Sport
Śląsk czeka na decyzję PZPN
PZPN nie chce przyjąć do wiadomości, że Stadion Miejski nie jest gotowy jeszcze na przyjęcie kibiców gości.
- Ostateczny termin to 14 lutego. Decyzję możemy dostać jednak w każdej chwili. Złożyliśmy wszystkie dokumenty, wyjaśnienia i pozostaje nam czekać. Nic więcej już nie możemy zrobić – opowiada Małgorzata Korny, dyrektor do spraw organizacyjnych i bezpieczeństwa w Śląsku Wrocław. – Jaka decyzja by nie była, na pewno zagramy na Stadionie Miejskim – dodaje.
Zobacz także
Problem pojawił się po tym, jak klub z Oporowskiej złożył do Polskiego Związku Piłki Nożnej wniosek z prośbą o zgodę na organizowanie meczów bez udziału kibiców gości. Co prawda sam Stadion Miejski jest przygotowany na przyjęcie przyjezdnych fanów, bo sektor gości jest wydzielony, a sektory buforowe również mogą zostać wyznaczone, ale nie ma wytyczonej oddzielnej drogi dojścia na obiekt. Grozi to wymieszaniem się kibiców gości z sympatykami Śląska i awanturami. PZPN nie przystał jednak na prośbę Śląska.
Działacze z piłkarskiej centrali twierdzą, że już kilka miesięcy temu zwracali uwagę Śląskowi na ten problem i wrocławski klub miał czas, aby to poprawić. Stadion Miejski jest szykowany jednak pod Euro, gdzie obowiązują wymogi UEFA, a te nie przewidują rozdzielania kibiców. Oznacza to, że zainstalowane w tej chwili dodatkowe bariery, za trzy miesiące musiałby zostać zdemontowane. To generuje dodatkowe koszty. PZPN nie przyjmuje tego jednak do wiadomości. Podobnie jak tego, że przeciw przyjmowania kibiców gości jest też wrocławska policja, która zwraca uwagę, że okolice stadionu, w tym parkingi to cały czas plac budowy.
- Trochę dziwi nas to podejście, bo inne kluby nigdy nie miały problemów z dostaniem zgody na grę bez kibiców gości w sytuacji, kiedy ich stadiony były w przebudowie – kończy Małgorzata Korny.
Śląsk na pewno będzie jednak grał na Stadionie Miejskim, bo klub i miasto są przygotowane na ewentualne podtrzymanie przez PZPN braku zgody na grę bez kibiców gości. Jeżeli taka decyzja rzeczywiście zapadnie, w trybie natychmiastowym będą wykonane prace, które umożliwią oddzielenie kibiców zespołów na esplanadzie i parkingach. Po trzech miesiącach wszystko jednak będzie musiało zostać rozebrane, bo stadion przejmie UEFA. A najlepsze jest to, że po Euro ponownie trzeba będzie wykonać pewne prace, aby przystosować obiekt do polskich wymogów. Te same, które teraz będą musiały zostać zrobione, jeżeli piłkarska centrala nie da zgody na grę bez fanów gości.
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~czytelnik 2012-02-08
22:42:56
Nie wiem jak co sądza inni, ale Polska to dziwny kraj. Gdzie w tym wszystkim logika?