Sejmik nie przyjął uchwały w sprawie Narodowego Forum Muzyki

– Uchwała wróci prawdopodobnie pod głosowanie na kolejnym sejmiku. Gdy ją przedstawialiśmy, naszym celem było stworzenie warunków do rzeczywistej poprawy sytuacji finansowej we wszystkich instytucjach kultury, które prowadzi samorząd województwa – powiedział Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa dolnośląskiego.

Przypomnijmy, że władze urzędu marszałkowskiego rozważają wycofanie się z dotowania Narodowego Forum Muzyki. – Sytuacja kultury na Dolnym Śląsku wymaga podejmowania trudnych decyzji – tłumaczył Michał Bobowiec.

– Narodowe Forum Muzyki dysponuje rocznym budżetem na poziomie ponad połowy wydatków województwa na całą kulturę, czyli na teatry, zabytki, muzea i filharmonie. Ok 8,6 mln zł, jakie przeznaczamy na NFM, to pieniądze wszystkich mieszkańców Dolnego Śląska, a nie Narodowego Forum Muzyki, jak utrzymuje pan Andrzej Kosendiak i to radni sejmiku województwa głosują w imieniu mieszkańców, jak te środki zostaną spożytkowane – wyjaśnia członek zarządu województwa odpowiedzialny za kulturę – dodaje Bobowiec.

W czwartek przed salą sejmikową w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim chór Narodowego Forum Muzyki śpiewał w proteście przed tą uchwałą. – Cieszą nas te piękne śpiewy, ale w dialogu muszą uczestniczyć wszystkie instytucje kultury i ludzie z artystycznych środowisk – mówił Bobowiec podczas briefingu, w czasie którego opowiadał o sytuacji w instytucjach kultury samorządu Dolnego Śląska i kwestii finansowania Narodowego Forum Muzyki.

– Z absolutnym spokojem chcę powiedzieć to, co cały czas podkreślam, czyli że decyzje są podejmowane przez sejmik. Nie jest tak, że podejmuje je tylko zarząd albo jego człowiek odpowiedzialny za kulturę – podkreśla Bobowiec.

– Proponujemy pewne rozwiązania, dyskutowaliśmy na ten temat na komisji kultury i przede wszystkim budżetu, ale wiem, że ta dyskusja była też prowadzona na innych komisjach. Na Dolnym Śląsku mamy 17 instytucji kultury i pensje są tam naprawdę bardzo niskie. Przykładowo w głównej sali Teatru Pantomimy, gdzie ćwiczą artyści, strop jest podparty sosnowym stemplami, podobnie jak w kopalni. Odpada tam też tynk. Warto pojechać do tego teatru i zobaczyć, jak wygląda ten budynek, który od lat nie był poważnie finansowany. W mojej ocenie wymagany jest tam minimum trzyletni program i trzeba przeznaczyć kilka milionów złotych na remont tego budynku, żeby przywrócić go do normalnego stanu – dodaje.

Michał Bobowiec wspólnie z dyrektor Agnieszką Dziedzic i Wojciechem Bilińskim, dyrektorem departamentu odwiedzili większość z tych instytucji kultury. – To był naprawdę ponury widok – mówi Bobowiec.

Jak podkreśla członek zarządu województwa odpowiedzialny za kulturę, średnie wynagrodzenie pracownika artystycznego w Teatrze Modrzejewskiej, który zdobywa międzynarodowe nagrody na festiwalach, to 2204 zł brutto. Dla porównania w Narodowym Forum Muzyki ta kwota wynosi ponad 4 000 zł.

Zarząd województwa zmienia swój budżet tak, żeby do najniżej zarabiających pracowników instytucji kultury trafiła kwota w wysokości 2 210 tysięcy złotych. Podwyżki zostaną wprowadzone od 1 maja tego roku i będą potem wypłacane w ramach pensji pracownikom tych instytucji. – Powiedzmy sobie uczciwie – ta kwota jest bardzo mała i niewystarczająca. Nie spowoduje nagle, że ponad 1400 pracowników zatrudnionych w tych instytucjach będzie zarabiało duże pieniądze. W 2020 roku dalej będziemy podwyższać ich pensje – zapowiada Bobowiec.

– Chciałbym zorganizować duże spotkanie, w którym wezmą udział wszyscy dyrektorzy tych 17 instytucji, a także ich liderzy. Chcę, żeby wzięli w nim udział także członkowie komisji kultury i dziennikarze. Chciałbym, żeby wspólnie i uczciwie zastanowili się nad tym, jak powinny być sprawiedliwie podzielone pieniądze, którymi dysponuje i może dysponować zarząd województwa – mówi Bobowiec.

– Ponad 60 procent kwoty, którą przeznaczamy na kulturę, pozostaje we Wrocławiu. Na pozostałe instytucje, mieszące się poza miastem, przekazywane jest niecałe 40 procent.  Jestem wrocławianinem, tu się urodziłem i tutaj walczę o elektorat, ale wydaje mi się, że mam pełne prawo powiedzieć, że warto pomyśleć o tych instytucjach, które są poza Wrocławiem. Zwłaszcza, że sytuacja jest tam naprawdę zła – dodaje.

– Narodowe Forum Muzyki to wspaniała instytucja, ale jest diametralna różnica między jego budżetem, a tym, jakim dysponuje Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu, który też dostaje międzynarodowe nagrody i również jest ważną instytucją kultury w naszym województwie. W mojej ocenie warto to zmienić, ale decyzję podejmą radni– powiedział Bobowiec.