Sport

Rozpoczęli od remisu. Śląsk rozegrał sparing z Miedzią

2020-01-16, Autor: Bartosz Królikowski

Po prawie miesięcznej przerwie, piłkarze Śląska powrócili do rozgrywania meczów. W pierwszym sparingu zimowego okresu przygotowawczego zawodnicy Vitezslava Lavicki zremisowali 2:2 z pierwszoligową Miedzią Legnica. Mecz został rozegrany w Trzebnicy.

Reklama

Choć do treningów wrócili już ponad tydzień temu, to dopiero teraz wrocławianie rozegrali pierwszy mecz kontrolny. Runda jesienna była w ich wykonaniu bardzo udana, gdyż w tabeli zajmują obecnie czwarte miejsce. Ich zadaniem na zimę będzie zbudowanie takiej formy, która pozwoli im powalczyć wiosną o ligowe podium na koniec sezonu. Jako pierwsza ich dyspozycję skontrolowała Miedź Legnica, która zajmuje obecnie szóste miejsce w 1. lidze, do której spadła w ubiegłym sezonie.

Trener Lavicka wystawił w tym spotkaniu większość swojego obecnego składu, gdyż po to właśnie są sparingi. Zabrakło jednak kilku ważnych piłkarzy jak: Matus Putnocky, Krzysztof Mączyński, Michał Chrapek czy Erik Exposito, który dalej leczy kontuzję złamania palca u stopy. Rzecz jasna nie było również Mateusza Cholewiaka, który został niedawno sprzedany definitywnie do Legii Warszawa oraz Mateusza Hołowni, którego wypożyczenie z Legii dobiegło końca. W ramach ciekawostki można dodać, że młody lewy obrońca znów został wypożyczony z Warszawy i najbliższy rok spędzi w Wiśle Kraków.

Spotkanie z Miedzią Śląsk zaczął od bardzo mocnego uderzenia. Już po 20 minutach prowadzili 2:0. Najpierw w 10. minucie bramkę zdobył głową Wojciech Golla po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Przemysława Płachety. Natomiast w 20. minucie prowadzenie podwyższył Piotr Samiec-Talar, wykorzystując dobre dogranie od Roberta Picha. Miedź jeszcze w pierwszej połowie złapała kontakt. W 28. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał Diego Żivulić, a karnego na bramkę zamienił były gracz m.in. Pogoni Szczecin oraz Wisły Kraków – Dawid Kort.

Wrocławianie starali się przed przerwą zdobyć kolejną bramkę, ale świetne okazje marnował Przemysław Płacheta, który za pierwszym razem przegrał pojedynek sam na sam z Mateuszem Heweltem, a za drugim trafił w słupek.

W przerwie Vitezslav Lavicka wymienił dziewięciu z jedenastu zawodników na boisku. Pełne mecz z Miedzią rozegrali tylko Żivulić i Lubambo Musonda, który w pierwszej połowie grał jako prawy obrońca. Druga część meczu nie była już tak udana dla wrocławian. Atakowali oni rzadziej i mieli mniej okazji do zdobycia gola. Natomiast te które sobie stworzyli, zmarnował w większości Sebastian Bergier. Blisko gola był także Damian Gąska, ale jego strzał ze skraju pola karnego z trudem obronił bramkarz legniczan.

Czego Śląsk nie dał rady zrobić, uczyniła Miedź. W 85. minucie piłkę w polu karnym wrocławian przejął Rafał Adamski, który wykorzystał dezorientację obrońców rywali i pewnym strzałem nie dał szans Dariuszowi Szczerbalowi. Wynik meczu nie uległ już zmianie.

Wygrać się nie udało, ale to był dopiero pierwszy sparing zimowy, więc wyciąganie daleko idących wniosków, jest pozbawione sensu. Martwić mogła jednak skuteczność, gdyż zawodnicy Vitezslava Lavicki kilka świetnych okazji zmarnowali. Potwierdza to jedynie, że drużynie przyda się nowy napastnik, który będzie rywalizował o miejsce w składzie z Erikiem Exposito, czy zastępował go w przypadku kontuzji. Warto jednak pochwalić Przemysława Płachetę. Młody skrzydłowy zaprezentował się z bardzo dobrej strony w pierwszej połowie. Raził nieskutecznością, ale potrafił stworzyć sobie dobre okazje, co daje nadzieję, że w końcu zacznie je wykorzystywać.

Teraz przed Śląskiem wyjazd na Cypr do miejscowości o nazwie Ayia Napa, gdzie będą trenować przez 10 dni, a konkretnie od 19 do 29 stycznia. Następny sparing rozegrają w środę 22 stycznia w Larnace z czeskim FK Teplice.

Śląsk Wrocław – Miedź Legnica 2:2

1:0 – Golla 10’

2:0 – Samiec-Talar 20’

2:1 – Kort 28’ (K)

2:2 – Adamski 85’

Śląsk (pierwsza połowa): Kajzer – Musonda, Golla, Puerto, Stiglec – Bargiel, Boruń, Żivulić, Pich, Płacheta – Samiec-Talar

Śląsk (druga połowa): Szczerbal – Pawelec, Poprawa, Celeban, Dankowski – Kotowicz, Szpakowski, Żivulić, Gąska, Musonda – Bergier

Miedź (pierwsza połowa): Hewelt – Warcholak, Byrtek, Musa, Zieliński – Zatwarnicki, Soljić, Purzycki, Kort, Śliwa – Makuch

Miedź (druga połowa): Szpaderski – Pikk, Byrtek, Musa (62. Mijusković), Zieliński – Łukowski, Purzycki, Soljić, Sabala, Carlos – Adamski.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1107