Biznes
Ruszyły zwolnienia grupowe w FagorMastercook. W maju pracę może stracić cała załoga
Jeszcze w połowie kwietnia wydawało się, że uda się uratować ogromną część załogi FagorMastercook, a pracę straci jedynie około 60 osób.
Zobacz także
Teraz jednak sytuacja uległa zmianie. W środę 30 kwietnia wypowiedzenia dostanie 130 osób, w tym m.in. ci pracownicy, którzy sami chcieli odejść z firmy. Zwolnienia grupowe są koniecznością, bo zamówienie, które otrzymał FagorMastercook, okazało się nierentowne.
Na tym nie koniec - w maju pracę może stracić kolejnych kilkaset osób, a nawet - jeśli nie znajdzie się nowy inwestor - cała załoga.
- Jeśli nie będzie zleceń, nie będzie inwestora, to nie mogę w nieskończoność trzymać załogi. Ta sytuacja trwa od 10 października ubiegłego roku. Ja nie mogę generować kosztów - mówi na antenie Radia Wrocław Teresa Kalisz, syndyk upadłego zakładu.
Być może w maju FagorMastercook otrzyma nowe zamówienie, które zagwarantuje fabryce produkcję na najbliższe 2-3 miesiące. Priorytetem jest jednak wciąż znalezienie nowego inwestora. Od jakiegoś czasu mówi się, że część wrocławskich zakładów chce przejąć firma Bosch.
Dwa tygodnie temu wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik przedstawiła rządowy program wsparcia dla przyszłego inwestora, który zdecyduje się przejąć wrocławski zakład. Może on liczyć na kilkadziesiąt milionów złotych dopłaty - wszystko zależy od ceny zakupu fabryki i gwarancji zatrudnienia dla jak największej części załogi.
- Aby umowa na dofinansowanie mogła zostać podpisana, potrzebujemy konkretnego projektu inwestycyjnego. Bez niego sprawa nie ruszy do przodu - zastrzegała w połowie kwietnia Ilona Antoniszyn-Klik.
O tym, że rząd robi wszystko, by uratować FagorMastercook, zapewniał też w środę minister gospodarki.
- Wykonaliśmy ogromną pracę jeśli chodzi o system bankowy z wierzycielami, ale do tanga trzeba dwojga. Pani minister Antoniszyn-Klik udało się osiągnąć porozumienie z systemem finansowania, teraz jest potrzebna płynna decyzja w zakresie sposobu przejęcia zakładu przez nowego inwestora - podkreśla Janusz Piechociński.
Przypomnijmy, w październiku zeszłego roku w fabryce FagorMastercook wstrzymano produkcję, a pracowników wysłano na urlopy. Później w hiszpańskim sądzie złożono wniosek o wszczęcie procedury upadłościowej, a w połowie listopada sąd w San Sebastian przychylnie odniósł się do wniosku.
W grudniu dokumenty w sprawie upadłości spółki wpłynęły też do wrocławskiego sądu gospodarczego, a w połowie lutego sąd wszczął wtórne postępowanie upadłościowe spółki FagorMastercook.
Tagi: FagorMastercook, upadłość FagorMastercook, zwolnienia FagorMastercook, Janusz Piechociński, Ilona Antoniszyn-Klik
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2014-05-02
16:36:48
Czyli nic nie zrobi rząd, będzie tak jak ze stoczniami i kopalniami likwidacja. 10 - letnia Pomoc Unii Europejskiej w szybkim upadku polskich przedsiębiorstw. ludzie na bruk zadłużeni po uszy komornicy do ścigania zadłużonych i kolo zamknięte takie życie to masakra.
~DeeN 2014-05-05
13:08:22
Wydaje mi sie, ze najwazniejsza sila tego zakladu sa jego pracownicy, ktorzy od lat buduja rozne urzadzenia AGD. Z tego powodu konieczne jest utrzymanie zalogi w kupie, zanim znajdzie sie inwestor. Jesli ludzie dostana zwolninia i znajda prace w innych firmach, to moze zabraknac osob o odpowiednich kwalifikacjach, zeby w miare gladko wznowic produkcje pod nowym szyldem.
Z tego powodu, zastanowilbym sie jeszcze nad miesiacem utrzymania zalogi i przyspieszeniem rozmow z inwestorem.