Sensacyjny sondaż prezydencki. Waldemar Bednarz minimalnie przegrywa z Rafałem Dutkiewiczem

W niedzielę na targowisku przy Dworcu Świebodzkim koalicyjny komitet wyborczy SLD - Lewica Razem przeprowadził uliczny sondaż popularności kandydatów na prezydenta Wrocławia. Głosujący oddawali głosy do osobnych urn z nazwiskami kandydatów.

- Po zakończeniu wrzucania kart do urn wyborczych, osobnych dla każdego kandydata, zostały one otwarte i publicznie, przy udziale dziennikarzy, głosy przeliczono - podkreśla Czesław Cyrul z SLD.

Wyniki są zaskakujące. Urzędujący prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zdobył 38 proc. poparcia (211 głosów), minimalnie wyprzedzając kandydata SLD Waldemara Bednarza, na którego głos oddało 35 proc. osób (197 głosów).

Na kolejnych miejscach uplasowała się Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS (12 proc. - 65 głosów) i Robert Maurer z Nowej Prawicy (7 proc. - 30 głosów). Na innego kandydata chce zagłosować 8 proc. osób (46 głosów).

Przypomnijmy, że kilka dni temu sondaż wyborczy - na zlecenie komitetu Rafała Dutkiewicza i Platformy Obywatelskiej - przeprowadził instytut Homo Homini. Jego wyniki były zgoła odmienne - urzędujący prezydent uzyskał prawie 67-procentowe poparcie, a na Waldemara Bednarza chciało zagłosować niespełna 6 procent osób.

- W sondażu zleconym za pieniądze sztabu Rafała Dutkiewicza miał on 66% poparcia. Teraz prawie 2 razy mniej. Wyborcy obecnego prezydenta na targowisko zaglądają z rzadka. W niedzielę przychodzą tutaj dziesiątki tysięcy ludzi pracy, a ich preferencje są inne. Wielu, którzy głosowali na ustępującego prezydenta mówiło, że z kandydatów znają tylko Dutkiewicza i na niego oddawali głos - komentuje Czesław Cyrul.