Kultura
Różewicz na marginesie
Różewicz w swoich pracach porusza problem sztuki, roli milczenia w teatrze, debiutów literackich (zarówno tych krytycznych jak i poetyckich). Wspomina m.in. Jerzego Nowosielskiego i Monikę Żeromską, pisze listy do Karla Dedeciusa, ze swadą opowiada o dziełach własnych i cudzych.
"Proszę Państwa, nie chciałbym na Waszych oczach zamienić się w gawędziarza, wujaszka, który będzie opowiadał całe swoje życie. Ale różnie bywało, bywało ciężko, bywało i wesoło. Z 'Polski' przyjeżdżał najczęściej z Krakowa, Kornel Filipowicz... Pamiętam, jak żeśmy szli z dworca [...] Kornel był silny, wysoki... milczący. Dobry prozaik, znakomity, pamiętam jak żeśmy zbliżali się do Zygmunta Starego, mówił, 'no to tak, tak sobie wybrałeś, no tak...'. Bywał też Julian Przyboś." - czytamy w pierwszej książce krytycznoliterackiej Różewicza.
Zobacz także
Oficjalna premiera „Margines, ale…” planowana jest 26 listopada.
Tagi: margines, ale..., książka, premiera, wydawnictwo, publikacja, Tadeusz Różewicz, Biuro Literackie
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert