Sport

Słaba gra i kłopoty personalne - taki jest obraz Śląska

2012-03-15, Autor: Mariusz Wiśniewski
Po porażce w ćwierćfinale Pucharu Polski z Arką w Gdyni można zadać sobie pytanie - czy może być jeszcze gorzej. Otóż może. Do słabej gry zespołu mogą dojść problemy personalne.

Reklama

Gra Śląska z meczu na mecz jest coraz słabsza. Najlepiej tej wiosny wrocławski zespół zaprezentował się w pierwszej połowie w spotkaniu z Ruchem Chorzów. Później było już tylko gorzej. Podopieczni Oresta Lenczyka okazali się nawet zdecydowanie słabsi od pierwszoligowca. I porażki z Arką Gdynia nie może w żaden sposób tłumaczyć fakt, że całą drugą połowę Śląsk musiał grać w dziesiątkę. Czerwona kartka dla Jarosława Fojuta oznacza, że zabraknie go w rewanżowym spotkaniu we Wrocławiu. Ale środkowy obrońca może również nie zagrać w dwóch najbliższych meczach ligowych.

Dzisiaj o godzinie 16:00 odbędzie się posiedzenie Komisji Ligi, która będzie analizować zachowanie Fojuta w niedawnym spotkaniu z Koroną. Jeśli Komisja Ligi uzna, że obrońca Śląska faulował Daniela Gołębiewskiego, obrońcy Śląska grozi czerwona kartka. Jest wielce prawdopodobne, że zachowanie Fojuta będzie potraktowane jako "zachowanie niesportowe", a to oznacz minimum dwa mecze przymusowej pauzy. Taki scenariusz oznaczałby, że trener Lenczyk będzie musiał poradzić sobie przed meczem z Cracovią nie tylko z doprowadzeniem zespołu do optymalnej formy, ale również będzie musiał mocno przebudować defensywę.

 

Na pewno bowiem w niedzielę zabraknie Marka Wasiluka, który w spotkaniu z Koroną złamał nos i na razie nie trenuje. W piątek po badaniach ma zapaść decyzja, co dalej z zawodnikiem. Możliwe jest, że dostanie zgodę od lekarza na grę w specjalnej masce, ale na spotkanie z Cracovią na pewno nie będzie gotowy. Jest więc bardzo możliwe, że trener Lenczyk będzie musiał radzić sobie bez dwóch środkowych obrońców - Fojuta i Wasiluka. Ale na tym kłopoty personalne Śląska się nie kończą.

 

W niedzielę na boisku, a może nawet na ławce rezerwowych zabraknie najprawdopodobniej również Dalibora Stevanovicia. Zawodnik przed meczem z Arką mocno się przeziębił i pozostaje w łóżku. Nawet gdyby udało się go postawić na nogi, jest mała szansa, że będzie w dyspozycji pozwalającej postawić na niego w niedzielę.

 

Sytuacja kadrowa wrocławian może się jeszcze bardziej skomplikować po spotkaniu z Cracovią, bowiem trzech piłkarzy jest zagrożonych pauzą za żółte kartki. Są to: Sebastian Mila, Mariusz PawelecDariusz Pietrasiak. W czarnym scenariuszu może się okazać, że na następne spotkanie ligowe z Lechem Poznań oraz Polonią Warszawa trener Lenczyk nie będzie miał jak skompletować linii obrony.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Becks 2012-03-15
    14:24:40

    0 0

    Nie za dużo tej paniki na wyrost. Kadrę mamy szeroką. jeżeli Ci co teraz grają wypadną za kartki, czy też kontuzje to wejdą Ci, którzy grali mniej. Słabiej już chyba nie dą się wypaść, więc nie będzie to strata dla zespołu. Może nawet wyjść na plus.Co do obrony, to Wołczek może zagrać na każdej pozycji, są też Sztyła i Socha. Mraz powinien zagrać z Cracovia na lewej pomocy. PePe chyba na ławce się nie zmieści po ostatnim meczu.

  • ~Majo 2012-03-16
    08:18:48

    0 0

    Może Śląsk zapłaci w końcu piłkarzom zaległą kasę, bo to przez to tak grają jak łajzy. Po przelewie na konto magicznie znów zaczną wszystko wygrywać. Taka sytuacja już raz miała miejsce w 1 lidze. Co to za piłkarz, który poświęca dobro klubu, trenera i kibiców dla kasy! Z głodu zapewne jeszcze nie umierają.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1666