Rafał Trzaskowski we Wrocławiu: „Odbudujemy Polskę po epidemii i złej władzy. Wrocław to dla nas symbol i inspiracja” [ZDJĘCIA]

Na początek spotkania Rafała Trzaskowskiego z wrocławskimi wyborcami, prezydent miasta Jacek Sutryk poprosił zgromadzonych w Rynku wrocławian o wspólne odśpiewanie „Mazurka Dąbrowskiego”. – Rafale, Wrocław jest z tobą. Niech żyje Polska, niech żyje Wrocław, niech żyje prezydent Rafał Trzaskowski – powiedział Sutryk.   

– Gdziekolwiek jestem, stoi obok mnie prezydent, burmistrz albo wójt. To wsparcie, ta tarcza czyni mnie silniejszym. Bardzo ci Jacku dziękuję. Bardzo się cieszę, że jestem tu z wami. Wrocław to dla mnie symbol i inspiracja. Potrafiliście odbudować to miasto razem, od podstaw, niezależnie od tego, skąd tu przyjechaliście. My też odbudujemy Polskę po epidemii i złej władzy, podobnie jak we Wrocławiu dodając coś od siebie – mówił podczas przemówienia w Rynku Trzaskowski.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP skierował kilka pytań do rządzących Polską polityków i Andrzeja Dudy.

– Prawo i Sprawiedliwość ciągle mówi, że najważniejszy jest los polskich rodzin. Co PiS i prezydent zrobili dla ludzi, którzy są w potrzebie? W ostatnich dniach słyszymy słowa, które mają nas dzielić. Nie pozwolimy na to – podkreśla polityk.

Trzaskowski zapytał, dlaczego rządzący wycofali się z programu in vitro i co zrobili dla tych, którzy są samotni bądź stracili dzieci, a także dla rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. – Samorządowcy tacy jak ja i Jacek Sutryk zostali nauczeni, że samorządowiec musi stać przy wszystkich, którzy są słabsi. Tak samo powinno być z prezydentem Polski – uważa polityk. – Gdzie pan był, kiedy we Wrocławiu rodził się Strajk Kobiet, a potem w Polsce odbywały się protesty? Gdzie pan był, kiedy próbowano odebrać prawa kobietom, a tak naprawdę nam wszystkim? – pytał Andrzeja Dudę.

Kandydat na prezydenta mówił, że największą szansą dla dzieci jest nowoczesna, europejska edukacja, która uczy stawiać trudne pytania, a także obywatelskiego zaangażowania i szacunku dla konstytucji. – Dlaczego niszczycie polską edukację? Czy jest coś ważniejszego dla nas i naszych dzieci niż nowoczesna edukacja i dobrzy nauczyciele? – pyta Trzaskowski.  

– Co pan zrobił dla wszystkich dzieci, które były zaszczuwane i padały ofiarą nienawiści? Marian Turski mówił podczas obchodów 75-lecia wyzwolenia obozu: „Nie bądźcie obojętni, gdy ktoś jest stygmatyzowany”. Nie wolno być obojętnym – zwłaszcza prezydentowi Rzeczpospolitej – powiedział Trzaskowski. I zapytał Andrzeja Dudę, co ten zrobił dla rodziny Stachowiaków, kiedy ta potrzebowała pomocy.

Polityk zwrócił uwagę na to, że ze względu na epidemię prawie milion osób straciło w Polsce pracę. – Dlaczego nie stoi pan przy wszystkich, których rząd zostawił samych sobie? Co zrobił pan dla tych, którzy żyją z turystyki, chociażby z uzdrowisk na Dolnym Śląsku? Przecież tak wiele pan obiecał – dodaje.

– Andrzej Duda mówi: „Jeżeli mnie wybierzecie, nie zmieni się nic”. Problem polega na tym, że chcemy zmiany, bo ta zmiana jest dziś potrzeba. Mamy dosyć polityków, którzy zajmują się tylko sobą. Mamy dosyć kłótni i manipulacji. Mamy dość słabego prezydenta. Potrzebny jest dziś silny prezydent i nowy start – podkreśla Trzaskowski.

Kandydat zadeklarował, że chce by w każdym polskim mieście powstało Centrum Lokalnego Rozwoju. Zapowiedział też, że będzie walczył z ociepleniem klimatycznym i o czystsze powietrze. Zadeklarował  także, że jeśli wygra wybory, żłobki i przedszkola będą darmowe. – Udało się to w Warszawie, musi się udać też w pozostałych miastach. Kobiety i mężczyźni muszą mieć zaś równe prawa, ubiegając się o pracę – uważa polityk.

– Władza opowiada nam o wspólnocie wyimaginowanej. Unia Europejska myśli o nas bardziej niż obecnie rządząca w Polsce władza. Nie damy sobie tego odebrać, a pieniądze z UE muszą być wydawane przez polskie rodziny i polskich samorządowców – powiedział Trzaskowski.

– Wierzę w Polskę równych szans i wolną od kłamstwa, która uczy szacunku dla innych, w której nie ma lepszych i gorszych, równych i równiejszych, gdzie silniejsi pomagają słabszym i gdzie otwarta dłoń wygrywa z zaciśniętą pięścią. Wierzę w Polskę, która szuka przyjaciół, a nie wrogów, gdzie po prostu rządzą przyzwoici ludzie. Mówię to tu, we Wrocławiu, gdzie powiewają flagi biało-czerwone i europejskie –  wierzę w Polskę w Unii Europejskiej, która szuka partnerów, a nie tylko wrogów – mówi kandydat.

Polityk podkreślił, że będzie to bardzo krótka kampania wyborcza. – 28 czerwca potrzebujemy obywatelskiego zrywu, bo tego typu wybory zdarzają się raz na pokolenie, dlatego musimy być gotowi na to wyzwanie. 28 czerwca będzie odpowiedzią na pytanie, czy akceptujemy zło i czy jesteśmy w stanie mu się przeciwstawić. Musi nas być 10 milionów i oto chciałbym was poprosić – zaapelował.

– Najważniejsze, żebyśmy nie mówili „ja”, tylko „my”, bo wygramy tylko, jeśli będziemy razem. Najwyższy czas sprzeciwić się kłamstwu i propagandzie, walcząc o uczciwość, równość i sprawiedliwość. Musimy przywrócić tym słowom właściwe znaczenie. Zbudujemy Polskę uczciwą i wolną od podziałów. Zaczniemy wielką falę zmian. Czas zmienić Polskę. Zrobimy to razem – zapowiada Trzaskowski.  

Zobacz galerię