Wiadomości
Radni apelują do kolejarzy o budowę wiaduktu nad Strzegomską. „Jego brak uniemożliwia puszczenie tramwaju”
Na ubiegłotygodniowej sesji rady miejskiej wrocławscy rajcy jednogłośnie przegłosowali stanowisko w sprawie modernizacji linii kolejowych na Dolnym Śląsku.
Zobacz także
- Rada Miejska Wrocławia, uwzględniając potrzeby mieszkańców w zakresie modernizacji infrastruktury kolejowej, uważa za niezbędne włączenie do Krajowego Programu Kolejowego 2014–2023, obejmującego najpilniejsze inwestycje kolejowe, modernizację linii kolejowej nr 751 na odcinku Wrocław Gądów–Wrocław Zachodni w celu likwidacji jej kolizyjnego przecięcia z ulicą Strzegomską - czytamy w przyjętym stanowisku.
Inwestycja ma polegać na budowie odcinka tej linii na nasypie, na długości około 1,7 km z wiaduktem nad ul. Strzegomską. To - jak podkreślają radni - jedno z najpilniejszych zadań procesu modernizacji Wrocławskiego Węzła Kolejowego.
- Obecnie kolizyjne przecięcie w jednym poziomie linii 751 z ulicą Strzegomską stanowi utrudnienie dla swobodnego ruchu kołowego w kierunku międzynarodowego portu lotniczego oraz ważnego węzła autostradowego i uniemożliwia połączenie kilku zachodnich osiedli Wrocławia miejską komunikacją szynową - wyjaśniają radni.
Rajcy, mając na względzie znaczne środki, jakie PKP PLK uzyska w latach 2015–2020 na modernizację swojej infrastruktury, wyrażają nadzieję, że tak ważna społecznie inwestycja nie będzie odkładana przez inwestora i rząd na następne dziesięciolecie.
Przypomnijmy, o sprawie przejazdu kolejowego na ulicy Strzegomskiej pisaliśmy pod koniec stycznia.
Ponad trzy lata temu wygasła zgoda na czasowe zastosowanie 38-stopniowego kąta skrzyżowania ulicy Strzegomskiej z przejazdem kolejowym - do końca 2011 roku miała tam bowiem powstać dwupoziomowa "krzyżówka". Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju domagało się więc od wrocławskich urzędników wyjaśnień.
Zbigniew Komar, zastępca dyrektora departamentu infrastruktury i gospodarki, tłumaczył, że budowa wiaduktu drogowego albo wykluczałaby poprowadzenie po nim torowiska tramwajowego, albo wymagała przebudowy ulicy i ronda na dłuższym odcinku.
Dlatego, jak podkreślał Komar, jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest przewidywana od lat przebudowa linii kolejowej nr 751 poprzez jej wyniesienie na nasyp na tzw. poziomie +1.
- Byłaby to kontynuacja istniejącego wyniesienia tej linii od przystanku Wrocław Nowy Dwór i nad ulicą Żernicką - zaznaczał Zbigniew Komar.
Nasyp jedyną szansą dla tramwaju
Komar tłumaczył także, że fakt przecięcia linii kolejowej z ulicą Strzegomską pod wyjątkowo ostrym kątem sprawia, że - zgodnie ze znanym powszechnie stanowiskiem służb kolejowych - nie jest możliwe uzyskanie zezwolenia na przecięcie tej linii torowiskiem tramwajowym, gdyby takowe miało być teraz wybudowane.
- Praktycznie oznacza to, że warunkiem ewentualnej inwestycji tramwajowej w tym rejonie jest wcześniejsza przebudowa linii kolejowej i jej podniesienia do poziomu +1 - twierdził Zbigniew Komar.
Jest ona zapisana w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Wrocławia, uchwalonym przez radę miejską w maju 2010 roku. Linia i pętla tramwajowa znajdują się też w uchwalonych przez rajców miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego dla Muchoboru Wielkiego.
Miasto na razie jednak zamierza wybudować linię tramwajową jedynie do Nowego Dworu.
Tagi: radni Wrocław, rada miejska wrocław, linia kolejowa nr 751, przejazd kolejowy na Strzegomskiej, przejazd ulica Strzegomska, tramwaj na Muchobór Wielki, wiadukt nad ulicą Strzegomską
Zobacz także
Komentarze (9):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia na Wielkanoc - piękne życzenia świąteczne dla każdego. Oryginalne, wesołe, religijne, zwyczajne. Najlepsze życzenia wielkanocne w 2024 roku
35969 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. Ubyło tysiące mieszkańców
16720 -
Strajk rolników: Protestujący zrezygnowali ze środowej blokady Wrocławia
11416 -
Najdroższa dziura we Wrocławiu straszy już 12 lat
11093 -
Życzenia wielkanocne 2024 - niebanalne, wesołe i dostojne życzenia na Wielkanoc
10878
Najczęściej komentowane
-
Jagodno drży przed nowym osiedlem. Przybędzie kolejnych kilkaset mieszkań
5 -
Zmiana czasu na letni. W tym roku zegarki przestawiamy bardzo późno
4 -
Nakrętki dla dzieci z hospicjum? To koniec. Unia Europejska zepsuła akcję. Fundacja: "To dla nas szok"
4 -
Najdroższa dziura we Wrocławiu straszy już 12 lat
3 -
Pod nasypem we Wrocławiu. Na Bogusławskiego nie tylko leje się alkohol. Można tu też dobrze zjeść
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Ms 2015-07-14
11:46:00
A nie lepiej i wygodniej zrobić "podkop" i puścić pociąg pod jezdnią? Bo tutaj na poziomie jezdni w sumie dużo się dzieje i ciężko jeszcze wiadukt zmieścić, i to tak długi, aby tramwaj podjechał.
~dawny partyzant 2015-07-14
12:06:23
Pojazdy a więc samochody oraz przyszły tramwaj powinny mieć pierwszeństwo przejazdu po ulicy Strzegomskiej w stosunku do składów kolejowych.
Może należałoby zacząć od zrobienia w odpowiedniej odległości od ulicy Strzegomskiej szlabanów na torowisku kolejowym zabezpieczonych dodatkowo stojącymi na torach ciężkimi wywrotkami ze żwirem, które zjeżdżałyby z torów tylko dla przepuszczenia składu kolejowego, który musiałby się przed nimi wcześniej zatrzymywać. Może taki system zachęciłby PKP do szybkiego zbudowania sobie nasypu z wiaduktem. Co prawda polska partyzantka w okresie okupacji miała bardzo dobrą metodę wstrzymywania ruchu na torowiskach kolejowych ale może PKP się jakoś opamięta i nie trzeba będzie wracać do dawnych metod.
~uajza 2015-07-14
12:20:16
Dlaczego PKP za swoje pieniądze miałoby rozwiązywać problemy stworzone przez wrocławskich urzędników? Nigdzie w artykule nie pojawia się wzmianka o współfinansowaniu tej przeróbki, a "stanowisko popierające modernizację linii kolejowej" brzmi jak zwykłe żebranie, żeby ktoś za nich zrobił wiadukt, który zdaje się miał być wybudowany właśnie przez miasto przy okazji poszerzania Strzegomskiej.
~emeryt 2015-07-14
12:24:35
do -=Ms
Tunel jest bardziej kosztowny i na tej bocznej jednotorowej linii kolejowej nieuzasadniony, A poza tym torowisko kilkadziesiąt metrów dalej pokonuje rzekę Ślęzę.
~wrocławianiN 2015-07-14
12:36:22
Rada miasta powinna zająć się kompleksowo problemem blokowania rozwoju miasta przez zbudowany w innej sytuacji bo w większości jeszcze w XIX wieku system torowisk kolejowych na terenie obecnego Wrocławia. Celem powinno być całkowite wyeliminowanie jednopoziomowych skrzyżowań torowisk kolejowych z ulicami w granicach miasta. PKP powinno otrzymać ultimatum - macie trzy lata na zmianę sytuacji a po tym czasie torowiska jednopoziomowe będą przerywane fizycznie. Szerszym problemem jest przejęcie przez Miasto-gminę praw własności gruntów kolejowych poza własnością budynków.
~pol 2015-07-14
20:46:42
Dutkiewicz od wielu lat zawala tematy rozwoju miasta i teraz żebrze o wiadukt a przecież to jest inwestycja typowo miejska.
~do-pol 2015-07-15
13:55:37
do -pol
Wiadukt dla torowiska kolejowego jest inwestycją nie typowo miejska a typowo kolejową.
~ret 2015-07-16
10:55:22
Miasto próbuje na siłę odwrócić kota ogonem wskazując, że wiadukt kolejowy powinno wybudowac PKP PLK. Tylko, że PKP PLK wcale nie potrzebuje wiaduktu kolejowego - pociągi swietnie sobie radzą tak jak jest teraz. Natomiast miasto jak najbardziej potrzebuje wiaduktu drogowego nad torami - a to jest już zdecydowanie inwestycja miejska, która powinna być zrobiona już kilka lat temu, ale oczywiście były "ważniejsze rzeczy" do zrobienia.
~ 2015-07-29
14:29:06
Nagrali się w Transport Tycoon Deluxe i teraz niektóre osoby wymyślają co bardziej absurdalne pomysły.