Rząd podjął decyzję ws. obostrzeń. Pacjenci z Dolnego Śląska mogą trafić do szpitali w innym województwie

W środę odbyło się kolejne posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, podczas którego analizowano ostatnie statystyki. Minister zdrowia Adam Niedzielski zauważył, że ostatnie statystyki są lepsze od tych sprzed tygodnia, jednak tłumaczył, że tren ten jest związany ze świętami. – Obserwowane ostatnio wyniki dotyczące nowych zakażeń, które dają pewną nadzieję, są w tej chwili zbyt słabym sygnałem, żeby traktować je w optymistyczny sposób – mówił minister Niedzielski.

Minister przekonywał, że dopiero w najbliższych dniach przekonamy się, jak na liczbę zakażeń wpłynęło zwiększenie mobilności Polaków przez Święta Wielkanocne. To z tego powodu rząd zdecydował się na przedłużenie obecnych (obowiązujących do 9 kwietnia) obostrzeń o kolejne 9 dni czyli do 18 kwietnia.

Niedzielski mówił też, że mimo nieznacznej poprawy statystyk nowych zakażeń, pogarszają się statystyki dotyczące pacjentów w najcięższym stanie. Minister poinformował, że parametry zajętości miejsc szpitalnych i respiratorów, w skali całego kraju wahają się w pobliżu 80%. – To parametry można powiedzieć niebezpieczne – ocenił minister, który zaznaczył, że w wybranych regionach, takich jak choćby Górny Śląsk sytuacja jest na tyle zła, że pacjentów z tego województwa muszą przejmować placówki m.in. z województwa łódzkiego, opolskiego czy małopolskiego.

Według danych rządu obecnie największy przyrost zapotrzebowania na łóżka szpitalne dla chorych na COVID-19 obserwowana jest na terenie województw wielkopolskiego i dolnośląskiego. Przypomnijmy, że w środę liczba zajętych miejsc w szpitalu tymczasowym we Wrocławiu przekroczyła już 200. Minister Niedzielski zapewnił, że gdyby sytuacja na Dolnym Śląsku nadal się pogarszała, pacjenci z naszego regionu będą mogli być przewożeni do szpitali w województwie lubuskim.

Kiedy luzowanie obostrzeń?

Kolejnych decyzji o ewentualnym utrzymaniu, zaostrzeniu lub luzowaniu obostrzeń możemy spodziewać się w drugiej połowie przyszłego tygodnia. W przypadku luzowania obostrzeń, w pierwszej kolejności możemy spodziewać się zmian dotyczących organizacji edukacji. W ocenie ministra zdrowia jeszcze w kwietniu przedszkola mogą wrócić do nauki w trybie zwykłym, a klasy 1-3 szkoły podstawowej w trybie hybrydowym.

Rząd jeszcze nie podjął decyzji, jakie obostrzenia będą obowiązywać w trakcie tzw. długiego weekendu majowego, jednak raczej nie powinniśmy się spodziewać całkowitego zniesienia obostrzeń na ten okres. – Zbyt wcześnie jest oczekiwać, że majówka będzie spędzana tak, jak dwa lata temu, czy w poprzednich okresach – mówił Adam Niedzielski.