Rafał Grodzicki odszedł ze Śląska Wrocław do Ruchu Chorzów

Od kilku tygodni zanosiło się na to, że 31-letni Grodzicki podczas zimowej przerwy w rozgrywkach odejdzie ze Śląska. Popularny “Grodek” jesienią nie grał prawie wcale, bo wystąpił w zaledwie czterech meczach Ekstraklasy i dwóch Pucharu Polski.

 

Na początku sezonu szyki pomieszała mu kontuzja, ale gry wrócił do zdrowia, trener Tadeusz Pawłowski w obronie wolał stawiać na Piotra Celebana, Tomasza Hołotę, a pod koniec piłkarskiej jesieni także na Mariusza Pawelca.

 

 

Kontrakt Rafała Grodzickiego ze Śląskiem wygasał w czerwcu br. i klub poszedł piłkarzowi na rękę, zgadzając się rozwiązać umowę już teraz za porozumieniem stron. Grodzicki jako wolny zawodnik szybko dogadał się z Ruchem Chorzów, w którym grał przed transferem do Śląska i podpisał z “Niebieskimi” kontrakt na 2,5 roku.

Rafał Grodzicki był piłkarzem Śląska od lipca 2012 r. Z wrocławskim klubem zdobył brązowy medal Ekstraklasy oraz Superpuchar Polski. W Śląsku zagrał łącznie 52 mecze, w których strzelił dwa gole. Do Wrocławia trafił po sezonie, w którym Śląsk fetował zdobycie mistrzostwa Polski, a jego poprzednią drużyną był ówczesny wicemistrz, czyli chorzowski Ruch.

 

Grodzicki do Wrocławia trafiał jako kapitan “Niebieskich” i piłkarz cieszący się opinią jednego z najlepszych stoperów w Ekstraklasie. W Śląsku zaś poniżej pewnego poziomu nie schodził, ale wydaje się, że po grze Grodzickiego spodziewano się nieco więcej.

- Spędziłem we Wrocławiu fantastyczne chwile i poznałem wyjątkowych ludzi. Dziękuję trenerom, z którymi miałem tu okazję pracować, kolegom z boiska oraz kibicom. Trzymam kciuki, aby Śląsk zakończył sezon na podium - podsumowuje Rafał Grodzicki swoją przygodę z wrocławskim klubem.