Wiadomości

Sekretarz miasta: jeśli Śląsk Wrocław upadnie, odbudujemy go!

2013-09-19, Autor: Tomek Matejuk
Włodzimierz Patalas wystąpił w trakcie czwartkowej sesji Rady Miejskiej. Sekretarz miasta podkreśla, że plan magistratu miał na celu ratowanie Śląska Wrocław, a wrogi gest współwłaściciela może doprowadzić do likwidacji klubu. Patalas wzywa jednocześnie większościowego akcjonariusza do zaprzestania tych działań. - Jeśli jednak Śląsk upadnie, odbudujemy go - zapowiada sekretarz.

Reklama

Czwartkowa sesja Rady Miejskiej rozpoczęła się od wystąpienia Włodzimierza Patalasa, sekretarza miasta, poświęconemu upadłości Śląska Wrocław.

 

Patalas utrzymuje, że decyzja miasta o wszczęciu postępowania egzekucyjnego miała na celu ratowanie klubu. Podkreśla, że było to jedyne możliwe rozwiązanie.

 

- Większościowy udziałowiec wykonał jednak wrogi gest i doprowadził do upadłości. Teraz sytuacja wygląda tak, że w jednym sądzie jest nasz wniosek, a w drugim będzie, bo z tego co wiem jeszcze go nie ma, wniosek o upadłość - mówi Włodzimierz Patalas.

 

Sekretarz tłumaczy, że miasto nadal jest zainteresowane nabyciem akcji Śląska od Bithell Holdings i podkreśla, że nie wolno wiązać spółki z nieudaną inwestycją Polsatu Nieruchomości.

 

- Wzywam większościowego akcjonariusza do zaprzestania działań, które mogą doprowadzić do likwidacji Śląska Wrocław. Jednak jeśli Śląsk upadnie, odbudujemy go - zapowiada Włodzimierz Patalas.

Którego z właścicieli Śląska obwiniasz za dramatyczną sytuację finansową klubu i jego upadłość?




Oddanych głosów: 162

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~emeryt 2013-09-19
    18:35:09

    1 0

    cyt.: "Jeśli jednak Śląsk upadnie, odbudujemy go - zapowiada sekretarz."
    Jak można tak nieprofesjonalnie się odkrywać. Teraz Solorz już wie co ma robić aby wyciągnąć ja najwięcej dla siebie. A pan Sekretarz ot tak sobie rozporządza pieniędzmi Wrocławian.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.