Sport

Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok. Powrócić na zwycięską ścieżkę

2019-10-04, Autor: prochu

Wyjazdowy mecz w Kielcach przyniósł pierwszą porażkę w sezonie. Teraz przed Śląskiem mecz na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok. Zwycięstwo pozwoli wrocławianom pozostać w czołówce tabeli PKO Ekstraklasy. Początek starcia na Stadionie Wrocław w piątek (4 października) o godzinie 20:30.

Reklama

Zespół trenera Vitezslava Lavicki ma za sobą prawdopodobnie najtrudniejszy tydzień w tym sezonie. Najpierw przyszła porażka w Totolotek Pucharze Polski z Widzewem Łódź, następnie pierwsza przegrana w lidze z Koroną Kielce. Mecz na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok będzie szansą na odwrócenie złej serii. - Ciąży nam to, że nie ma wygranej. Wszyscy w klubie chcemy, by wyniki poszły do góry. Mieliśmy dobre odprawy i analizy meczów w tygodniu z Widzewem i Koroną, reakcja była pozytywna. Zawodnicy wiedzą, że w niektórych sytuacjach można było zareagować inaczej, lepiej. Nie wykorzystaliśmy też swoich szans. Jesteśmy w pełni skupieni na meczu z Jagiellonią, by odwrócić serię bez zwycięstwa - mówił Vitezslav Lavicka na przedmeczowej konferencji prasowej.

Białostoczanie od kilku lat regularnie znajdują się w czołowej ósemce PKO Ekstraklasy. Obecny sezon również rozpoczęli bardzo dobrze, jednak podobnie jak w przypadku Śląska, kilka ostatnich spotkań nie ułożyło się po ich myśli. Dwa punkty w trzech ostatnich meczach oraz odpadnięcie z Totolotek Pucharu Polski, biorąc nawet pod uwagę klasę rywali z jakimi przyszło się mierzyć Jagiellonii (Lech Poznań, Legia Warszawa, Pogoń Szczecin, Cracovia), to wyniki poniżej oczekiwań zespołu trenera Ireneusza Mamrota.

Jagiellonia z dorobkiem 16 punktów zajmuje szóste miejsce w tabeli. Różnica między czwartym Śląskiem, a dziewiątym Piastem Gliwice to w tej chwili zaledwie dwa punkty, więc zwycięzca meczu we Wrocławiu zapewni sobie pobyt w czołówce w trakcie przerwy reprezentacyjnej. - Czeka nas ważny mecz. Dokładnie analizowaliśmy spotkania z Koroną i Widzewem. Pokazałem zawodnikom tabelę i spytałem, w którym kierunku chcemy iść? Wszyscy wiedzą, że w tabeli jest ciasno i wygrana znaczy kilka kroków w górę, przegrana to kierunek, w którym nikt nie chce podążać - dodaje trener Lavicka.

W zespole WKS-u nie wystąpi kapitan - Krzysztof Mączyński, który wciąż leczy uraz, wątpliwy jest także udział Lubambo Musondy. Po stronie Jagiellonii może zabraknąć Bartosza Bidy, który zmaga się z chorobą. Kontuzjowani są również inni młodzieżowcy białostockiej drużyny - Mikołaj Nawrocki i Karol Struski.

Ostatnie spotkania Śląska z Jagiellonią układały się świetnie dla WKS-u. Wrocławianie wygrali trzy ostatnie mecze i nie dał sobie strzelić ani jednej bramki. Czy uda się podtrzymać korzystną passę przeciwko Jagiellonii i jednocześnie przerwać serię meczów bez zwycięstwa? Początek spotkania w piątek, o godzinie 20:30.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1627