Sport
Śląsk na własne życzenie przegrał z Koroną
1
(Fot. WKS Śląsk Wrocław)
Gramy jak nigdy, przegrywamy jak zawsze. WKS Śląsk nie jest może jeszcze piłkarską reprezentacją Hiszpanii, ale po kolejnym przegranym meczu – tym razem 1:2 z Koroną w Kielcach – to powiedzenie zdaje się pasować. Wrocławianie mogli i powinni poradzić sobie z rywalem, ale do szatni znów schodzili pokonani.
Po zmianie stron nadal było dobrze, aż do pechowej interwencji Krzysztofa Wołczka. Z naszej lewej strony Andradina bił rzut wolny, a nasz obrońca tak pechowo odbił piłkę głową, że pokonał bezradnego Mariana Kelemana.
Od tego momentu mecz, a właściwie Śląsk się zmienił. Widzieliśmy ekipę, która gubiła się w obronie jak trzecioligowiec. Korona wbiła drugiego gola, a gdy za drugą żółtą kartę z boiska wyleciał Krzysztof Wołczek - było po meczu.
Honor (choć przy 5 przegranej z rzędu to słowo wydaje się lekko naciągane) wrocławskiej ekipy uratował w doliczonym czasie gry wprowadzony pod koniec spotkania Łukasz Gikiewicz.
Zobacz także
Oceń publikację:
+ 1
+
0
- 1
-
0
Tagi: Śląsk Wrocław, Korona Kielce, piłka nożna, Vuk Sotirovic, omar diaz, Sebastian Mila, kszysztof wołczek
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert