Sport

Śląsk przed spotkaniem z Lechem Poznań. "Jedziemy zagrać dobry mecz"

2018-02-27, Autor: prochu

W środę piłkarze Śląska Wrocław rozegrają kolejne trudne spotkanie w Lotto Ekstraklasie, tym razem w Poznaniu z Lechem. - Jedziemy tam zagrać dobry mecz, a jeśli zaprezentujemy się z dobrej strony, to będą punkty - mówi szkoleniowiec WKS-u Tadeusz Pawłowski. - Swojej szansy możemy upatrywać w tym, że Lech jest w dołku - dodaje Arkadiusz Piech. Prezentujemy wypowiedzi trenera i napastnika Śląska przed środowym spotkaniem.

Reklama

Tadeusz Pawłowski (trener Śląska): W meczu z Górnikiem zaistniał element walki, a tego nam trochę ostatnio brakowało. Było widać, że zespół zostawił dużo zdrowia na boisku, bo zmierzyliśmy się z naprawdę bardzo dobrym przeciwnikiem. Mamy kolejnego rywala, który zagra podobnie i który też ma alergię jak Śląsk, bo na wyjazdach gra słabo i nie wygrywa. Bardzo ważne będzie pierwsze 30 minut, ważne, żebyśmy je przetrwali, a może nawet strzelili gola. Lech zagra wysokim pressingiem, podstawową rzeczą będzie utrzymanie się przy piłce i wyprowadzanie kontrataków. Musimy częściej atakować. Do Poznania jedziemy zagrać dobry mecz. A jeśli zagramy dobre spotkanie, to będą punkty.

Mam pomysły co do poprzestawiania w składzie, ale nie wszyscy są zdrowi. Moglibyśmy wystawić Tima Riedera na "szóstce" - od niego zaczęła się przecież akcja bramkowa w meczu z Górnikiem - ale chwilowo nie mamy zastępstwa na środek obrony, bo Igors Tarasovs jest po anginie, a Konrad Poprawa nie trenował prawie miesiąc z powodu kontuzji. Jest to alternatywa, jednak mamy za mało dni i za mało czasu. Nie chciałbym odkrywać wszystkich kart, ale dobrze grających piłkarzy trzeba nagradzać. Arek PiechSito Riera zagrali dobrze, więc coś trzeba w nagrodę dać. Skład mamy ustalony, ale nie chciałbym mówić otwarcie, jednak parę zmian będzie.

Przed meczem z Lechem sytuacja kadrowa nie ulegnie zmianie. Po przerwie na reprezentację będzie Djordje Cotra i Kamil Dankowski, a Jakub Kosecki ma zapalenie ścięgna Achillesa. On musi być w formie fizycznej, bo nazwisko nie gra. W środę naszym zawodnikiem będzie Mateusz Cholewiak, kapitan Stali Mielec. Oglądaliśmy go w akcji, wiemy, że to zawodnik, którego szukamy, będzie naszym wzmocnieniem i da nam jakość. Ma charakter, umie strzelić po indywidualnej akcji, gra głową. Na pewno przejście z pierwszej ligi do ekstraklasy do spory przeskok, ale według informacji, które zebraliśmy, to jeden z najlepszych skrzydłowych na zapleczu ekstraklasy, jeśli nie najlepszy. Wydaje mi się, że w Poznaniu jeszcze nie zagra, ale już na Sandecję będzie gotowy.

To nie my podejmujemy decyzje, jest Ekstraklasa i PZPN, a my przygotowujemy się do meczu. W takich minusowych warunkach jest większa utrata energii, w związku z tym zastanawialiśmy się przed meczem z Górnikiem, czy nie zrobić rozgrzewki w zamkniętym pomieszczeniu. Warunki pogodowe, to głównie sfera psychiczna zawodników. Znamy wszyscy wypowiedź naszego Piotra Ćwielonga (śmiech). Na pewno mecz z Lechem będzie rozgrywany w ekstremalnych warunkach, ale to głównie siedzi w głowie.

***

Arkadiusz Piech: Możemy swojej szansy upatrywać w tym, że Lech jest w dołku, ale nie zapominajmy, że grają u siebie i będą mieli wsparcie kibiców. Wierzę, że się nie załamiemy, mamy problemy z wyjazdami, ale Lech też ma problemy... Powalczymy i mam nadzoeję, że wywieziemy korzystny wynik. W ostatnim meczu usiadłem na ławce, to była decyzja trenera i musiałem to uszanować. Trener dał szansę Adrianowi Łyszczarzowi, szkoda, że on jej tak w pełni nie wykorzystał, mógł zaprezentować się lepiej. To jednak młody zawodnik, dajmy mu szanse, nauczy się na swoich błędach. W pierwszej połowie meczu z Górnikiem graliśmy bojaźliwie, nie stwarzaliśmy okazji, mieliśmy jeden strzał celny w meczu. W drugiej połowie zaczęliśmy lepiej grać, tego wynikiem była bramka. Ze swojej dyspozycji byłbym bardziej zadowolony, gdybyśmy wygrali. Z drugiej strony trzeba się cieszyć, bo w końcowym rozrachunku każdy punkt się przyda. Rozdajemy za dużo prezentów, na tym się skupiliśmy. Trener analizował, gdzie mieliśmy problem i na początku zajął się poprawa defensywy.

Oczywiście, pogoda ma znaczenie, bo lepiej się gra, jak jest na plusie. Murawa nie będzie do końca przygotowana, nie podgrzeją jej tak, żeby było dobrze. Ale jeśli mamy takie warunki, a nie inne, to musimy sie do nich dostosować. Nic by się nie stało, gdyby odwołano tę kolejkę. W takich warunkach łatwiej o kontuzje.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8803