Śląsk Wrocław straci swoją gwiazdę?

Przez ostatnie tygodnie spekulowano, że Robert Pich zbliża się do końca swojej przygody ze Śląskiem Wrocław. Powód jest prosty - Słowak ma kontrakt z klubem do końca br. i już teraz może podpisać umowę z nowym zespołem. Teraz za jego transfer nowy pracodawca Picha musiałby Śląskowi zapłacić, ale już za pół roku Słowak będzie mógł zmienić barwy klubowe jako wolny zawodnik.
Według “Gazety Wyborczej Wrocław”, Roberta Picha chce mieć u siebie m.in. klub Kasimpasa, który w poprzednim sezonie zakończył rozgrywki na 13. miejscu w tureckiej Ekstraklasie. Menadżer piłkarza dodał w “Wyborczej”, że rozmawia też z dwoma innymi zespołami. W Turcji zaś piłkarzom płacą bardzo dobrze - znacznie lepiej niż w polskiej Ekstraklasie. I może się okazać, że Śląska nie będzie stać na to, aby dać Robertowi Pichowi podwyżkę. Działacze klubu chcą jednak namówić zawodnika, aby przedłużył umowę. Słowacki pomocnik jest bowiem jednym z najważniejszych piłkarzy Śląska pod wodzą trenera Tadeusza Pawłowskiego. W ubiegłym sezonie strzelił 10 goli, w tym sezonie ma już na koncie gola i dwie asysty. Na lewej pomocy w Śląsku Pich jest praktycznie pewniakiem do gry, a razem z Flavio Paixao, Jackiem Kiełbem i Kamilem Bilińskim ma stworzyć maszynkę Śląska do strzelania goli.