Rok Elsner: Nie rezygnujemy z walki o mistrzostwo

Piłkarze Śląska w doskonałych humorach rozjeżdżali się na urlopy. Chociaż dla niektórych może już wiosną nie być miejsca w kadrze wrocławskiego zespołu, a powody mogą być różne. Nikt o tym nie mówił. Gorąco natomiast komentowano ostatnie mecze z Lechem Poznań i przede wszystkim Legią Warszawa.

- Bardzo fajnie tak udanie zakończyć rok i tym bardziej zwycięstwem przed własną publicznością. Mamy teraz trochę mniej straty do Legii Warszawa. Lepszy koniec rundy można sobie wyobrazić tylko wtedy, gdybyśmy wygrali z Wisłą Kraków i Jagiellonią Białystok. Jednak każda drużyna gdzieś już straciła punkty. My musimy się skoncentrować na sobie - na tym, że zgubiliśmy tak dużo oczek. Na koniec zobaczymy, jak będziemy się prezentować w rundzie rewanżowej - komentował Rok Elsner.

Zawodnicy spotkają się już w nowym roku. Pierwszy trening trener Stanislav Levy zaplanował na siódmego stycznia. Stąd też niektórzy piłkarze zaczęli już podsumowywać swój sportowy rok.

- Podsumowując kończący się rok, muszę przyznać, że był on dla mnie bardzo dobry. Podobnie zresztą jak poprzedni. Szczególnie w pamięci zapadła mi bramka w Krakowie podczas majowego meczu z Wisłą oraz powołanie do narodowej reprezentacji. Bez tego trafienia i dobrych występów nie dostałbym powołania do kadry - opowiadał Rok Elsner.

Żaden z piłkarzy nie chciał mówić, że wiosną, to może być już inna drużyna. Nikt nie przyjmował tego to wiadomości. A wręcz przeciwnie. Tak jak Elsner, piłkarze zapowiadają wiosną walkę o mistrzostwo Polski: - Obecnie tracimy do Legii siedem punktów, ale jestem pewny, że możemy to odrobić. Nie ma szans, żeby Śląsk zrezygnował z walki o mistrzostwo Polski.