Wiadomości

Są nowe, wyższe limity dopłat w programie MdM we Wrocławiu i w rejonie naszego miasta

2014-10-02, Autor: jg
Niespełna 32 proc. środków na 2014 r. zostało wykorzystanych przez pierwsze trzy kwartały działania programu Mieszkanie dla Młodych. Od początku października obowiązują nowe limity cenowe, według których mieszkania kwalifikują się do dopłat. W stolicy Dolnego Śląska to teraz dokładnie 5112,25 złotych. Jeśli metr kwadratowy nowego mieszkania będzie droższy niż ta kwota, to dopłaty nie dostaniemy.

Reklama

Początek trzeciego kwartału to nowe rozdanie w programie Mieszkanie dla Młodych – wojewodowie opublikowali wskaźniki przeliczeniowe kosztu odtworzenia 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, dzięki nim Home Broker policzył, jak wyglądać będą limity cenowe, w których muszą się zmieścić chętni na rządowe dopłaty. Od 1 października br. limity wzrosły w większości lokalizacji.

 

Niewiele zmieniło się w Krakowie i Wrocławiu, a miasta te bez wątpienia potrzebowałyby podniesionych limitów. W pierwszym z nich nowy limit to 5 083,10 zł (wzrost o 1,4 proc.), a w drugim 5112,25 zł (wzrost o 2,6 proc.). Limit nadal pozostanie tam znacząco poniżej średniej ceny nowych mieszkań, która w Krakowie wynosi 6145 zł/mkw., a we Wrocławiu 5816 zł/mkw (dane NBP za II kw. 2014 r.).

 

– Mimo, że są to bardzo duże ośrodki miejskie, to popularność MdM jest dość ograniczona. Przez pierwsze osiem miesięcy działania programu we Wrocławiu złożono 414 wniosków, a w Krakowie 445. To sporo mniej niż w Gdańsku, Poznaniu i Warszawie – zauważają rynkowi analitycy.

 

Do największej obniżki limitów doszło w Opolu i woj. opolskim (o 7,5-8 proc.) i jest to sytuacja o tyle dziwna, że popularność programu jest tam bardzo mała. Przez pierwszych osiem miesięcy w całym województwie złożono 109 wniosków o kredyt z dopłatami, to najmniej ze wszystkich województw. W samym Opolu było ich 55, to również najsłabszy wynik z miast wojewódzkich.

 

 

Najbardziej, o 21,4 proc. w górę, zmienił się limit w woj. lubelskim poza Lublinem i gminami z nim sąsiadującymi (choć i w nich wzrost był spory, bo o 11,7 proc.), problem jednak w tym, że mieszkańcy tych obszarów niewiele na nowym limicie zyskają. Największe miasta województwa poza jego stolicą to Chełm, Zamość, Biała Podlaska i Puławy, mają one po 50-70 tys. mieszkańców, ale aktywność deweloperów jest tam niewielka. W samym Lublinie limit także został podniesiony – do 4457,34 zł (o 4,4 proc.), co powinno podratować niewielką dostępność programu w tym mieście.

 

Za ciekawostkę można uznać zmianę limitu w Olsztynie, gdzie od 1 października br. do MdM kwalifikować będą się mieszkania kosztujące nie więcej niż 5139,20 zł – o 5,8 proc. więcej niż dotąd. Wzrost limitu jest tu o tyle dziwny, że w tym akurat mieście nie ma problemu z dostępnością mieszkań w MdM, bo średnia cena metra na rynku pierwotnym wynosiła na koniec II kw. 2014 r. 4 457,00 zł (dane Narodowego Banku Polskiego). Limit w Olsztynie jest wyższy od tego w Bydgoszczy, Krakowie, Łodzi czy Wrocławiu.

 

Zmiany limitów mogą wynikać z pisma, jakie w sierpniu wystosowało do wojewodów Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Ministerstwo przygotowało bowiem nowe wytyczne dotyczące określania wysokości wskaźnika przeliczeniowego. Mają one doprowadzić do ujednolicenia sposobu wyliczania wskaźników, a co za tym idzie – dostępności do programu Mieszkanie dla Młodych.

 

Październikowe zmiany limitów bez wątpienia wpłyną na dostępność dopłat pozytywnie, ale nie zmienia to faktu, że w 2014 r. poziom wykorzystania pieniędzy przeznaczonych na MdM będzie niewielki. We wrześniu kwota dopłat wnioskowana przez nabywców była wprawdzie o ponad 40 proc. wyższa niż w sierpniu i wyniosła 29,3 mln zł, ale nadal jest to niewiele patrząc na kwotę, którą przeznaczono na MdM w tym roku (600 mln zł).

 

Od początku działania programu klienci złożyli wnioski na kwotę dopłat równą 261,1 mln zł, z czego 191,1 mln zł to pieniądze z tegorocznej puli, co stanowi 31,84 proc. środków przeznaczonych przez ustawę na dopłaty w tym roku (600 mln zł). Niewiele wskazuje na to, by w tym roku została wykorzystana choćby połowa pieniędzy z puli. Wciąż oczekujemy na poprawki w programie, ale wygląda na to, że będą to raczej zmiany, które nie wpłyną znacząco na popularność dopłat gdyż dotyczyć będą tylko części klientów.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ja 2014-10-02
    14:46:50

    0 6

    Aby zmieścić się w limicie można kupić tylko mieszkania bardzo odległe od centrum... za bardzo jak na "młodych" Rozumiem rodziny, ale młodzi a wiec głównie studenci nie będą dojeżdżać godzinę albo i więcej na zajęcia.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.