej, w komunikacji miejskiej, na przystankach itd jst sluszny, zmuszac natomiast wlascicieli prywatnych knajp do tego to granda; sposob na pijanstwo jest b. prosty, jesli zrobisz po pijaku cos zlego to powinienes byc za to karany, najlepsze sa grzywny, stluczesz szybe, musisz zaplacic za jej wstawienie i doddatkowo odpowiednia grzywna i tyle, to prosta sprawa, jak ktos chce duzo pic to bedzie, ma do tego prawo a jesli wyrzadza innym krzywde ma zostac PO FAKCIE za to ukarany, jesli ktos sobie wypil i idzie ulica nie moze byc za sam fakt bycia pod wplywem karany, ludzie sa rozni, ktos sobie wypije i nic nie bedzie zlego robil ale ludzi sa miliony i czesc z nich bedzie, policja tymi powinna sie zajac-szybka speawa w sadzie(24-godzinne to dobry pomysl) i grzywna, trach i po sprawie, wprowadzanie utrudnien w kupnie i spozywaniu alkoholu jest zwykla hipokryzja, robi sie to po to aby restauratorzy mogli sobie dostatnie zyc, koncesje dla sklepow, zakaz picia na powietrzu, ograniczenia w godzinach sprzedazy, to czysty socjalizm, jest to po prostu straszne, wprowadzmy zakaz sprzedazy nozy, one tez sa potencjalnie bardzo niebezpieczne, a jakie samochody sa niebezpieczne! a do kolesia o wspanialym nicku: ja, argumentacja rownie blyskotliwa jak nick, a piwo to oczywiscie trzeba chlac, ty zapewne wode zlopiesz, a mleko siorbiesz, tak?

  • ~wroclawianin 2011-07-07
    22:44:50

    0 0

    bardzo dobrze!!! brawo magistrat

  • ~qba 2011-07-07
    22:46:00

    0 0

    Czyli zgodnie z prawem część restauratorów po godzinie 21:00 nie będzie mogło podawać alkoholu. Oznacza to, że albo Radni nie wiedzieli co uchwalają albo uchwalili to z premedytacją i ma być tak jak w większych miastach w Polsce: po 22:00 miasta wymierają. Jeszcze raz brawo!!

  • ~kloo 2011-07-07
    23:58:24

    0 0

    precz z socjalizmem, osobiście też jak najbardziej popieram pomysł szybkich sądów i konsekwentnego karania wybryków wyrządzonych pod (i nie tylko oczywiście) wpływem alkoholu. problem w tym, że aby w obecnym stanie sytuacji diametralnie zwiększyć skuteczność wyłapywania pijanych chuliganów, trzeba by znacząco podnieść liczbę nocnych patroli. no bo jak inaczej skutecznie wyłapywać tych ludzi? najlepiej przyłapać na gorącym uczynku. no ale jeśli nagle potroimy liczbę kamer na mieście, to będzie fala protestów przeciwko inwigilacji. jeśli miasto zaroi się od policji, to będziemy czuli się jak podczas stanu wojennego (no i oczywiście kolejna fala protestów). to, że trzeba wyłapywać i karać chuliganów jest oczywiste, ale samo w sobie nie jest konkretnym narzędziem na walkę z pijaństwem. to tylko hasło. a my potrzebujemy konkretnych działań. za stłuczenie szyby w samochodzie grozi przecież kara. ale co z tego, skoro najczęściej i tak nie można znaleźć świadków zdarzenia, bo ci, nawet jeśli byli, mają w głębokim poważaniu co się dookoła nich dzieje.
    @qba, nie sądzę, żeby wprowadzenie tej częściowej prohibicji spowodowało spustoszenie miasta po 22. no ale to tylko gdybanie. jak już pisałem, każde miasto jest inne i nawet na podstawie doświadczeń innych miejscowości nie da się przewidzieć jak prohibicja wpłynie na problem pijaństwa we wrocławskim centrum. poczekamy, zobaczymy.

  • ~zed 2011-07-08
    00:06:42

    0 0

    Najlepsze Stare Miasto!!! Glosuj na Wrocław!!! http://podroze.gazeta.pl/podroze/9,114158,9855286.html

  • ~precz z socjalizmem 2011-07-08
    01:45:44

    0 0

    kloo-te ograniczenie nie zmieni tego, ze czesc ludzi lubi pic za duzo alkoholu, ludzie nadal beda pic w rynku-w knajpach, gdzie jak teraz pije zdecydowana wiekszosc ludzi, oni wychodza z tych knajp i zmieniaja je albo zostaja przez jakis czas na swiezym powietrzu, jak ktos chce kupic w sklepie to i tak kupi troche dalej albo wczesniej; policja bez zwiekszania liczby etatow moze skuteczniej robic to co powinna, teraz mnostwo czasu zabiera im wypisywanie papierow i dbanie o wlasne, wyprodukowane przez siebie statystyki, trzeba zmienic sposob funkcjonowania policji, tak aby byla skuteczniejsza, na ulicach powinno byc znacznie wiecej policji!!! ja najprawdopodobniej nie kupilbym zadnego piwa w rynku tak czy tak ale tu chodzi o zasady!!! panstwo nie moze wpieprzac sie w kazda dziedzine zycia wydajac kolejne zakzy i ograniczenia,socjalisci chca wszystko kontrolowac, takie panstwo okresla sie mianem totalnego lub totalitarnego, jesli nie robie nikomu nic zlego i nie lamie prawa nie moge byc karany, a tak ci sklepikarze byc moze zbankrutuja a na pewno bardzo straca, to jest dla nich wazne, mnostwo ludzi nie bedzie mogla kupic alkoholu, chociaz niczego zlego nie zrobila i nie zrobila by po tym zakupie, popelniajacych przestepstwa i wykroczenia nalezy scigac i karac a niewyrzadzajacych nikomu krzywdy ani nie lamiacym prawa nalezy dac spokoj i pozwolic zyc, ten zakaz jest wysoce demoralizujacy, taki zakaz spowoduje, ze wielu ludziom bedzie zylo sie troche gorzej a knajpiarzom lepiej!!!

  • ~havranek 2011-07-08
    02:16:52

    0 0

    Ta uchwała to nie tylko zakaz sprzedaży w centrum. Uchwała idzie dalej np.: §4. ust. 2. zabrania picia alkoholu m. in. na wałach przeciwpowodziowych i nadrzecznych traktach spacerowych. Czyli nie będzie można rozłożyć nad Odrą grilla i legalnie wypić piwa. Ot polityka przywracania rzeki mieszkańcom. Ale Polak głupi i za 3 lata znów wybierze Dutkiewicza na prezydenta a jego przydupasów do rad

  • ~kaz 2011-07-08
    08:44:17

    0 0

    regulować, zabraniać, wychowywać, odmóżdżać...

  • ~rrr 2011-07-08
    09:27:10

    0 0

    I tak będzimy... ;p z papierowych tutek jak żule ;p historia pokazała jak takie reguły są respektowane. Dokopali jedynie tym, którzy mają jakiś biznesik. Ja osobiście lubię z butelką bro na spacer w ramach relaxu ;

  • ~wroclawianin 2011-07-08
    11:00:10

    0 0

    Skoro zakaz sprzedaży do konsumpcji poza miejscem sprzedaży to w sklepach postawic ze dwa stoliki, dwa krzesla i pokazac ze ma sie niezniewolone umysly...

  • ~wroclawianin 2011-07-08
    11:06:22

    0 0

    I przestancie tu mowic o wlascicielach sklepow, bo chodzi o nasza WOLNOSC do cholery, co mnie obchodzi ze Dutkiewiczowi dowiozą alkohol ze sklepu osiedlowego taksówką...

  • ~ 2011-07-08
    15:19:13

    0 0

    zakaz głupi, ale jeszcze głupsze komentarze w stylu "precz z socjalizmem". co ma jedno do drugiego wiedzą zapewne tylko fani pana mówiącego, że należy pozbawić głosu przynajmniej 3/4 społeczeństwa, bo to albo kobiety albo bez wykształcenia czy majątku. gdyby naprawdę w tym mieście rządzili socjaliści, to takie uchwały podejmowałoby społeczeństwo w referendum a nie jakaś RM.

  • ~precz z socjalizmem 2011-07-08
    15:47:39

    0 0

    a to niby dlaczego? socjalisci rzadza, socjalisci podejmuja decyzje, zostali przeciez wybrani, po co mieliby referendum urzadzac? dokladnie napisalem o co mi chodzi, wystarczy przeczytac, a JKM wyglasza tez czasem takie kontrowersyjne opinie aby przyciagnac uwage i aby wtedy ludzie posluchali co ma konkretnie do zaproponowania, a ma bardzo spojna i racjonalna koncepcje, w mediach jakos go pokazywac nie chca, dlatego popiera go tylko kilka procent wyborcow, w wiadomosciach bez przerwy jest po,pis,sld,psl, Korwin-Mikke nie, to zwykla metoda na przebicie sie przez te sciane milczenia, JKM proponuje m.in obnizenie podatkow, obnizenie wydatkow panstwa-zmniejszenie administracji, uproszczenie prawa, to tak w najwiekszym uproszczeniu, polecam zainteresowac sie tym

  • ~gastro 2011-07-08
    16:47:20

    0 0

    Dlaczego tylko na Waszym portalu jest mowa o zagrożonych knajpach a w większości innych portali jest o tym cisza??Dodatkowa sensacja ?typu fakt,polskatimes,gazetawroclawska,tam nic nie jest napisane o knapach,które mogą być zagrożone!!!

  • ~pomysl 2011-07-11
    20:07:25

    0 0

    Mam pomysl jak obejsc prawo np. dla Mleczarni rodem z kraju ich wlasnych ziomkow. Postawic mur wokol synagogi, wymyslec jakies zagrozenie terrorystyczne i mamy problem z glowy. Zydzi lubia otaczac sie murami i tworzyc getta wiec raczej nie bedzie problemu.

  • ~Bogdan 2011-07-25
    16:23:29

    0 0

    Wstyd Towarzyszu Sekretarzu.Chociaż raz mógłby Towarzysz mieć własne zdanie.
    Ja wiem,że odpłaca Pan Rafałowi Du....za utrzymanie ale to wstyd.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.