Wiadomości
Radny miejski odpowiada na apel Sutryka: „Zabrakło mi jednego słowa”
Nie milkną echa niedzielnych wyborów prezydenckich. W poniedziałek prezydent Jacek Sutryk apelował do mieszkańców o jedność i deklarował, że będzie współpracował z mieszkańcami niezależnie od ich poglądów politycznych, czy tego na kogo głosowali. Komentarz prezydenta doczekał się odpowiedzi radnego PiS.
Przypomnijmy, że w poniedziałek prezydent Wrocławia Jacek Sutryk publicznie skomentował wynik wyborów. Mówił o tym, że polskie społeczeństwo jest podzielone i apelował do mieszkańców, by szukali tego co nas łączy, a nie dzieli.
Zobacz także
– Może spróbujmy od dzisiaj inaczej. Ja wiem, że będzie ciężko, ale może warto spróbować szukać, tego co nas łączy. Zasypywać podziały, które politycy pomiędzy nami wykopali – mówił podczas live'a na Facebooku.
Taką deklarację i apel z radością przyjął radny Andrzej Kilijanek z opozycyjnego we Wrocławiu klubu PiS. Polityk w liście otwartym do prezydenta Wrocławia zwraca jednak uwagę, na ostatnie relacje władz miasta ze stronąopozycyjną.
– Ostatni rok, upłynął nam w atmosferze niesprzyjającej dialogowi. Działacze społeczni dowiedzieli się o sobie, że są głupkami, bo krytykują miejską politykę transportową. Głupkami zostali nazwani także działacze proekologiczni i przeciwnicy aborcji. W dodatku osoby o odmiennym poglądzie na świat usłyszały, że mają zjeżdżać z tego miasta. Bardzo ostre słowa zostały użyte także wobec lokatorów lokali komunalnych. „Oszuści” - takie słowo padło
w kierunku dłużników miasta. To wszystko wypominał przecież Twój koalicjant – pisze Kilijanek, który dodaje, że i politycy jego partii spotykali się z niezbyt przyjemnymi słowami z ust prezydenta.
– Lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości także spotykali się z grubiańskimi atakami. Najbardziej boli fakt, że w momencie, kiedy Premier Mateusz Morawiecki przekazał samorządowi grunt pod budowę Dolnośląskiego Centrum Onkologicznego, Wrocław otrzymał od Krajowego Zasobu Nieruchomości grunt pod budowę szkoły dla mieszkańców Lipy Piotrowskiej, we Wrocławiu podpisano pierwsze w Polsce porozumienie z szefem KZN o przekazaniu gruntów pod budowę kilku tysięcy mieszkań, nazwałeś nas prymitywnymi populistami – czytamy w liście do prezydenta.
Radny Kilijanek tłumaczy, że chce wierzyć w szczerość prezydenta Wrocławia, jednak zaznacza, że w deklaracji włodarza zabrakło mu jednego słowa – „przepraszam”. – Wyrażam głęboką nadzieję, że uzupełnisz swoją wypowiedź o to jedno brakujące słowo i dalej, wspólnie będziemy mogli pracować na rzecz wrocławian. Pomimo dzielących nas różnic – kończy swój list.
Czy uważasz, że kampania przed II turą wyborów prezydenckich była brutalna?
Oddanych głosów: 1111
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Tak zmarł młody inżynier, którego martwego znaleziono w fosie we Wrocławiu. Są nowe infromacje
263076 -
10 wsi pod Wrocławiem, które pogonią PiS gdzie pieprz rośnie
69263 -
Tak powstaje droga z Wrocławia do Czech. Otwarcie jeszcze w tym roku
67555 -
Wrocławskie perełki, o których zapomniano. Wrocław powinien być dumny, a jest wstyd!
58081 -
Wrocław: Senior chemik dźwigał przez Stare Miasto torbę pełną narkotyków
31362
Najczęściej komentowane
-
Po Wrocławiu będzie jeździł tramwaj "Krzysztof Balawejder"? Jest oficjalny wniosek
6 -
Mosty Pomorskie spóźnione o miesiąc. Zamiast je otworzyć, prezydent robi na nich... potańcówkę
4 -
Wrocław: Chaos na Trzebnickiej. Piesi nie mogli przejść na "zielonym"
4 -
Pralnie we Wrocławiu - ile kosztuje pralnia samoobsługowa?
3 -
Wypadek na autostradzie A4. Zderzyły się trzy pojazdy
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Zuzanna Bińczyk 2020-07-14
14:06:06
" „Oszuści” - takie słowo padło
w kierunku dłużników miasta. "
Ja mam taki przykład u siebie w bramie. Ludzie mieszkają od ponad 30 lat nie płacąc gminie za mieszkanie w tym wodę i ścieki, kradnąc prąd (kilkukrotna przynajmniej interwencja Tauron odcinająca lewe podłączenia), dewastując klatkę i elewacje budynku... i co? i nic!
Nadal mieszkają i mają się świetnie tyle, że my wszyscy za to płacimy z budżetu gminy Wrocław i z naszych podatków! Skandal! I proszę nie pisać, że to nie oszuści bo i owszem. Robią to z pełną premedytacją śmiejąc się wszystkim uczciwym mieszkańcom Wrocławia w twarz!
~Jerzy Godlewski 2020-07-17
19:03:14
To urzędnicy są odpowiedzialni że nie potrawią zmusić tych co nie płacą z premedytacją to płacenia czynszu za mieszkania komunalne.