Wiadomości

Skażenie w Dolinie Baryczy. Udało się ochronić naszą perłę turystyczną

2020-07-10, Autor: bas

Ekolodzy i mieszkańcy Dolnego Śląska alarmują o katastrofie ekologicznej na Dolnym Śląsku. Na około 60-kilometrowym odcinku przepływającej przez nasz region rzeki Barycz, woda została zatruta. Władze regionu uspokajają, że dzięki szybkiej reakcji, przed zanieczyszczeniem udało się uchronić jedną z atrakcji turystycznych regionu.

Reklama

Katastrofa ekologiczna objęła obszar między Raszycami, a Nowym Grodziskiem. To bezpośrednie sąsiedztwo Stawów Milickich, popularnej atrakcji turystycznej Dolnego Śląska. Jak poinformował marszałek województwa Cezary Przybylski, znane m.in. z hodowli karpia Stawy są bezpieczne.

– Dzięki szybkiej reakcji udało się odciąć dopływy Baryczy do Stawów Milickich. W ten sposób uchroniliśmy zarówno ryby, ale i rezerwat ptactwa. Skutki katastrofy będziemy odczuwać jeszcze długo, teraz najważniejsze jest ratowanie przyrody – powiedział w piątek Przybylski.

Zarząd województwa zdecydował też przekazaniu 400 tys. złotych na zakup specjalistycznych pomp do napowietrzania wody.

– To katastrofa, która ma podwójny wymiar – ekologiczny, ale też ekonomiczny. Cała lokalna branża turystyczna żyje wokół rzeki Barycz i z pewnością odczuje negatywne skutki zanieczyszczeń. Musimy więc ratować środowisko, ale też pomóc tutejszym firmom – dodaje Paweł Wybierała, członek zarządu województwa.

Rzeka Barycz przepływa przez największy w Polsce rezerwat przyrody. Park Krajobrazowy Dolina Baryczy jest jednym z najważniejszych w Europie siedlisk ptaków wodnych. Na jego terenie znajdują się także unikatowe w skali świata Stawy Milickie. To największy kompleks stawów hodowlanych w Polsce liczący ponad 6500 ha stawów. Niemal wszystkie zbiorniki, w których Spółka prowadzi hodowlę, znajdują się na Obszarach Chronionych Natura 2000, a większość z nich objętych jest ścisłą ochroną rezerwatu przyrody. Kompleks stawów w Dolinie Baryczy objęty jest również konwencją Ramsarską, której celem jest ochrona cennych obszarów wodno-błotnych, a szczególnie populacji ptaków wodnych oraz wpisany jest na listę Living Lakes, na której znajdują się takie miejsca jak Morze Martwe, czy Jezioro Wiktorii. Trwają tez starania o wpisanie tego wyjątkowego zakątka na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

ZOBACZ TEŻ: Lato z KD. Na jednym bilecie wprost do atrakcji turystycznych

Sprawę zanieczyszczenia Baryczy zajmuje się już też RZGW Wody Polskie. W czwartek dyrektor Wód Polskich dokonał wizji lokalnej na rzece. Służby usunęły zatory i zanieczyszczenia w obrębie obiektów hydrotechnicznych, a także w miarę możliwość i uprzątnęły teren.

Dyrektor Wód Polskich zaznacza, że w ostatnich poprawie uległy m.in. warunki tlenowe, napowietrzenie i przejrzystość wody. – W  związku z wieloma nieprawdziwymi informacjami i publikacjami na temat zdarzenia na Baryczy, uspokajamy, że sytuacja jest znacznie lepsza niż pierwotnie zakładano. Prosimy również o cierpliwość z wysuwaniem oskarżeń, dopóki swoich czynności nie zakończą odpowiednio uprawnione do tego organy, policja i prokuratura. Wody Polskie nieustająco podejmują wzmożone działania w celu zminimalizowania negatywnych skutków tego zdarzenia. Bardzo dobrze układa się też współpraca ze Stawami Milickimi – powiedział Mariusz Przybylski, dyrektor Wód Polskich RZGW we Wrocławiu.

Przypomnijmy, że w sprawie interweniowali już politycy partii Zieloni oraz Lewicy.

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.