Wiadomości

Są wyniki badań wody z Oławy. MPWiK ponownie wpuści ją do kranów

2022-08-16, Autor: m

Wrocław czasowo odciął dopływ wody z rzeki Oława do miejskich wodociągów. Do kranów trafiała tylko woda zmagazynowana w zbiorniku Czechnica oraz na terenach wodonośnych. To reakcja na wiadomość o tym, że w niedzielę do rzeki Oławy wpływała nieznana substancja. MPWiK tłumaczy, że decyzja zapadła "z ostrożności". We wtorek przed godziną 15 badania przeprowadzone w laboratorium MPWiK potwierdziły, że woda w Oławie jest bezpieczna.

Reklama

Rzeka Oława to podstawowe źródło wody dla Wrocławia. O wycieku nieznanej, oleistej, prawdopodobnie ropopochodnej substancji z kolektora burzowego do rzeki pisaliśmy na TuWroclaw.com już wczoraj. Do wycieku doszło w niedzielę wieczorem w okolicach parku miejskiego w Strzelinie. Na miejsce wezwano m.in. jednostki chemiczne straży pożarnej. Inspekcja środowiska pobrała próbki do badań.

W reakcji wrocławskie MPWiK zamknęło śluzę, którą woda z rzeki Oławy wpływa do zakładów uzdatniania Mokry Dwór i Na Grobli. Do kranów wrocławian trafiała woda zmaganynowana w zbiorniku Czechnica koło Siechnic oraz ta z terenów wodonośnych na wschodzie Wrocławia. To standardowa procedura, uruchamiana w razie zanieczyszczenia wody w Oławie lub Nysie Kłodzkiej. Woda z Oławy jest odcinana od wodociągów także np. podczas intensywnych opadów deszczu czy w czasie, gdy przez rzekę przechodzi fala wezbraniowa.

- Jesteśmy w tej sprawie w kontakcie z Wojewódzką Inspekcją Ochrony Środowiska. Według informacji, które nam przekazano, nie doszło do skażenia. Woda jest bezpieczna. Był to nieznaczny wyciek z kanalizacji deszczowej. Obecnie już go nie ma. Chcemy mieć jednak stuprocentową pewność, dlatego przeprowadziliśmy także własne badania wody i czekamy na ich wyniki - przekazała nam we wtorek przed południem Martyna Bańcerek z MPWiK we Wrocławiu. Trzy godziny później MPWiK miało już wyniki swoich badań, które również wykluczyły zagrożenie. Śluza na rzece Oława została więc ponownie otwarta.

- Aktualnie nic nie wskazuje na to, że wskutek wycieku ucierpiał rzeczny ekosystem. Nie stwierdzono śniętych ryb, ani innych oznak skażenia - informuje strzeliński urząd miasta i gminy po wycieku w tym mieście. W poniedziałek rano pracownicy Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Strzelinie otoczyli wylot kolektora specjalnym rękawem, który ma za zadanie pochłaniać oleistą ciecz i nie pozwalać jej wydostać się do nurtu rzeki. - To doraźne rozwiązanie zapobiegło dalszemu rozprzestrzenianiu się substancji, a lokalne służby intensywnie działają na rzecz wyjaśnienia sprawy i zidentyfikowania sprawcy odpowiadającego za wyciek cieczy. Sprawcę z pewnością czekają poważne konsekwencje - zapowiada strzeliński ratusz.

Rzeka Oława jest podstawowym źródłem wody pitnej dla Wrocławia, już za Strzeliniem przez specjalny kanał jest do niej dopompowywana dodatkowa woda z Nysy Kłodzkiej. Woda z Oławy i Nysy łączą się w okolicach wsi Jaczkowice w powiecie oławskim. Dalej już przyszła wrocławska kranówka płynie rzeką Oławą do stolicy Dolnego Śląska. We Wrocławiu woda z Oławy trafia do dwóch zakładów uzdatniania wody: Mokry Dwór (na terenie Gminy Siechnice) i Na Grobli. Do tego pierwszego woda z Oławy trafia bezpośrednio, do zakładu „Na Grobli” - po wstępnym oczyszczeniu na terenach wodonośnych. Zobacz całą drogę wrocławskiej kranówki (kliknij)

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.