Sport
Śląsk przed meczem z Górnikiem Zabrze. Wrocławianie odkują się po porażce z Lechem Poznań?
1
(Fot. archiwum.)
Słowak Peter Grajciar w meczu z Górnikiem Zabrze będzie miał okazję udowodnić, że Śląsk powinien podpisać z nim dłuższy kontrakt
Słowak Peter Grajciar w meczu z Górnikiem Zabrze będzie miał okazję udowodnić, że Śląsk powinien podpisać z nim dłuższy kontrakt
Sezon Ekstraklasy jest już na ostatniej prostej. Do końca rozgrywek zostały cztery mecze, a piłkarze Śląska trzy z nich zagrają na własnym stadionie. I jest o co walczyć, bo ciągle mają szansę na zdobycie medalu. Aby pozostać w grze o miejsce na ligowym “pudle”, muszą pokonać Górnika Zabrze.
Piłkarze z Zabrza przed tą kolejką ligową są bezpośrednimi sąsiadami wrocławskiego Śląska. Oba zespoły mają na koncie 25 pkt., a wyższe miejsce w tabeli zajmuje Śląsk z racji lepszego bilansu bezpośrednich meczów. W tym sezonie w starciach obu ekip to wrocławianie mają lepszy bilans, bo u siebie pokonali Górnika 2:0, a w Zabrzu zremisowali 3:3. Zwłaszcza to drugie spotkanie zapadło w pamięci kibiców, bo oba zespoły stworzyły widowisko pełne zwrotów akcji. Śląsk w Zabrzu dwukrotnie prowadził, ale mimo to musiał podzielić się punktami z Górnikiem.
Czy na Stadionie Wrocław oba zespoły ponownie zaprezentują się z tak dobrej strony, jak w meczu rozegranym pod koniec lutego w Zabrzu? Wydaje się to mało prawdopodobne. Sezon zbliża się już do końca i zwłaszcza zabrzanie prezentują się tak, jakby byli już nieco zmęczeni rozgrywkami. W fazie finałowej Ekstraklasy najpierw wyraźnie ulegli Wiśle Kraków, potem zdołali pokonać u siebie Pogoń Szczecin, by w ostatniej kolejce ulec przed własną publicznością Lechii Gdańsk. Trudno więc przewidzieć, którą ze swoich twarzy Górnik pokaże we Wrocławiu. Ale warto tutaj dodać, że zabrzanie w tym sezonie na wyjeździe wygrali aż sześć razy i jest to jeden z lepszych wyników w Ekstraklasie. Gorszy bilans meczów wyjazdowych ma np. zmierzający po mistrzostwo Polski poznański Lech. Dla piłkarzy Śląska powinna więc być to przestroga, aby nie lekceważyć rywala z Zabrza, bo ten choć gra nierówno, to jednak udowodnił już, że nie sprawia mu większej różnicy, czy gra w gościach czy też u siebie.
Także postawa Śląska w meczu z Górnikiem jest niewiadomą. Bo wrocławianie w ostatnich meczach pokazali, że potrafią się postawić nawet faworyzowanemu rywalowi, a mamy tu na myśli ich remis z Legią Warszawa. Z drugiej strony, w Poznaniu Śląsk przegrał wyraźnie, uległ Lechowi 0:3 i zostawił po sobie kiepskie wrażenie. Trener wrocławian Tadeusz Pawłowski cały czas podkreśla jednak, że jego zespół nadal chce powalczyć o zdobycie miejsca, dzięki któremu awansuje do europejskich pucharów. I jest pewne, że dla spełnienie tego marzenia bardzo ważne będzie zwycięstwo nad Górnikiem Zabrze. Bo tylko komplet punktów zdobyty na zabrzanach pozwoli Śląskowi zachować dystans do rywali z wyższych miejsc w tabeli, a kto wie - przy dobrych wiatrach nawet odrobić część strat.
- W kolejnym meczu chcemy wypaść jak najkorzystniej, żeby to otworzyło nam drogę do miejsca, które nas będzie satysfakcjonowało. A to jest miejsce, które będzie gwarantowało grę w europejskich pucharach - zapowiada szkoleniowiec Śląska.
Do meczu we Wrocławiu Górnik przystąpi osłabiony. Trener Robert Warzycha nie będzie mógł skorzystać z usług Romana Gergela. W meczu z Lechią Gdańsk Słowak obejrzał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska, dlatego spotkanie ze Śląskiem obejrzy z trybun. Z kolei wśród wrocławian zabraknąć może Krzysztofa Ostrowskiego oraz Mariusza Pawelca. Obu zawodników zabrakło w Poznaniu, a wszystko przez kontuzje. Nie jest też pewne, czy uraz kostki zdąży wyleczyć Krzysztof Danielewicz. Możliwe za to, że więcej minut na boisku - tym razem przed własną publicznością - może dostać Karol Angielski. Ten młody piłkarz grał przez całą drugą połowę meczu w Poznaniu i zebrał korzystne recenzje.
- Cieszę się, że wszedł w takim meczu jak w Poznaniu. Zagrał jak doświadczony zawodnik i zasłużył na kolejną szansę - podkreśla trener Tadeusz Pawłowski.
34. kolejka T-Mobile Ekstraklasy, Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze, sobota (23 maja), Stadion Wrocław przy Alei Śląskiej, godz. 15:30.
Zobacz także
Tagi: Ekstraklasa, Śląsk Wrocław, GÓRNIK ZABRZE, zapowiedź, tabela, karol angielski, tadeusz pawłowski
Zobacz także
0
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~kik 2015-05-23
23:03:07
i nawet 6 tys osób nie było na meczu buahahhaha
~olo 2015-05-24
11:05:44
walić to dziadostwo mam inne ważniejsze sprawy niż oglądać na żywo popisy tych marnych kopaczy w tak skorumpowanej słabej i nieciekawej lidze