Wiadomości

Rowerzyści proponują: większość ulic w mieście z ograniczeniem do 30 km/h

2013-05-20, Autor: tm
Do dyskusji o nowej polityce mobilności włączyli się także członkowie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej. - Projekt dokumentu w obecnym kształcie jest krokiem wstecz względem starej polityki transportowej, a także względem europejskich trendów w sferze mobilności w miastach - argumentują rowerzyści. Proponują m.in. zmniejszenie udziału samochodów w podróżach po mieście do 30 procent, objęcie ograniczeniem prędkości do 30 km/h większości ulic we Wrocławiu czy wprowadzenia dla taksówkarzy obowiązku posiadania bagażników na rowery.

Reklama

Przypomnijmy, w połowie kwietnia urzędnicy pokazali wstępną wersję "Wrocławskiej Polityki Mobilności" - dokumentu, który ma określić, w jakim kierunku powinien rozwijać się transport w stolicy Dolnego Śląska, a w ubiegłym tygodniu informowaliśmy o długiej liście uwag, jakie do polityki mobilności ma Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia.

 

Swoje propozycje do tego dokumentu złożyli również członkowie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

 

- Niestety projekt Polityki Mobilności, mimo odwołań do słusznych idei i  trafnej diagnozy sytuacji, w  obecnym kształcie jest krokiem wstecz względem starej Polityki Transportowej, a także względem europejskich trendów w sferze mobilności w miastach. Dokument jest pozbawionym konkretów zbiorem (sprzecznych) życzeń, który niczego nie gwarantuje, oprócz  jednego: utrzymania obecnego transportowego status quo - podkreślają rowerzyści.

 

Jednym z głównych postulatów WIR jest ograniczenie ruchu samochodowego w mieście. Jak tłumaczą rowerzyści, obecnie we Wrocławiu mamy zarejestrowane 642 auta na 1000 mieszkańców - ponad dwa razy więcej niż w stolicy Niemiec, zaś podział zadań przewozowych jest daleki od standardów europejskich: samochody: 42%; komunikacja zbiorowa: 35%; rowery: 4%; pieszo: 19%.

 

- Jest to, jak słusznie zauważają autorzy dokumentu, bardzo poważny problem dla miasta, odbijający się negatywnie na wszystkich aspektach życia, od jakości życia mieszkańców, po rozwój ekonomiczny. Proponowane w Polityce Mobilności utrzymanie takiego podziału zadań przewozowych jest sprzeczne z ideą miasta przyjaznego dla ludzi. Samochody, które zachłannie zawłaszczały przestrzeń przez ostatnie 50 lat, muszą ją oddać pieszym i rowerzystom. Aby odwrócić realnie prowadzoną politykę transportową, kluczowym wydaje się wprowadzenie restrykcji dla ruchu samochodowego z centrum - podkreślają członkowie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

 

Rowerzyści proponują, by wskaźnik udziału samochodów w podróżach zmniejszyć z 42% do 30% w roku 2020.

 

- Pozostałe 70% podróży niesamochodowych winno być wykonywanych pieszo oraz za pomocą roweru i komunikacji zbiorowej. Ograniczając ruch samochodów miasto musi jednak dać mieszkańcom rozsądną alternatywę. Dlatego też apelujemy do urzędników o zapewnienie możliwości dojazdu komunikacją zbiorową w ciągu 15 minut z największych osiedli mieszkaniowych do centrum. Ustanowienie takiego celu jest realne i konieczne. Uważamy, że priorytet i przyspieszenie komunikacji zbiorowej powinny być jednymi z głównych założeń nowej Polityki Mobilności - dodają przedstawiciele WIR.

Kolejna propozycja rowerzystów dotyczy rozszerzania obszaru miasta objętego strefami ruchu uspokojonego.

 

- Wnioskujemy o objęcie 70% sieci drogowej do roku 2017 strefami tempo 30. Strefy tempo 30 to wypróbowany sposób na podnoszenie jakości życia w mieście. Dzięki spowolnieniu prędkości będzie bezpieczniej, zmniejszy się hałas, rowerzyści nie będą musieli uciekać z jezdni na chodniki, zaoszczędzone zostaną pieniądze, przestrzeń, upłynni się także ruch. Jest to realna propozycja, co udowadnia choćby przypadek Gdańska, w którym do końca roku strefa tempo 30 obejmie połowę wszystkich ulic - argumentuje WIR.

 

Zdaniem członków Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej bardzo istotne jest również wymaganie od biznesu odpowiedzialnych zachowań transportowych.

 

- Stąd zawnioskowaliśmy o system ulg podatkowych dla firm wspierających dojazdy na rowerze do pracy, a także wymóg posiadania przez duże firmy planów mobilności, które byłby zgodne z Polityką Mobilności. Wspomagać je w tym mogłoby specjalne Centrum Mobilności, zajmując się doradztwem i koordynacją działań. W celu wspierania rozwoju ruchu rowerowego proponujemy zaś utworzenie wzorem Francji, czy Austrii, tzw. Domu Rowerowego – miejsca „pierwszego kontaktu” dla rowerzystów: poradni i ośrodka edukacyjnego, animującego także rozwój kultury rowerowej - podkreślają rowerzyści.

Z kolei wzorem Danii Wrocławska Inicjatywa Rowerowa chce, by na taksówki nałożono wymóg posiadania bagażników na rowery, bądź też zapewnienia innej możliwości przewiezienia roweru bez demontażu i bez dodatkowej opłaty.

- W naszych propozycjach zwracamy dużą uwagę na wzrost bezpieczeństwa drogowego, jakość prowadzonego dialogu społecznego, poprawę stanu zieleni w mieście, sensowne planowanie przestrzenne – główny czynnik rozlewania się miast i dominacji samochodu, a także konsekwentną politykę parkingową. Za istotny obszar uznaliśmy też podróże łączone: kolej+rower, auto+rower, mpk+rower - tłumaczą członkowie WIR.

 

Postulują też różne rozwiązania techniczne i systemowe (np. oficera chcą awansować do rangi pełnomocnika prezydenta) w podejściu do kwestii rozwoju ruchu rowerowego i ograniczenia dominacji samochodu w mieście.

 

- Bardzo pomocne w realizacji tego celu byłoby zapewnienie stałego finansowania promocji ruchu rowerowego za pomocą przeznaczenia na ten cel 50% z przychodów z opłat parkingowych i mandatów za nielegalne parkowanie, a także przeznaczenie 50% środków na transport do rozdysponowania w ramach budżetu partycypacyjnego (obywatelskiego) - podsumowują rowerzyści.

Pełną listę uwag znajdziecie na stronie Rowerowy Wrocław

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (25):
  • ~GaUa 2013-05-20
    14:04:29

    0 20

    Mądrze gadają, ale zaraz odezwą się samochodowi fetyszyści którzy chcieliby autostrad przez miasto i ich zakrzyczą. To byłby cud jeśli połowę z tych postulatów dałoby się zrealizować w ciągu najbliższej dekady.

  • ~pewnie ja 2013-05-20
    14:07:41

    32 0

    Żeby do obecnych 50 km/h się kierowcy stosowali, to byłoby idealnie. 30 km/h - głupota i martwy przepis

  • ~waqwaqw 2013-05-20
    14:09:00

    31 0

    "wprowadzenia dla taksówkarzy obowiązku posiadania bagażników na rowery" bez przesady

  • ~sipod 2013-05-20
    14:14:33

    21 0

    Mimo, że w lecie jeżdżę przeważnie na dwóch kółkach pomysłu nie popieram...

  • ~Jacu 2013-05-20
    14:39:32

    12 0

    Najlepiej zakazać w ogóle posiadania auta, albo dowalić za to podatek. Nie rozumiem w ogóle takiego rozumowania \"WIR chce aby wskaźnik udziału samochodów w podróżach zmniejszyć z 42% do 30% w roku 2020\" - to takie jakieś pobożne życzenia. Czemu zresztą nie do 31% albo do 29%. Jako osoba która regularnie dojeżdża do pracy i autem i rowerem mogę powiedzieć, że sytuacja nie zmieni się dopóki nie będą powstawać ścieżki rowerowe (czasami na szerokich chodnikach wystarczyłoby naprawdę trochę białej farby żeby namalować linię i parę znaków poziomych), a w miejscach gdzie przejazd ulicą jest niebezpieczny dla rowerzystów i praktycznie nie ma możliwości przejechania ulicą będą ustawiać się policjanci i kasować rowerzystów jak leci. To ma zachęcać ludzi do poruszania się na rowerach?? Czy jakiś bezsensowny plan coś zmieni oprócz tego, że ktoś na jego wykonaniu zarobi pieniądze? Wystarczy dać pierwszemu lepszemu średnio rozgarniętemu gościowi rower i powiedzieć żeby przejechał z jednego końca miasta na drugi i powie jakie są problemy we Wrocławiu, ale lepiej wydawać pieniądze na jakieś raporty i pełnomocników (najlepiej tego oficera rowerowego awansować od razu do rangi wiceprezydenta - na pewno wtedy będziemy mieć rowerowy raj). Podejrzewam, że ludzie Ci znają problem tylko i wyłącznie zza biurka. Ograniczenie prędkości nie da nic poza większymi korkami i wielką kasą wydaną na zsynchronizowanie sygnalizacji świetlnych żeby całkowicie nie sparaliżować miasta. Gdzie jest zdrowy rozsądek?

  • ~ 2013-05-20
    16:06:40

    10 0

    Znaczy że rowerzyści też zwolnią? Szczególnie na chodnikach?
    Ale generalnie to proponuje zakaz wjazdy na większość ulic miasta rowerowych terrorystów.

  • ~Jan 2013-05-20
    16:51:34

    26 0

    Skoro pedałujący chcą nakazać taksówkarzom kupowanie bagażników, kierowcom ograniczyć możliwości przejazdu przez miasto to ok. Ale nie ma nic za darmo: obowiązkowe OC dla każdego pedałującego, obowiązkowe posiadanie dokumentu uprawniającego do poruszania się po drogach publicznych (oczywiście jego uzyskanie musi się wiązać z kursem i egzaminem), dodatkowo trzeba jakoś oznakować rowerzystów żeby taki znowu mi nie spieprzył między samochodami kiedy mi przerysuje cały bok samochodu. Dodatkowo wypad z chodników, jak sama nazwa wskazuje służą do CHODZENIA, a nie jeżdżenia po nich. Ponadto użytkowanie samochodu przynosi budżetowi Państwa dużo korzyści (akcyza, opłata paliwowa, VAT itd.), pedałowanie takich korzyści budżetowi nie przynosi. Z tych podatków od kierowców oczywiście nie wszystko idzie na drogi, są z tego także utrzymywane szpitale, szkoły, policja itd.

    Proponuję rowerzystom, żeby zajęli się swoim podwórkiem. Jak tylko policja wystawi kilka mandatów to już krzyk się podnosi, że co to szkodzi ludziom, że to bez sensu... Jest prawo to trzeba przyjąć mandat z pokorą, a nie płakać później na forum. ŚWIRy, przestańcie jęczeć, ludzie nie jeżdżą przez centrum samochodami bo tak im się podoba, nie mają po prostu innej alternatywy. Komunikacja zbiorowa niestety działa tylko w centrum miasta, a samochodami głównie przecinają miasto ludzie z peryferyjnych dzielnic miasta albo spoza miasta. Gdzie są parkinki P&R? Gdzie kolej podmiejska? Trzeba zachować pewną kolejność działań.

  • ~Wrorafa 2013-05-20
    19:34:00

    5 0

    Słuszna uwaga - rowerzyści zjadą na ulice, jak będzie tam bezpieczniej, albo będą mieli osobne drogi rowerowe. Dlatego, ci co tak marudzą na rowerzystów na chodnikach, powinni zrozumieć czemu ich tam tylu. Boją się o zdrowie. Ale powoli kultura na drodze się zmienia, kierowcy zaczynają uważać. Cały zachód przez to przechodził i nie ma od tego odwrotu, szkoda że my musimy przez cały cykl przechodzić, zamiast od razu stosować sprawdzone metody...

  • ~chrupek 2013-05-20
    21:32:52

    24 0

    Sam jestem rowerzystą namiętnym... ale chyba twórców tego postulaty pogrzało!

  • ~QuaD 2013-05-20
    21:35:00

    5 0

    Zaraz, zaraz! 30 km/h to ja rowerem przekraczam jadąc przez miasto, więc? Co to za rowerzyści, którzy jeżdżą wolniej?

  • ~Kierowca 2013-05-20
    22:32:34

    13 0

    A może tak wprowadzić OBOWIĄZEK jeżdżenia ścieżką rowerową (jeżeli taka jest) a nie drogą lub chodnikiem??? Ile razy widziałem np. na Legnickiej (gdzie jest ścieżka rowerowa) jak rowerzyści przepychają się między autami. JAK MIASTO JUŻ WAM TĄ DRÓŻKĘ ZBUDOWAŁO TO KORZYSTAJCIE Z NIEJ!!!

  • ~ddd 2013-05-21
    19:27:35

    0 5

    kierowcy są jak przebiegający przez drogę kot - byle szybciej. Nie ważne że za 400m są następne światła i będą czekać minutę lub 2. ważne żeby przez te 400 m jechać jak najszybciej wyprzedzić kilka aut i znowu czekać ze 2 minuty. 30km mogło by zmienić ten nawyk ... choć wątpię.

  • ~rododendron 2013-05-21
    22:02:22

    10 0

    "Stworzenie wzorem Francji, czy Austrii, tzw. Domu Rowerowego"
    A po co tworzyć nowe etaty? Mało u nas urzędników?
    Postulaty WIRu są zbyt radykalne, oddalone do rzeczywistości. Szkoda, bo ośmieszają dobre koncepcje rozwoju komunikacji zbiorowej i ograniczania ruchu samochodów.

  • ~xyz 2013-05-22
    22:04:35

    3 0

    A kiedy Wrocławska Inicjatywa Rowerowa zacznie namawiać swoich pedałujących przyjaciół do jeżdżenia w kaskach i z działającym oświetleniem? O ubezpieczeniu OC jak przystało na uczestników ruchu nie wspominając

  • ~paula 2013-05-23
    12:56:23

    6 0

    Abstrahując już od tego że powyższe postulaty są bezsensowne oraz tylko i wyłącznie jednostronne, bo od siebie nic nie wymagają, to nasi rowerowi koledzy zapomnieli, że są ludzie którzy pracują od rana do np 17, potem idą na fitness, następnie na zakupy i jeszcze po drodze do pralni i tutaj jak zabrać laptopa, torbę na fitness, zakupy i np garnitur czy płaszcz do pralni rowerem??? Jak się ma czas na picie soczków na rynku o 15 a potem wracanie do domu w korkach rowerem to mozna wymyslać głupie postulaty...

  • ~andre 2013-05-28
    16:42:45

    8 0

    Dlaczego taka wstrzemięźliwość w propozycjach rowerzystów, trzeba pójść dalej . Komunikacja miejska- dopuszczalna szybkość poruszania się 10 km/h,samochody prywatne - zakaz wjazdu w strefę o promieniu 5 km wokół rynku, piesi - możliwość przemieszczania się, tylko pod ścianami budynków z obowiązkowym udostępianiem miejsca na przejazd rowerzysty, matki z dziećmi - możliwość poruszania się w centrum miasta jedynie pieszo,bez wózków, z dzieckiem na ręce (ewentualnie dopuszczalne nosidełko, zawieszane na plecach) z obowiązkiem ustępowania miejsca rowerzystom.
    Całe miasto do dyspozycji jedynie słusznej opcji komunikacyjnej ..... komu się nie podoba , niech się wyprowadzi i nie marudzi.
    Niech żyją rowery .... na pochybel zmotoryzowanym i pieszym. !!!!

  • ~lookas 2013-05-30
    21:17:36

    0 0

    Te pomysły to jest chyba żart, a komuną zajeżdżają na kilometr (np. przymus posiadania bagażników na rowery dla taksówkarzy czy planowanie procentowego zmniejszenia udziału samochodów).
    Ograniczenie prędkości do 30 km/h to kolejny dobry dowcip - wtedy dopiero zrobią się mega korki i nie będzie się dało nigdzie sprawnie dojechać. Trzeba promować szybki i sprawny transport, czyli pierwszeństwo powinny mieć samochody, co oczywiście nie przeszkadza by budować ścieżki rowerowe.
    Należy też podnieść dopuszczalną prędkość dla samochodów, by dało się szybciej dojechać do celu. Naturalnie nie na wszystkich ulicach, wystarczy na tych większych z przynajmniej dwoma pasami w jedną stronę, jak Grabiszyńska czy Legnicka. Wszyscy tam i tak jeżdżą 80-90 i nic się nie dzieje, więc można spokojnie podnieść i do 100 km/h.
    To wszystko nie przeszkadza, by dla rowerzystów jednocześnie powstawały ścieżki rowerowe. Nie powinny być jednak budowane za pieniądze podatników (jako użytkownik samochodu nie chcę się do tego dokładać). Jestem jednak przekonany, że WIR swoją energię chętnie spożytkuje na zebranie odpowiednich funduszy na to, zamiast tworzyć komunistyczne inicjatywy.

  • ~ja 2013-06-05
    12:08:58

    2 0

    OK w porządku ale rowerzyście ograniczenie prędkość tez powinni dostać a nie szaleją po chodnikach

  • ~Ja. 2013-06-05
    19:17:25

    4 0

    30km/h? Rowerzyści postradali zmysł logicznego myślenia. To by wywołało chaos, zachowaniami w stylu "będę jechał rowerem 30km/h środkiem pasa i tobie nie ma to prawa przeszkadzać, bo i tak samochodem nie możesz szybciej". Już teraz rowerzyści uważają się za ważniejszych na jezdni.
    Do tego dochodzi aspekt ekologiczny. Każdy kierowca wie, że na pierwszych dwóch biegach, dowolny samochód pali najwięcej. Widać to ewidentnie na pokładowym komputerze, wskazującym spalanie chwilowe. Ktoś kto z dystansu na całym baku ma średnią prędkość rzędu 20km/h spali w przeliczeniu na 100km więcej, niż ten, kto ma średnią 40-50-80.

  • ~Ardelion 2013-06-22
    22:17:46

    0 3

    Ekologia: samochód o masie 1000 do 2000kg - przeważnie wozi jednego człowieka wagi średnio 75 kg spalając 0,25 l/2 km smrodliwego paliwa.
    Rower o masie 20 kg wozi tego samego człowieka odchudzając go lekko i przyjemnie, nie smrodząc przy tym kosztownie. Masa zespołu - 95 kg o wiele mniej niszczy drogę.
    Co wybieramy?
    Odpowiedź: oczywiście samochód, najlepiej szeroki (Cherokee).

  • ~.@ 2013-06-30
    13:48:13

    2 0

    Skoro rowerzyści wybrali rower to po co im taksówka? Aby wiezć ich i rower.Wożenie rowerów samochodem jest ekologiczne? Co to za rowerzysta co jezdzi taksówką? Nie szanuję takich rowerzystów.

  • ~Artur 2013-07-03
    13:05:27

    0 1

    Pojazdy hybrydowe i elektryczne palą mniej jadąc 30km/h niż 70km/h. Proponuję więc zmodernizować swoje maszyny, i nie narzekać na słuszne ograniczenie.
    Idea jeżdżenia 30km/h jest taka, by rowerzyści mogli bezpiecznie poruszać się jezdnią, co eliminuje konieczność budowy dróg rowerowych. Przy okazji piesi również są bezpieczniejsi. Nie wspominając już o samych kierowcach, którzy również mogą ucierpieć w wypadku.
    Nie mówiąc już o tym, że ideałem będzie, jeśli więcej osób zrezygnuje z samochodu. Wtedy skończy się parkowanie na chodnikach (piesi będą mieć więcej miejsca) i skończą się korki na ulicach. A jazda rowerem stanie się przyjemna, bezpieczna i szybka, bez dodatkowych wydatków na infrastrukturę.
    Bagażniki rowerowe przydałyby się w taksówkach dlatego, że czasami rower się zepsuje, poręcznie wtedy jest go przewieźć.

  • ~ 2013-08-06
    16:47:57

    0 0

    No ale jak to? Wyeliminować samochody, ale taksówkami chce sie jeździć? I warto tak 30km na h, skoro często PO CHODNIKU jeździcie szybciej?

  • ~Slimak Pirat 2013-08-14
    20:25:11

    0 0

    30 na godz , hahaha , wtedy to na pewno melexa kupie i bede wozkiem golfowym jezdzil po drogach , proponuje jeszcze ograniczyc predkosc pieszych do 4 km_h i rowerow do 25 jak pojazdow wolnobierznych

  • ~luck 2013-09-23
    10:27:56

    1 0

    jeśli chcą ograniczyć poruszanie się samochodem po mieście na rzecz m.in. rowerów to po co im w takim razie te bagażniki na samochód? Ponadto jesli procentowa wartość ludzi poruszających się rowerem ma wzrosnąć do tego poziomu, że będzie konkurencją dla samochodów, to ja proponuje postulować za wprowadzeniem obowiązkowego oc dla użytkowników rowerów, a do tego ich również powinien obowiazywać przegląd techniczny pojazdu i reaktywacja posiadania karty rowerowej.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.