Sport

Śląsk przed meczem z Piastem. "Nie mamy ogrywać młodych, ale wystawiać najlepszych"

2018-05-11, Autor: prochu

Śląsk Wrocław w sobotę rozegra ostatnie spotkanie w tym sezonie przed własną publicznością. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zmierzą się z Piastem Gliwice. - W najbliższych dwóch spotkaniach chcemy wygrać - zaznacza szkoleniowiec WKS-u. Prezentujemy wypowiedź trenera Śląska oraz jednego z lepszych piłkarzy WKS-u w ostatnim czasie, Jakuba Koseckiego.

Reklama

Tadeusz Pawłowski: Wszyscy zawodnicy są zdrowi i będą do mojej dyspozycji na meczu z Piastem, również Mariusz Pawelec. W najbliższych dwóch spotkaniach chcemy wygrać. Nie ma młodych i starych. Jutro wyjdzie najlepszy skład, na jaki nas stać. Jeżeli jakiś młody zawodnik będzie zasługiwać na grę, to wyjdzie w pierwszym składzie. To sztuka zarządzania ludźmi. Nie mogę kogoś wystawić do składu, bo jest w młodym wieku. My nie mamy ogrywać piłkarzy, my mamy wystawić najlepszych piłkarzy i wygrywać.

Na początku mieliśmy mecze o wszystko. Teraz, mimo że nie ma presji wyniku, to udało nam się nawiązać taki kontakt z drużyną, że wiemy, że nasi piłkarze nie odpuszczą do końca. Przykładowo mecz z Pogonią był naszym najlepszym spotkaniem w tym sezonie według Indeksu InStat. Przede wszystkim mocno skupiamy się na sferze psychicznej i idziemy w kierunku pełnej motywacji przed każdym meczem. Myślę, że to nam się udaje, ponieważ mamy fajną atmosferę. To widać nie tylko w zespole, ale też wśród wszystkich pracowników klubu.

Jakub Kosecki: Mecze o nic? Nie, nie jest to prawdą. Walczymy, by przyciągnąć kibiców, aby w nas wierzyli. Chcemy, by wszyscy we Wrocławiu byli dumni ze swojego klubu. Wiem, że zawaliliśmy ten sezon i nie będzie nam trudno się zmotywować. Zrobimy wszystko, aby kibice pomimo tego słabego sezonu, mieli jakieś powody do radości i mogli optymistycznie patrzeć na ten nadchodzący.

Cieszę się, że chociaż na koniec sezonu przyszło to minimum formy, jakiej bym od siebie oczekiwał. Jeśli będę w rytmie meczowym, to jestem w stanie grać tak w każdym spotkaniu. Koledzy także mi w tym pomogli, dobrze się rozumiemy na boisku i poza, rozmawiamy też dużo z trenerem. Kibice długo czekali na tę prawdziwą wersję Koseckiego, dlatego jestem zadowolony, że na koniec mogę dać im trochę radośc.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1222